"Władza czeka na każde moje potknięcie teraz, każde słowo niefortunnie powiedziane". Sławomir Nowak opuścił areszt

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24
Sławomir Nowak opuścił areszt
Sławomir Nowak opuścił aresztTVN24
wideo 2/21
Sławomir Nowak opuścił aresztTVN24

Sławomir Nowak decyzją warszawskiego sądu okręgowego w poniedziałek po południu wyszedł z aresztu, gdzie przebywał od lipca zeszłego roku. - Przyjdzie czas na prawdę. Przyjdzie czas na odwojowanie tego wszystkiego – oświadczył. Nowak podejrzany jest o korupcję. Sąd zastosował wobec niego środki zapobiegawcze, między innymi zakaz opuszczania kraju. Obrończyni Nowaka zapowiedziała, że w sprawie ujawnione zostaną "bezprawne działania podejmowane przez organy ścigania i państwo".

Termin dotychczas stosowanego wobec Sławomira Nowaka tymczasowego aresztowania upływał w piątek, 16 kwietnia. Były minister trafił do Aresztu Śledczego Warszawa-Białołęka w lipcu 2020 roku. W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie rozpoznawał wniosek prokuratora o przedłużenie aresztu. Posiedzenie rozpoczęło się po godzinie 8. Sędzia Agnieszka Domańska, mimo szeroko argumentowanego wniosku prokuratora, nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące.

Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze: dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu i nakaz wpłaty miliona złotych poręczenia majątkowego.

"Po siedmiu miesiącach łaskawie władza pozwoliła mi na telefon do żony"

Przed godziną 16 Nowak opuścił areszt. Jak powiedział dziennikarzom, "po siedmiu miesiącach łaskawie władza pozwoliła mi na telefon do żony". - Dzisiaj tak naprawdę chcę spędzić ten czas, najbliższe dni z najbliższymi, bo tego tutaj najbardziej brakuje – dodał.

- Jestem mocno poruszony i proszę mi też wybaczyć, że nie jestem gotowy na razie komentować tych rzeczy, które się wokół mnie dzieją i działy, i pewnie będą się jeszcze działy – przyznał.

"Przyjdzie czas na prawdę"

- Mogę tylko powiedzieć, jako ponury żart, że w zasadzie 40 lat temu z tego samego aresztu wychodził między innymi Bronisław Komorowski po internowaniu, po zatrzymaniu, jak inni opozycjoniści. Nigdy nie sądziłem, że historia w taki sposób zatoczy koło – mówił Nowak.

- Pozwólcie mi na razie nie komentować tego. Jak wiecie, władza czeka tak naprawdę na każde moje potknięcie teraz, każde słowo niefortunnie być może powiedziane – dodał.

- Przyjdzie czas na prawdę. Przyjdzie czas na odwojowanie tego wszystkiego – podkreślił. - Pewnych rzeczy mi już nie zwrócą, pewnych ran i pewnych blizn już nigdy z siebie nie zdejmę, ale czas na walkę o dobre imię, o prawdę jeszcze przede mną – oświadczył.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Obrońca: bezprawne działania organów ścigania i państwa będą ujawnione

Wcześniej decyzję sądu komentowała obrończyni Nowaka adwokat Joanna Broniszewska. - Sławomir Nowak opuści areszt w dniu dzisiejszym. Nie ukrywam ogromnej satysfakcji i radości z tego powodu – oświadczyła, zaznaczając, że nie ujawni na tym etapie szczegółów postępowania.

- Mogę zapewnić, że szczegóły z tym związane, w tym także działania bezprawne, podejmowane przez organy ścigania i państwo, na pewno będą ujawnione w toku tej sprawy. Na ten temat będziemy się wypowiadać i zajmiemy stosowne stanowisko – zapowiedziała.

Mecenas wyjaśniła, że sąd skorzystał ze swojego uprawnienia i postanowił o natychmiastowym uchyleniu aresztu, mimo że dotychczas stosowany środek zapobiegawczy miał trwać do 16 kwietnia.

Obrońca Nowaka: bezprawne działania, podejmowane przez organy ścigania i państwo, na pewno będą ujawnione
Obrońca Nowaka: bezprawne działania, podejmowane przez organy ścigania i państwo, na pewno będą ujawnioneTVN24

Prokurator: decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie

Prokuratura Okręgowa w Warszawie zapowiedziała, że odwoła się od poniedziałkowej decyzji sądu. Ma na to siedem dni. Potwierdził to na konferencji prasowej minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Prokurator Aleksandra Skrzyniarz oceniła, że "decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia". Według niej "wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów" jest "bezsporne".

Prokurator oceniła, że istnieje niezwykle duże ryzyko ucieczki Nowaka z kraju "z powodu bardzo wysokiego zagrożenia karą popełnionych przez niego czynów, wynoszącego nawet do 20 lat pozbawienia wolności i jego niewątpliwych kontaktów międzynarodowych, które wynikają z treści ogłoszonych mu zarzutów". Skrzyniarz decyzję sądu nazwała "niezrozumiałą".

Prokurator Jan Drelewski z warszawskiej prokuratury okręgowej, prowadzący śledztwo przeciwko Sławomirowi Nowakowi i grupie przestępczej, którą - według prokuratury - były minister transportu miał kierować, wnioskował o przedłużenie podejrzanemu aresztu do lipca 2021 roku. Gdyby sąd uznał ten wniosek za zasadny, Nowak spędziłby w areszcie rok.

Zdaniem prokuratora dalsza izolacja Nowaka była konieczna nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego. W sprawie prokuratura chce przesłuchać dodatkowych świadków i przeprowadzić dowody, na które Nowak mógłby próbować wpływać, będąc na wolności – argumentowano.

Na wolności są pozostali podejrzani w śledztwie, w tym przyjaciel byłego ministra Jacek P., którego wyjaśnienia są kluczowe dla prokuratury, bowiem przyczyniły się do przedstawienia Nowakowi kolejnych zarzutów.

Prokurator w sprawie Nowaka: wypuszczenie Nowaka może zagrozić prawidłowemu tokowi postępowania
Prokurator w sprawie Nowaka: wypuszczenie Nowaka może zagrozić prawidłowemu toku postępowaniaTVN24

Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy (NABU), pytane o sprawę Nowaka w kontekście jego byłego stanowiska - szefa ukraińskiej państwowej agencji drogowej - odpowiedziało, że epizod go dotyczący badany jest przez polskie organy ścigania, w związku z tym nie mogą udzielić informacji w tej sprawie.

Zarzuty dla Nowaka

Były szef Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy i minister transportu został zatrzymany w Trójmieście przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jest podejrzany o popełnienie kilkunastu czynów korupcyjnych, w tym przyjmowanie łapówek za przyznawanie kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy.

Chodzi o przyjmowanie korzyści majątkowych (w sumie kilkadziesiąt tysięcy złotych) od Wojciecha T., byłego wiceprezesa PGE i Energi, za pośrednictwem Leszka K. Nowak miał także - według śledczych - przyjąć prawie 200 tysięcy złotych w latach 2012-2016 od byłego prezesa PKN Orlen Dariusza K. za pośrednictwem "osoby trzeciej". PAP dowiedziała się, że "osoba trzecia" miała przekazywać Nowakowi co miesiąc 3,5 tysiąca złotych od byłego prezesa Orlenu.

>> Za co zatrzymano Sławomira Nowaka?

7 stycznia prokurator rozszerzył Nowakowi zarzuty o przyjmowanie kolejnych łapówek i powoływanie się na wpływy. Zarzuty przyjmowania korzyści majątkowych dotyczą przestępstw popełnionych w czasie, gdy był on szefem Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy (Ukrawtodor).

CZYTAJ WIĘCEJ: Obrońca Sławomira Nowaka: jeżeli obserwuje się figuranta, to też osoby, z którymi się spotyka

Pełnomocnik Nowaka: jeżeli obserwuje się figuranta, to też osoby, z którymi się spotyka
Pełnomocnik Nowaka: jeżeli obserwuje się figuranta, to też osoby, z którymi się spotykaTVN24

Pozostali podejrzani bez aresztu

W tym samym czasie CBA zatrzymało trzy osoby, które miały brać udział w tych przestępstwach. Jedną z nich był Łukasz Z., były doradca Ewy Kopacz, który - według ustaleń prokuratury - "czterokrotnie wspólnie i w porozumieniu ze Sławomirem N. przyjął pieniądze w łącznej kwocie około 1,3 miliona złotych w zamian za podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu spraw oraz zapewnienia przychylnego potraktowania spółek w postępowaniach między innymi administracyjnych, arbitrażowych oraz o charakterze międzynarodowym. Prokuratura podała, że przyjęcie korzyści majątkowych poprzedzone było faktem wywołania u osób reprezentujących spółki przekonania o posiadaniu przez Sławomira N. rozległych wpływów na arenie międzynarodowej. Pieniądze przekazywane były każdorazowo jako "opłata za fikcyjne usługi doradcze".

"W zakresie jednego z wyżej wymienionych czynów podejrzany współdziałał z Grzegorzem W." – dodali śledczy. Jak ustaliła PAP, Grzegorz W. to przedsiębiorca prowadzący firmę RONIN, świadczącą usługi w sektorze bezpieczeństwa biznesu dla firm i korporacji.

CBA 7 stycznia zatrzymało Pawła G., któremu prokurator Drelewski przedstawił zarzut wręczenia prezesowi spółki Europe Partners Łukaszowi Z. łapówki w wysokości 77 tysięcy złotych, którą Z. przyjął w imieniu Nowaka. Z ustaleń śledztwa wynika, że chodziło o to, by Nowak "wsparł małopolską spółkę, której wiceprezesem jest Paweł G., w postępowaniu o udzielenie zamówienia publicznego dotyczącego obsługi autostrad w obwodzie lwowskim" – podała prokuratura. Łapówka miała być przekazana w formie faktury za usługi doradcze, które nie miały miejsca.

Z ustaleń PAP wynika, że Paweł G. do popełnienia tego czynu się nie przyznał, a prokurator zdecydował 8 stycznia, że podejrzany ma siedem dni na wpłacenie jednego miliona złotych kaucji, by pozostać na wolności. G. ma także zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi i zakaz opuszczania kraju połączony z zatrzymaniem paszportu. Grzegorz W. został decyzją sądu wypuszczony bez stosowania jakichkolwiek środków zapobiegawczych. W śledztwie podejrzanych jest już 10 osób, a prokuratura dokonała zabezpieczeń majątkowych na łączną kwotę 7,5 miliona złotych. Postępowanie ma charakter rozwojowy, niewykluczone, że nastąpią kolejne zatrzymania.

Rozmowa z Robertem Zielińskim o zatrzymaniu Sławomira Nowaka
Rozmowa z Robertem Zielińskim o zatrzymaniu Sławomira NowakaTVN24

Tusk: Nowak to de facto więzień polityczny

Do sprawy Nowaka nawiązał w ubiegłym tygodniu w TVN24 były premier Donald Tusk.

Przekazał, że otrzymuje sygnały o tym, iż "prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych". - Ofiarą tej metody wykorzystywania aresztu i prokuratury jest Sławomir Nowak. Mówię, bo mija już siedem miesięcy, (a on) siedzi w areszcie. Nie oceniam merytorycznie działań prokuratury i sądu. Nie mam wiedzy, ale on zasługuje na sprawiedliwy proces przed niezależnym sądem, a to, co słychać, to słychać spekulacje i plotki, że przetrzymywany jest w areszcie po to, żeby złamać go i zmusić do składania jakichś politycznych zeznań – opisał Tusk.

- Chcę wyraźnie podkreślić, że to czyni z niego de facto więźnia politycznego. Leży mi to na sercu, ponieważ był moim podwładnym i tak dalej być nie może – oświadczył.

Donald Tusk o sprawie Sławomira Nowaka
Donald Tusk o sprawie Sławomira NowakaTVN24

Autorka/Autor:akw,js/kab

Źródło: PAP, TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24