19 cudzoziemców musiało wrócić do swoich krajów. Wylecieli z Radomia

Straż graniczna eskortowała cudzoziemców
Straż graniczna eskortowała cudzoziemców
Źródło: Komenda Główna Straży Granicznej
Polskę przymusowo musieli opuścić Gruzini i Pakistańczycy. Powodem były przestępstwa popełnione przez nich w naszym kraju, a także brak dokumentów uprawniających do pobytu. Do swoich krajów wrócili samolotem z Radomia, eskortowani przez Straż Graniczną.

Jedenastą operację powrotów zorganizowali w tym roku funkcjonariusze Komendy Głównej Straży Granicznej we współpracy z Fronteksem, Europejską Agencją Straży Granicznej i Przybrzeżnej. Samolotem, który wystartował z Radomia 7 października, Polskę przymusowo opuściło dziewięciu Pakistańczyków i dziesięciu Gruzinów.

"Głównym powodem wydania decyzji powrotowych wobec obywateli Gruzji były względy bezpieczeństwa i ochrony porządku publicznego. Dziewięciu posiadało wyroki za przestępstwa popełnione w Polsce. W przypadku Pakistańczyków był to brak dokumentów uprawniających do pobytu w Polsce i przekroczenie granicy państwowej wbrew obowiązującym przepisom na odcinku białoruskim" - przekazała w komunikacie Komenda Główna Straży Granicznej.

Operację przeprowadzono z wykorzystaniem lotu czarterowego. Brali w niej udział funkcjonariusze Straży Granicznej.

Jak poinformowała Straż Graniczna, od początku roku Polskę przymusowo i dobrowolnie opuściło ponad 7 tysięcy cudzoziemców.

Czytaj także: