00 Juliusz Kulesza
- To było przede wszystkim odreagowanie na te pięć lat. Nagle pojawiają się biało-czerwone flagi na ulicach. Dzisiaj dla nas żadna sensacja, w każde święto narodowe miasto jest upstrzone flagami. A wtedy rozstrzeliwali na ulicach - i tu nagle flagi biało-czerwone - mówił Juliusz Kulesza, ps. "Julek" w rozmowie z Magdą Łucyan.