Rozmowa Piaseckiego

Władysław Kosiniak-Kamysz

Z Jarosławem Gowinem znamy się od lat. Udało nam się zablokować wybory kopertowe. Zapłaciłem za to cenę osobistą, ale nie żałuję, że godziny rozmów doprowadziły do zablokowania tych wyborów – mówił w "Rozmowie Piaseckiego" lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "kilka dobrych tygodni temu, przed jasełkami, które dzieją się w Zjednoczonej Prawicy" rozmawiał z - nieuznawanym przez Adama Bielana - szefem Porozumienia. Stwierdził również, że Jarosław Gowin w kwietniu, maju ubiegłego roku miał szansę przejść na "dobrą stronę mocy, kiedy odszedł z rządu po tym, jak zachował się przyzwoicie". - Trzeba odsunąć złych ludzi, którzy dzisiaj rządzą Polską i prowadzą ją na manowce – powiedział Kosiniak-Kamysz. Wytłumaczył też, jaką ofertę miałby dla Gowina i 12 członków jego ugrupowania, by ci przeszli na drugą stronę, kto byłby na wymarzonej liście konserwatywnej opozycji i jak wyglądałby rząd techniczny.