prof. Kosiński o Pegasusie: system pozwala na więcej, niż może zwykły użytkownik

Na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa stawił się profesor Jerzy Kosiński - specjalista ds. cyberbezpieczeństwa z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni. W swoich zeznaniach przyznał, że miał okazję uczestniczyć w prezentacji systemu Pegasus w kwietniu 2019 roku, którą przeprowadzili przedstawiciele NSO Group na terenie Polski. Zaznaczył, że takie oprogramowania, jak Pegasus "są niezbędnymi narzędziami do funkcjonowania służb, ale muszą być oparte o normy prawne, które są kontrolowane". Mówił też o technicznych możliwościach systemu. - Technicznie nie ma ograniczenia. To jest raczej ograniczenie licencyjne, które mówi, ile urządzeń może być monitorowanych - wyjaśnił profesor Kosiński. Podkreślił, że "system pozwala na więcej niż może zwykły użytkownik". Potwierdził, że Pegasus pozwala na pozyskanie danych wstecz. - Istnieje możliwość pobrania informacji, które zostały zapisane wcześniej, przed zarządzeniem kontroli - tłumaczył profesor Kosiński. Stwierdził też, że "ramy prawne nie były adekwatne do tego, co takie narzędzie może robić".