Kropka nad i
prof. dr hab. Wojciech Szczeklik
To, co widzimy na co dzień w naszej pracy, to jest dramatyczny brak łóżek na każdym poziomie opieki medycznej, ale przede wszystkim intensywnej terapii, i teraz bardzo szybko próbujemy wzmocnić tę bazę łóżkową dla COVID-19 - mówił w "Kropce nad i" profesor doktor habilitowany Wojciech Szczeklik, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii ze Szpitala Klinicznego w Krakowie. Dodał również, że pierwsza fala koronawirusa trochę nas uśpiła, bo zostaliśmy potraktowani przez epidemię łagodnie, teraz natomiast jest o wiele gorzej. Gość Moniki Olejnik zwrócił uwagę na to, że tak podstępnie przebiegającej choroby do tej pory nie widział: - Ci pacjenci sprawiają wrażenie stosunkowo zdrowych, a jak popatrzymy na parametry życiowe czy w badania obrazowe to absolutnie jesteśmy przerażeni. Granica, kiedy organizm nie radzi sobie z chorobą jest bardzo cienka, w momencie, kiedy ją przekroczymy, napędza się spirala niewydolności wielonarządowej i bardzo trudno uratować człowieka.