Kropka nad i 

Jarosław Gowin, Jan Maria Jackowski, Marek Borowski, prof. Marek Migalski

Jesteście cierniem w oku, jesteście postrzegani przez Jarosława Kaczyńskiego jako jedna z barier utrudniających wygranie trzecich wyborów z rzędu - tak w specjalnym wydaniu "Kropki nad i" Jarosław Gowin zwrócił się do prowadzącej program Moniki Olejnik. - Nie mam cienia wątpliwości, że nie chodzi tu o żadną ochronę rynku medialnego - dodał. Mówił też, że "lex TVN to jest ustawa antypolska, w drastyczny sposób pogarsza wizerunek Polski, jak i realne położenie geopolityczne". Lider Porozumienia podczas środowego głosowania w Sejmie opowiedział się przeciw przyjęciu ustawy anty-TVN. - Pomyślałem sobie, że bardzo się cieszę, że pan premier Morawiecki zdymisjonował mnie we wtorek, bo zamierzałem złożyć tę dymisję po głosowaniu nad lex TVN, w przypadku, gdyby ten projekt został uchwalony. Takie było ultimatum Porozumienia - powiedział. Były już wicepremier i były minister rozwoju, pracy i technologii mówił, że z tego co wie, to ministerstwo, które pozostawił, "już jest dzielone, przygotowywana jest lista urzędników do zwolnienia". - To są metody barbarzyńskie, to jest skrajne dewastowanie, upartyjnanianie państwa - ocenił. - Od sekretarek po ekspertów wziętych z rynku, teraz wszyscy, tylko dlatego, że byli zatrudnieni za moich czasów, mają być zdymisjonowani. Słyszę, że pierwsza lista opiewa na 40-50 osób - powiedział. Gowin odniósł się także do swoich relacji z premierem Mateuszem Morawieckim, który we wtorek zwrócił się do prezydenta z wnioskiem o jego dymisję. - Od jakiegoś czasu rozmowy nam się nie układały, byłem jednym z tych, którzy przyłożyli rękę do tego, żeby Mateusz Morawiecki został premierem, dzisiaj niestety z Mateuszem Morawieckim nie potrafię znaleźć języka właściwie w żadnej sprawie - mówił.

 

W drugiej części programu gośćmi byli senator klubu PiS Jan Maria Jackowski oraz senator Marek Borowski, którzy komentowali przebieg głosowania nad ustawą anty-TVN i zarządzoną reasumpcję przegranego przez PiS głosowania nad wnioskiem o odroczenie obrad, który przy ponownym głosowaniu został odrzucony. - Reasumcja stała się normalną praktyką w tym Sejmie. Pani Witek właśnie jest prekursorką. To pokazuje, że pani marszałek Witek jest po prostu marionetką w rękach prezesa PiS - ocenił senator Borowski. Zdaniem senatora Jana Marii Jackowskiego, "na pewno zostały naruszone dobre obyczaje". - Mamy do czynienia z sytuacją bezprecedensową, w tym sensie, że wynik głosowania był jasny. Było 229 do 227 głosów, nikt nie zgłosił natychmiast, że się pomylił, nie było to głosowanie poprzez urządzenia zdalne elektroniczne, gdzie zdarzają się jakieś zawieszenia, problemy z internetem - zauważył Jackowski. 

 

Politolog, profesor Marek Migalski, który był gościem trzeciej części specjalnego wydania "Kropki nad i" podkreślił, że "PiS zaczyna popadać w konflikt z nową administracją amerykańską". - Co wydaje się o tyle niepokojące, że już wiemy, że jesteśmy na wojnie z Brukselą i większością państw zachodnich - dodał. To, co się dzieje to jest pogarszanie polskiej sytuacji geopolitycznej, fakt osamotnienia w Unii Europejskiej, ale to już wiemy od wielu lat i gwałtowne załamanie dobrych dotychczas stosunków z administracją amerykańską - wymienił.