Katarzyna Wężyk, Maria Ejchart-Dubois, gen. Tomasz Drewniak, Marek Sierant

22 października 2020 roku Trybunał Konstytucyjny Julii Przyłębskiej ogłosił wyrok. Przerywanie ciąży w przypadku ciężkiej wady płodu dopuszczone w ustawie z 1993 roku jest niezgodne z konstytucją. Orzeczenie zapadło większością głosów. Mijają właśnie dwa lata od tej decyzji. Jak bardzo zmieniła się od tego czasu sytuacja kobiet w Polsce? - pytała swoich gości Anita Werner w "Faktach po Faktach" w TVN24. - Sytuacja zmieniła się diametralnie. Tysiące kobiet zostały pozbawione prawa do tego, żeby dokonać aborcji w sytuacjach, które i tak były mocno ograniczone - mówiła prawniczka Maria Ejchart-Dubois. Katarzyna Wężyk, autorka książki "Aborcja jest", dodała, że jeśli patrzeć na oficjalne statystki, to jest "bardzo źle". - W 2021 roku w polskich szpitalach przeprowadzono legalnych zabiegów 107. To jest dokładnie 10 razy mniej niż jeszcze rok wcześniej - wskazała Wężyk. Wspomniała także o trzech kobietach, które umarły, ponieważ lekarze, zasłaniając się wyrokiem, nie udzielili im niezbędnej pomocy medycznej.

Następnie w programie o rosyjskich atakach na Ukrainę. - Ewidentnie widać od jakiegoś czasu, że ataki są wymierzone w ludność cywilną i infrastrukturę krytyczną - stwierdził Marek Sierant, wieloletni korespondent polskich mediów w Ukrainie. Dodał, że "jeśli dalej będzie to tak wyglądało, to będziemy mieli katastrofę humanitarną w Ukrainie". - Będzie chłodno, ciemno i jeszcze do tego bomby będą spadały na głowę - powiedział Sierant. Zdaniem generała Tomasza Drewniaka, byłego inspektora sił powietrznych, działania Rosjan są "typowo terrorystyczne". - Te działania mają jak najwięcej zaszkodzić Ukraińcom i jak najbardziej dać się im we znaki, ale to na pewno nie złamie ich oporu - zaznaczył generał Drewniak.