65 tys. zł za odesłanie 8-latka, chłopiec zmarł. Szpital: odwołamy się. NFZ: za późno

Aktualizacja:
Szpital, który nie przyjął rannego dziecka, z 65 tys. zł kary
Szpital, który nie przyjął rannego dziecka, z 65 tys. zł kary
TVN24 Wrocław
Lekarze odesłali śmigłowiec z rannym BartkiemTVN24 Wrocław

65 tys. zł - taką karę NFZ nałożył na wrocławski szpital, który odesłał rannego 8-latka. Chłopiec zmarł w innej placówce. Szpital przekonuje, że "dziecko i tak nie miało szans na przeżycie". I zapowiada odwołanie się od decyzji Funduszu. - Czas minął - odpowiada im NFZ.

Jak można przeczytać w oświadczeniu Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego we Wrocławiu, NFZ ukarał placówkę m. in. "za brak w zespole urazowym lekarza specjalisty w dziedzinie medycyny ratunkowej".

Kontrola trwała 4 miesiące, Fundusz zdecydował się na nią po śmierci 8-letniego Bartka. Lekarze odesłali rannego chłopca do innej placówki, tłumacząc się m.in. brakami kadrowymi właśnie. CZYTAJ WIĘCEJ

Dziś te braki potwierdzają, jednak podkreślają, że nie było to niezgodne z umową z funduszem.

Chłopiec i tak by zmarł?

Jak jeszcze na zastrzeżenia NFZ odpowiadał dziś szpital?

Lekarze tłumaczą, że 8-latek był nie do uratowania. - Dziecko nie miało szans na przeżycie - przekonuje prof. Romuald Zdrojowy, prorektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

- To dziecko było w stanie wstrząsu, w takim przypadku nie powinno się go operować. Ta tragedia, ta śmierć była nieunikniona – dodaje prof. Marian Klinger.

Szpital nie miał dokumentacji chłopca?

Według przedstawicieli szpitala, leczenie chirurgiczne dzieci może odbywać się w oddziałach chirurgii dziecięcej. 8-latka nie przyjęto, ponieważ w szpitalu takiego oddziału nie ma. I dlatego chłopiec od razu powinien trafić do innego szpitala. - Nie uciekamy od odpowiedzialności, ale dziecko powinno trafić do innego szpitala - mówił dziennikarzom Piotr Pobrotyn, dyrektor kliniki.

Kolejnym błędem wskazanym przez NFZ są braki w dokumentacji. - Szpital nie okazał dokumentacji tego chłopca, mimo że został przyjęty przez dyżurujących - wyjaśnia Wioletta Niemiec, dyrektorka dolnośląskiego NFZ.

To, że lekarze 8-latka obejrzeli, widać wyraźnie na opublikowanym monitoringu. CZYTAJ WIĘCEJ

Na odwołanie za późno?

Po tym, jak sprawa 8-latka została nagłośniona, na dyżurujących wtedy lekarzy posypały się gromy ze strony resortu zdrowia i NFZ. Również rzecznik praw pacjenta zastanawiała się, czy postąpili dobrze.

- Lekarze, którzy byli wtedy na dyżurze, zostali potraktowani surowo. Dziecko nie nadawało się nawet do przeszczepu narządów. To dziecko nawet nie powinno było wyjechać z Oleśnicy [tam doszło do wypadku - przyp. red.] - wybiela ich prof. Piotr Szyber z kliniki.

Dlatego od kary szpital chce się odwołać.

- To niemożliwe, ponieważ odwołanie można złożyć w ciągu siedmiu dni od otrzymania wyników kontroli. Czas już minął - mówi dyrektorka dolnośląskiego NFZ.

Szpital zorganizował konferencję i przekazał dziennikarzom oświadczenie ws. wyników kontroli, zanim swoją konferencję zorganizował Narodowy Fundusz Zdrowia.

Co w takim razie oznacza zawarte w szpitalnym oświadczeniu "odwołanie"? Z tym pytaniem zwróciliśmy się już po obu konferencjach do rzeczniczki placówki. - Rzeczywiście, termin minął. Ale złożymy zażalenie do ministerstwa zdrowia - zmienia zdanie Monika Kowalska.

Kara dla szpitala za błędy NFZ?

- Wykazane nieprawidłowości to błędy strategiczne popełnione nie w szpitalu, a w jednostkach, którym szpital podlega - dodaje prorektor Uniwersytetu Medycznej we Wrocławiu prof. Romuald Zdrojowy.

Dyrekcja placówki uważa, że szpital nie może być karany za to, że wymogi NFZ nie są możliwe do zrealizowania. "To przepisy odstające od realiów" - można przeczytać w oświadczeniu.

I wyliczają, że na Dolnym Śląsku jest 36 lekarzy ze specjalizacją w medycynie ratunkowej, a szpitalnych oddziałów ratunkowych jest 15. "Z uwagi na bardzo niewielką ilość lekarzy medycyny ratunkowej w Polsce, niewiele szpitali będących centrami urazowymi zatrudnia taką liczbę lekarzy, by zabezpieczyć każdy zespół" - przyznają otwarcie.

I poinformowali, że wysłali pismo do ministerstwa zdrowia, aby uwypuklić problem.

- Szpital nigdy nie sygnalizował, że brakuje im specjalistów - odpiera zarzuty Niemiec.

SOR z innym kierownikiem

Jednocześnie szpital wprowadza wewnętrzne zmiany. Jak przekonuje dyrekcja, w ciągu tych kilku miesięcy usprawniono pracę SOR. Planowane są również szkolenia dla pracowników. A oddział jest w trakcie zmiany kierownika.

"Szpital wystąpił także z wnioskiem do rektora UM o utworzenie Kliniki Chirurgii Dziecięcej w ramach USK", podkreślają.

Zobacz monitoring z chwili lądowania śmigłowca:

Helikopter stracił dziesięć minut na lądowisku?
Helikopter stracił dziesięć minut na lądowisku?Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu

Śledztwo w prokuraturze, lekarze zawieszeni

Do feralnego wypadku doszło we wrześniu 2014 roku. Chłopczyk został potrącony przez dwa samochody i doznał wielonarządowych obrażeń. Dyspozytor zdecydował, aby przetransportować go helikopterem do szpitala na Borowskiej. Tam lekarze dziecko obejrzeli i stwierdzili, że pomóc mu nie mogą. Dziecko zmarło w szpitalu na Weigla po półtora godzinnej reanimacji.

Na początku dyrekcja placówki nie miała nic do zarzucenia pełniącym wtedy dyżur. To zmieniło się po kilku dniach. Dyrektor lekarzy zawiesił i przyznał, że decyzja o odesłaniu chorego była błędna. Jeden z dyżurujących nie pracuje już w placówce, gdyż usłyszał wyrok w innej sprawie. CZYTAJ WIĘCEJ

W takim tonie od początku wypowiadała się rzeczniczka NFZ: - Ośrodki urazowe są po to, by umożliwić szybką diagnostykę i leczenie pacjentów m.in. tych po wypadkach komunikacyjnych. To było najbardziej odpowiednie miejsce, żeby przyjąć tego pacjenta - wyjaśniała wtedy Joanna Mierzwińska.

Sprawa swój finał znalazła w prokuraturze, trwa śledztwo.

Autor: mir / Źródło: TVN24 Wrocław

Źródło zdjęcia głównego: Uniwersytecki Szpital Kliniczny we Wrocławiu

Pozostałe wiadomości

Trzysta pięćdziesiąt osób straci pracę w zakładach sodowych w Janikowie. Zakład rozpoczął właśnie proces hibernacji. Powodem takiej decyzji są wysokie koszty energii oraz napływ konkurencyjnej, tańszej sody z Turcji. Całkowite wygaszenie produkcji sody w zakładzie planowane jest do końca lipca 2025 roku. - To nie znaczy, że przestajemy walczyć - zapowiedział na środowej konferencji prasowej prezes Qemetiki. Burmistrz Janikowa Bartłomiej Jaszcz mówił o "bardzo trudnym momencie dla miasta".

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Potentat wygasza produkcję, 350 osób bez pracy. "To bardzo trudny moment dla miasta"

Źródło:
tvn24.pl

Rada Polityki Pieniężnej zostawiła stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie - poinformował bank centralny. Ostatnia obniżka stóp procentowych miała miejsce w październiku 2023 roku. 

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Jest decyzja w sprawie stóp procentowych

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Podczas wtorkowej konferencji prasowej rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt odpowiadała na pytania na temat ceł. Przekonywała m.in., że są one sposobem na "obniżkę podatków dla narodu amerykańskiego". Reporter Associated Press Josh Boak zarzucił jej brak wiedzy. W odpowiedzi usłyszał, że Leavitt żałuje, że pozwoliła mu na zadanie pytania.  

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Zapytał rzeczniczkę Białego Domu o cła. Ta "żałuje, że pozwoliła mu na pytanie"

Źródło:
The Hill, tvn24.pl

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ocenił wtorkowe rozmowy ukraińskich przedstawicieli z amerykańską delegacją jako konstruktywne i powiedział, że potencjalne 30-dniowe zawieszenie broni z Rosją mogłoby zostać użyte jako wstęp do szerszego porozumienia pokojowego.

Zełenski o możliwym zawieszeniu broni i porozumieniu pokojowym

Zełenski o możliwym zawieszeniu broni i porozumieniu pokojowym

Źródło:
Reuters, PAP

Trzech mieszkańców Korei Północnej zostało publicznie rozstrzelanych przez pluton egzekucyjny. Stało się to po zakończonej niepowodzeniem próbie ucieczki do Korei Południowej - przekazało Radio Wolna Azja (RFA). Następnie ich ciała miały zostać spalone na oczach mieszkańców wioski, z której pochodzili.

Egzekucja za próbę ucieczki. Reżim chce "zaszczepić strach"

Egzekucja za próbę ucieczki. Reżim chce "zaszczepić strach"

Źródło:
PAP

Amerykańscy przedsiębiorcy narzekają na niepewność związaną z polityką handlową nowej administracji pod wodzą Donalda Trumpa - pisze CNN. Poczucie chaosu potęgują liczne zapowiedzi i groźby, nie wspominając o wprowadzaniu i następnie szybkim zawieszaniu ceł. "Ciężko wyobrazić sobie trudniejsze otoczenie dla firm" - zwraca uwagę CNN.

"To po prostu głupie". Chaos w sprawie ceł

"To po prostu głupie". Chaos w sprawie ceł

Źródło:
CNN, PAP

Bez łańcucha i pedałów, zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery "U". Przy pomocy tak przerobionego roweru ukradzione zostało drewno z lasu na terenie nadleśnictwa Puławy (Lubelskie). Gdy straż leśna dotarła do podejrzanego, ten stwierdził, że dokonał kradzieży, bo miał zbyt dużo wolnego czasu.

Zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery U. Ta przeróbka miała specjalny cel

Zamiast siodełka uchwyt w kształcie litery U. Ta przeróbka miała specjalny cel

Źródło:
tvn24.pl

W kanadyjskich sklepach pojawią się oznaczenia produktów, które podrożały ze względu na wojnę handlową z USA - zapowiedziała grupa Loblaw, właściciel jednej z największych w kraju sieci supermarketów. To kolejny element nieformalnej kampanii "Buy Canadian", zachęcającej do kupowania lokalnych produktów.

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Nowe oznaczenia w kanadyjskich sklepach

Źródło:
PAP

Katarzyna Tusk podzieliła się w mediach społecznościowych swoimi doświadczeniami z czasu, gdy ujawniła, że cierpi na endometriozę. Jak przyznała, spotkała się z wieloma negatywnymi komentarzami. "Zastanawiałam się wtedy, czy przekraczać kolejną granicę prywatności i opisać blizny na brzuchu i cały szereg średnio urodziwych objawów/konsekwencji endometriozy" - napisała.

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Katarzyna Tusk otwarcie o swojej chorobie

Źródło:
tvn24.pl

Szwedzki producent baterii Northvolt ogłosił upadłość. Zdaniem lokalnej prasy to bankructwo jest "największe we współczesnej historii" kraju. W ostatnim czasie firma ograniczała działalność i sprzedała między innymi fabrykę w Gdańsku.

Duża firma upada. Pracuje tam pięć tysięcy osób

Duża firma upada. Pracuje tam pięć tysięcy osób

Źródło:
PAP

Policja w Pruszkowie szuka sprawców kradzieży rozbrojonego czołgu T-55, który stał przy skupie złomu. Zniknął 8 marca.

Sprzed skupu złomu zniknął czołg

Sprzed skupu złomu zniknął czołg

Źródło:
PAP

Białorusin Stepan K. usłyszał zarzut podpalenia marketu w Warszawie i - jak wynika z ustaleń śledczych - miał działać na polecenie rosyjskich służb specjalnych. Mężczyzna jest zamieszany także w inne kryminalne sprawy. Według śledczych współdziałał też z Olgierdem L., o którego niejasnych powiązaniach z kandydatem PiS na prezydenta Karolem Nawrockim informowali dziennikarze "Superwizjera".

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Podejrzany o podpalenie marketu ma na koncie inne przestępstwa. Miał działać dla Olgierda L.

Źródło:
tvn24.pl

Sekretarz stanu USA Marco Rubio ma nadzieję na pozytywną odpowiedź Rosji po rozmowach delegacji USA i Ukrainy w Arabii Saudyjskiej - podał w środę Reuters. Szef amerykańskiej dyplomacji oznajmił jednak, że reakcja Rosji dotycząca wtorkowych ustaleń w Dżuddzie nie jest znana. - Jeśli powiedzą "nie", to nam wiele pokaże na temat ich celów i jaki jest ich sposób myślenia - powiedział.

Rubio o możliwej reakcji Rosji na ustalenia z Arabii Saudyjskiej 

Rubio o możliwej reakcji Rosji na ustalenia z Arabii Saudyjskiej 

Źródło:
Reuters, PAP

Front Wyzwolenia Beludżystanu (BLA) wciąż przetrzymuje część zakładników porwanych podczas ataku na pociąg w Pakistanie. Doszło do niego we wtorek po południu. W starciu bojowników ze służbami porządkowymi zginęło co najmniej 10 osób. Teraz BLA grozi zabiciem porwanych osób w razie niespełnienia żądań.

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Ostrzelali pociąg, grożą zabiciem zakładników. Przedstawili żądania

Źródło:
BBC, CNN, Reuters, tvn24.pl

Jeżeli Amerykanie blokują GPS na czas wojny, to mogą równie dobrze nam zablokować - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 generał brygady doktor Jarosław Kraszewski, pytany, na ile HIMARS-y będące w Polsce są dzisiaj uzależnione od decyzji USA.

Na ile HIMARS-y w Polsce są uzależnione od decyzji USA? "Mogą zablokować nam GPS"

Na ile HIMARS-y w Polsce są uzależnione od decyzji USA? "Mogą zablokować nam GPS"

Źródło:
TVN24

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha podziękował "każdemu Polakowi, każdej polskiej rodzinie i Polsce" za udział w zbiórce przeznaczonej na zakup karetek, prowadzonej przez publicystę Sławomira Sierakowskiego wraz z amerykańskim historykiem Timothym Snyderem. - Jest to coś niesamowitego - przyznał szef ukraińskiej dyplomacji.

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

"Coś niesamowitego". Ukraiński minister dziękuje Polakom

Źródło:
tvn24.pl

To pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy o tym, że działania sabotażowe na terenie Polski były zlecone przez wywiad rosyjski - powiedział rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak o sprawie Stepana K. Białorusin usłyszał zarzut podpalenia jednego z wielkopowierzchniowych marketów budowlanych w Warszawie. Jak podkreśla Nowak, Stepan K. działał na rzecz wywiadu Federacji Rosyjskiej.

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Rosyjskie działania sabotażowe na terenie Polski. Nowak: pierwszy przypadek, kiedy wprost informujemy

Źródło:
TVN24, PAP

Może te podatki na big techy nałożymy, a może nie - stwierdził premier Donald Tusk. Dodał, że obecnie rząd nie pracuje nad tym rozwiązaniem, ale "ewentualny projekt" jest przygotowywany przez wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego.

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Donald Tusk zabrał głos w sprawie nowego podatku

Źródło:
PAP, tvn24..pl

Do spięcia między europosłami Koalicji Obywatelskiej Kamilą Gasiuk-Pihowicz i Łukaszem Kohutem a europosłanką Konfederacji Ewą Zajączkowską-Hernik doszło we wtorek w mediach społecznościowych. Chodziło o jej reakcję na "świadectwa z Ukrainy o gwałtach zbiorowych i tysiącach innych zbrodni na Ukraińcach". "Zajączkowska-Hernik - matka - jako jedna z niewielu ostentacyjnie siedzi" - napisała Gasiuk-Pihowicz. Europosłanka Konfederacji zareagowała na wpisy.

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

"Typowy ruski przekaz". Spięcie europosłów KO z Zajączkowską-Hernik

Źródło:
tvn24.pl, Konkret24

Ksiądz Mateusz N. w styczniu został skazany na więzienie za doprowadzenie nastolatka do poddania się innej czynności seksualnej. Nie stawił się jednak w zakładzie karnym, zamiast tego ukrył się przed wymiarem sprawiedliwości. Został zatrzymany przez policję, gdy przyszedł na rozprawę w sprawie zamiany kary więzienia na dozór elektroniczny.

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Po wyroku za molestowanie ksiądz się ukrył. Zatrzymali go w sądzie

Źródło:
PAP, Gazeta Wyborcza, TVN24
Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Kościelne organizacje zwracają miliony. MEN: to nie koniec

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Objawów jest ponad sto. To m.in. mgła mózgowa, zaburzenia węchu i smaku, nasilone wypadanie włosów, nadciśnienie, a nawet zapalenie mięśnia sercowego. Utrzymują się u pacjenta powyżej trzech miesięcy od ustania zakażenia SARS-CoV-2. Tak opisuje long-COVID prof. Tomasz Dzieciątkowski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Ekspert podkreśla, że diagnoza jest trudna dla lekarzy, ponieważ zespołów post-COVID nie da się potwierdzić żadnymi testami ani parametrami laboratoryjnymi, a do tego ich przebieg jest bardzo zróżnicowany.

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Nasilone wypadanie włosów może być jednym z objawów. Ekspert o "trudnej" diagnozie

Źródło:
PAP

Szwedzka prokuratura oskarżyła we wtorek byłego doradcę premiera Szwecji do spraw bezpieczeństwa narodowego Henrika Landerholma o zaniedbanie obowiązków służbowych. Jak wynika z aktu oskarżenia, w 2023 roku zostawił w szafce w jednym z centrów konferencyjnych tajne dokumenty. Mogły trafić w ręce obywatela Rosji.

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Zapomniał tajnych dokumentów. Mogły trafić w ręce Rosjan

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent Iranu Masud Pezeszkian oświadczył, że nie będzie negocjował z Donaldem Trumpem, dopóki ten będzie kierował groźby wobec Iranu. Deklaracja padła po tym, jak prezydent USA zaprosił ajatollaha Alego Chameneiego do rozmów o porozumieniu nuklearnym.

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Prezydent Iranu do Donalda Trumpa: nie będę z tobą negocjował, dopóki mi grozisz

Źródło:
PAP

Zdjęcie ukraińskiego nagrobka ma być dowodem na to, że ojciec obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara rzekomo miał powiązania z ukraińską organizacją UPA. Wyjaśniamy.

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

"Grób ojca Adama Bodnara"? Minister wyjaśnia

Źródło:
Konkret24

Sześć lat temu zmarł Sebastian Podkościelny, współtwórca TVN24 i TVN24 BiS. Dziennikarz miał 47 lat.

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Mija sześć lat od śmierci Sebastiana Podkościelnego

Źródło:
tvn24.pl
WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

WF do zmiany. A w czym Czarnek miał rację?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Poseł PiS Antoni Macierewicz zamazał w poniedziałek wieczorem tabliczkę na wieńcu złożonym przez aktywistów przy pomniku Ofiar Tragedii Smoleńskiej.

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Antoni Macierewicz zamazał tabliczkę na wieńcu przy pomniku smoleńskim

Źródło:
PAP