W niedzielę Izrael i Hamas mają wrócić do negocjacji dotyczących zawieszenia broni w Strefie Gazy - przekazała egipska telewizja Al Qahera, powołując się na swoje źródło. Te dwie toczące konflikt strony mają wrócić do stołu po tym, jak na początku tygodnia rozmowy między nimi zostały przerwane. Powodem było odrzucenie przez Hamas zaproponowanych warunków wstrzymania walk.
Rozmowy między Izraelem a Hamasem o zawieszeniu broni w Strefie Gazy zostaną wznowione w niedzielę w Kairze - podała w sobotę egipska telewizja Al Qahera, powołując się na źródło w strukturach bezpieczeństwa. Poprzednia tura negocjacji zakończyła się w poniedziałek, gdy Hamas odrzucił kompromisowe warunki wstrzymania walk.
Prowadzone do tej pory przez pośredników - USA, Egipt i Katar - rozmowy w Dosze, stolicy ostatniego z tych państw, zakończyły się w poniedziałek. Hamas odrzucił wtedy propozycję zakładającą wstrzymanie walk w Strefie Gazy na sześć tygodni. Podczas tego okresu Hamas miałby uwolnić 40 zakładników porwanych 7 października ubiegłego roku, a Izrael wypuściłby 700-800 palestyńskich więźniów.
Jednak - jak podała w sobotę egipska telewizja Al Qahera, powołując się na źródło w strukturach bezpieczeństwa - w niedzielę w Kairze zostaną wznowione rozmowy Izraela z Hamasem o zawieszeniu broni.
Hamas nie idzie na kompromis
Rządząca Strefą Gazy organizacja terrorystyczna domagała się, by Izrael pozwolił na powrót uchodźców na północ tego terytorium i zobowiązał się do trwałego wycofania swoich wojsk z tej półenklawy.
Izrael wielokrotnie odrzucał te żądania. Rząd w Jerozolimie podkreśla, że wymierzona w zniszczenie Hamasu kampania zostanie wznowiona po ewentualnej przerwie w walkach związanej z wymianą zakładników i więźniów.
W związku z brakiem porozumienia, izraelscy negocjatorzy zostali odwołani z Dohy.
Nie ugniemy się przed wygórowanymi żądaniami Hamasu, który nie chce w żaden sposób dostosować swojego stanowiska i zgodzić się na kompromis - tłumaczyli izraelscy urzędnicy w mediach.
Walki w Strefie Gazy
Konflikt w Strefie Gazy trwa już niemal pół roku. Wybuchł po tym, jak 7 października 2023 roku Hamas przeprowadził atak terrorystyczny na Izrael. Zginęło wtedy ok. 1200 osób, w większości cywilów, doszło do wielu gwałtów, a około 240 osób zostało uprowadzonych. W odpowiedzi Izrael rozpoczął naloty na Strefę Gazy, a pod koniec października - kampanię lądową obliczoną na zniszczenie Hamasu. Jak informuje ministerstwo zdrowia Strefy Gazy, w konflikcie zginęło ponad 32,7 tys. Palestyńczyków, a blisko 80 tys. zostało rannych.
Pod koniec listopada doszło do kilkudniowego zawieszenia broni, w czasie którego uwolniono 70 izraelskich zakładników i 210 palestyńskich więźniów. W Strefie Gazy w niewoli wciąż przebywa ok. 130 porwanych z Izraela osób, niektóre z nich mogą już nie żyć.
Źródło: PAP