- Przyznam, że byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem, jak wiele osób - domagających się przeprosin za śmierć pracownika humanitarnego - ignorowało fakt, że inni obywatele polscy byli porwani lub zabici w niewoli Hamasu - organizacji wspieranej przez kraje, z którymi Polska utrzymuje dyplomatyczne relacje. Mam na myśli między innymi Iran - mówi Jakow Liwne, ambasador Izraela w Polsce, w ostatnim dniu swojego urzędowania, przed powrotem do Jerozolimy.