Artur Ł. ps. Adzia, Marek D., Robert P., Łukasz Sz. zostali oskarżeni w 2013 roku przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Praga Północ po wydarzeniach z trzeciego września 2002 roku. Mężczyźni planowali równoczesne zabójstwo Artura Sz. i Jacka G., bo, jak przekazała prokuratura, tworzyli oni "konkurencyjną strukturę przestępczą (tzw. grochowską) w rejonie dzielnicy Praga-Północ". Zabójcy chcieli podporządkować sobie rynek narkotykowy na Pradze. Do ataku doszło przy ulicy Świderskiej, w pobliżu siłowni "Markus".
Strzały w plecy i głowę
Prokurator opisała okoliczności zabójstwa. "W zbrodnię zaangażowane były cztery wymienione osoby, przy czym Artur Ł. przekazał z wnętrza siłowni sygnał do pozostałych mężczyzn oczekujących w zaparkowanym w pobliżu pojeździe, zaś Łukasz Sz. i Robert P. oddali strzały w plecy i głowę Artura Sz. powodujące zgon na miejscu oraz w kierunku podejmującego ucieczkę Jacka G., który uniknął obrażeń z uwagi na awarię używanej broni krótkiej" - podała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga, prokurator Karolina Staros.
"Po zdarzeniu odnaleziono spalony pojazd wykorzystany do przestępstwa oraz pistolet z tłumikiem zatopiony w zbiorniku wodnym" - poinformowała dalej prokurator Staros. Czyn ten zakwalifikowano jako zabójstwo w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Proces przed Sądem Okręgowym Warszawa-Praga trwał 12 lat, odbyło się 69 rozpraw merytorycznych, a 16 grudnia 2025 roku zapadł wyrok w pierwszej instancji.
Wyrok: po 25 lat za zabójstwo
Sąd uznał wszystkich czterech oskarżonych winnymi zarzucanej zbrodni i wymierzył wszystkim kary po 25 lat pozbawienia wolności. "Artura Ł. uznał winnym także kierowania w zbliżonym czasie przestępstwem uprowadzenia właściciela komisu samochodowego w celu zmuszenia do opłacania haraczu z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej i za to wymierzył mu karę pięciu lat pozbawienia wolności"- poinformowała rzeczniczka prokuratury. Jak dodała, postępowanie zakończyło się początkowo umorzeniem z powodu niewykrycia sprawców zabójstwa. Jego podjęcie i skierowanie aktu oskarżenia było możliwe w efekcie współpracy podjętej przez osoby wywodzące się ze środowiska przestępczego i złożenia przez nich zeznań.
"Należy dodać, iż przed sądem toczy się obecnie kolejne postępowanie dotyczące zabójstwa Krzysztofa K. dokonanego 20 września 2002 roku w restauracji 'Szemrana' przy ul. Ząbkowskiej w Warszawie, gdzie wśród oskarżonych znajduje się również Jacek G. Zgromadzony materiał dowodowy wskazuje, iż domniemanym motywem tej zbrodni był odwet za poprzednie wydarzenie - uzupełniła.
Autorka/Autor: katke
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24