To był 2010 rok. Pierwszy bliskowschodni kraj, który chciał gościć u siebie najlepsze piłkarskie drużyny świata i kibiców z całego globu. Niedorzeczność - opowiada w rozmowie dla tvn24.pl Phil Elwood, autor książki "Jak doradzałem dyktatorom. Wspomnienia PR-owca najgorszych ludzi na świecie".