Coraz zimniej. Co nas czeka przed świętami Bożego Narodzenia

Chłodno, pochmurno, mgła, brak śniegu
Prognoza temperatury na kolejne dni
Źródło: ventusky.com
Kolejne dni przyniosą stopniowy spadek wartości na termometrach. Tuż przed świętami lokalnie będzie ledwie powyżej zera stopni Celsjusza. Od pochmurnego nieba i mgieł się nie uwolnimy.

W dalszym ciągu znajdujemy się w cyrkulacji antycyklonalnej, czyli słabej, charakteryzującej się powolnym przepływem powietrza, związanej z wyżem Frieda z centrami nad Ukrainą i Rumunią. Z południowego zachodu napływać będzie cieplejsze i suchsze powietrze polarne, które będzie próbowało wypchnąć ze wschodnich rejonów naszego kraju "stare" powietrze, które cechuje się znaczną wilgotnością, szczególnie w warstwie przyziemnej.

W związku z tym w piątek zapanują w Polsce dwa odmienne typy pogody. We wschodniej połowie kraju przeważać będą nisko zawieszone chmury, najczęściej szczelnie pokrywające niebo. Możliwe są niewielkie przejaśnienia oraz liczne mgły i zamglenia ograniczające widzialność. Na zachodzie będzie zdecydowanie więcej przejaśnień, w wielu miejscach możliwe są rozpogodzenia do niemal czystego nieba. Jedynie pod wieczór nad krańce północno-zachodnie zbliży się strefa większego zachmurzenia przedfrontowego. Opady pojawią się dopiero w nocy.

Mgły nie odpuszczą

Piątek przyniesie brak opadów. We wschodniej połowie kraju zachmurzenie będzie całkowite do dużego. Wystąpią zamglenia oraz mgły, szczególnie nad ranem i wieczorem. W zachodniej połowie Polski zachmurzenie będzie z kolei małe lub umiarkowane. Widzialność zasadniczo będzie dobra, jedynie jedynie lokalnie nad ranem możliwe są szybko zanikające zamglenia, czy też punktowe mgły. Na termometrach zobaczymy od 3 stopni Celsjusza na północnym wschodzie, przez 5 stopni w centrum kraju do 8-9 stopni na zachodzie. Wiatr z powieje kierunków południowych, słaby i umiarkowany, jedynie w rejonie górskim i na wybrzeżu okresami dość silny.

Klatka kluczowa-107618
Prognoza temperatury na kolejne dni
Źródło: ventusky.com

Zmiana na horyzoncie

W kolejnych dniach następować będzie "mozolna" przebudowa pola barycznego. W sobotę przez Polskę przemieszczać się będzie mało aktywna strefa frontu atmosferycznego ze słabymi opadami deszczu i mżawki z towarzyszącym im zamgleniem. Za frontem w kolejnych dniach zacznie do Polski napływać z północnego wschodu coraz chłodniejsze powietrze. Znajdziemy się w obszarze podwyższonego ciśnienia, zbliżonym do klasycznego siodła barycznego. Oznacza to słaby przepływ powietrza, dużo wilgoci, chmur i zamgleń. Opady, jeżeli wystąpią, to jedynie śladowe. Ochłodzenie będzie więc postępować jednak bardzo powoli.

W sobotę będzie pochmurno z licznymi zamgleniami i mgłami na południowym wschodzie. Na północy, północnym wschodzie i w centrum kraju pojawią się słabe opady deszczu i mżawki (rzędu 0-2 litrów wody na metr kwadratowy). Na termometrach zobaczymy od 3 stopni na Suwalszczyźnie, przez 4-5 stopni w centrum kraju, do 7-8 stopni na zachodzie. Powieje południowo-zachodni i zmienny, przeważnie słaby wiatr.

Niedziela zapowiada się pochmurno, a na wschodzie - mglisto. Możliwe są śladowe opady mżawki rzędu 0,5 l/mkw. Termometry pokażą od 3 stopni na północnym wschodzie, przez 4 stopnie w centrum kraju, do 7 stopni na północnym zachodzie. Wiatr południowo wschodni i zmienny, słaby.

Pogoda na poniedziałek

Poniedziałek przyniesie pochmurną aurę bez opadów. Zamglenia w dalszym ciągu utrzymają się na wschodzie kraju, niewielkie przejaśnienia możliwe są na południowym zachodzie. Termometry wskażą od 2 stopni na Podlasiu do 4-5 stopni w pozostałej części kraju. Wiatr nadciągnie z kierunków wschodnich, słabo powieje na wchodzie, a umiarkowanie i okresami dość silnie - na zachodzie.

Klatka kluczowa-107632
Prognoza opadów na kolejne dni
Źródło: ventusky.com

Możliwe zimowe opady

We wtorek czeka nas pochmurna aura, w przeważającej części kraju zachmurzenie będzie całkowite, przejaśnienia możliwe są na Dolnym Śląsku. Na krańcach wschodnich niewykluczone są śladowe opady mżawki lub mokrego, ziarnistego śniegu. Temperatura wyniesie od jednego stopnia na Suwalszczyźnie do 3-5 stopni w pozostałej części kraju Wiatr nadciągnie z kierunków wschodnich, słaby okaże się na wchodzie, zaś na zachodzie - umiarkowany i okresami dość silny.

Dopiero w okresie świąt wyraźnie zaznaczy się układ baryczny sprzyjający spływowi z północy powietrza pochodzenia arktycznego - niż znajdujący się na północny wschód od Polski i silny wyż nad Morzem Norweskim. W wielu miejscach temperatura przez całą dobę będzie poniżej 0 st. C. Na ten moment nie zaznacza się w wyliczeniach modeli numerycznych aktywna strefa frontowa przechodząca przez Polskę w tym okresie, niemniej jednak każda strefa wilgoci przy tych temperaturach może skutkować niewielkim, drobnym opadem śniegu.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Czytaj także: