Politico: komisarze upoważnią Junckera i Timmermansa do działania wobec Polski

[object Object]
Juncker i Timmermans dostaną zielone światło od KE?tvn24
wideo 2/35

Komisja Europejska jest gotowa podjąć działania wobec Polski, jeśli rząd będzie chciał mimo wszystko wprowadzić wzbudzające kontrowersje ustawy o sądownictwie w wakacje - donosi portal Politico. Przewodniczący i wiceprzewodniczący KE mają zostać upoważnieni do reakcji na ewentualne działania polskich władz.

Zapowiedź prezydenckiego weta dwóch ustaw o sądownictwie wcale nie uspokoiła nastrojów w Brukseli. Politico sugeruje, że Komisja Europejska chce się zabezpieczyć na wypadek, gdyby polski rząd próbował niespodziewanie uchwalić ustawy zwiększające nadzór władzy wykonawczej nad sądownictwem w czasie przerwy wakacyjnej. Decyzja taka miała zapaść w poniedziałek.

Zdaniem Politico w czasie środowego kolegium komisarze upoważnią przewodniczącego KE Jean-Claude'a Junckera i wiceprzewodniczącego Fransa Timmermansa do wszczęcia procedury ochrony praworządności, gdyby Warszawa w wakacje zdecydowała się uchwalić ustawy dotyczące sądownictwa, które budzą obawy w Unii Europejskiej.

- Nie możemy podjąć działań jutro - mówił we wtorek w rozmowie z Politico urzędnik Unii Europejskiej. - Ale musimy być gotowi, gdyby cokolwiek się zmieniło.

Środowe posiedzenie kolegium komisarzy jest ostatnim przed wakacyjną przerwą. 28 komisarzy ponownie zbierze się dopiero pod koniec sierpnia, a we wrześniu wróci do regularnych, cotygodniowych spotkań.

Decyzja w sprawie Polski "będzie zdecydowana" - powiedział Politico inny urzędnik i będzie mogła być wcielona w życie "w razie potrzeby" przez Junckera i Timmermansa.

Ostrzeżenie od Komisji Europejskiej

Politico pisze, że aby wszystko było jasne, KE wystosuje do polskich władz kolejny list ostrzegawczy, w którym oznajmi, jak powinna wyglądać reforma sądownictwa, by była zgodna z unijnymi standardami.

Komisja Europejska - jak twierdzi portal - ma dać Polsce czas na odpowiedź i zagrozi uruchomieniem artykułu 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Taką informację potwierdziło Politico dwóch urzędników. Uruchomienie tej procedury rozpocznie długą drogę Brukseli do objęcia Warszawy sankcjami, w tym pozbawieniem prawa głosu w Radzie Europejskiej. Dotychczas nigdy nie uruchomiono tej procedury.

Do sankcji jednak długa droga, bo decyzja w tej sprawie musi zapaść jednogłośnie. Premier Węgier Viktor Orban już zapowiedział, że będzie przeciwko.

Politico pisze, że jeśli KE zdecyduje o oficjalnym wszczęciu procedury, to jako pierwsze pojawi się oficjalne oświadczenie od władz Komisji, w którym oświadczą, że praworządność w Polsce jest zagrożona. Wówczas do Warszawy zostanie wysłanie ostrzeżenie i zwiększy się presja ze strony Brukseli, by polski rząd wycofał się ze zmian.

Uruchomienie tej procedury wymaga poparcia czterech piątych (oprócz Polski), czyli 22 krajów członkowskich.

Autor: pk/sk/jb / Źródło: Politico

Źródło zdjęcia głównego: Komisja Europejska

Tagi:
Raporty: