W niedzielę rano w Mocejon, niedaleko miasta Toledo w środkowej Hiszpanii, doszło do ataku na 11-letniego chłopca, który grał w piłkę nożną na jednym z tamtejszych boisk. Napastnik śmiertelnie ranił go ostrym narzędziem - informują lokalne media. Trwa obława za sprawcą.
Podejrzany, według doniesień lokalnych mediów, to młody mężczyzna w wieku około 18 lat, który po ataku uciekł z miejsca zdarzenia. Szuka go kilkanaście patroli policji, zaangażowano także helikopter.
Według hiszpańskich mediów, Mocejon - miasto liczące około pięciu tysięcy mieszkańców - ma ogłosić trzydniową oficjalną żałobę.
Milagros Tolon, przedstawicielka hiszpańskiego rządu we wspólnocie autonomicznej Kastylia-La Mancha, przekazała, że także Gwardia Cywilna prowadzi szeroko zakrojoną operację, aby odnaleźć i aresztować sprawcę.
Emiliano Garcia-Page, prezydent wspólnoty Kastylia-La Mancha, powiedział, że jest zszokowany wydarzeniami w Mocejon i ma nadzieję, że sprawca zostanie wkrótce odnaleziony "Takie sytuacje są niedopuszczalne i muszą zostać sprawiedliwie ukarane" - dodał.
Źródło: BBC