Dwie osoby zginęły, a sześć zostało rannych w wypadku w Londynie, gdy na ekipę budowlaną pracującą przed jedną z kamienic spadła balustrada balkonu i kanapa, która miała zostać wyniesiona z mieszkania na linach. Policja potwierdziła, że ofiary to Polacy.
Do wypadku doszło w dzielnicy Knightsbridge na Cadogan Square, w jednej z najbogatszych części Londynu.
Jak poinformowała policja ofiary to dwaj Polacy - 22 i 29-letni. Jeden z nich zginął na miejscu, drugi w szpitalu.
Spadli z wysokości 10 metrów
W pięciopiętrowej kamienicy roboty budowlane trwały od roku. W piątek jedna z ekip usuwała z mieszkania na drugim piętrze ciężką kanapę, wyciągając ją na linach. Według policji, która zebrała zeznania świadków, do wypadku doszło w chwili, w której kanapa stała już na balkonie. Robotnicy montujący ją na dźwigu (specjalnych linach) - prawdopodobnie w skutek zbyt dużego obciążenia na balustradę balkonu - spadli razem z mosiężną konstrukcją i z kanapą na swoich kolegów asekurujących prace na poziomie ulicy.
Policja początkowo podała informacje o jednej ofierze śmiertelnej i siedmiu rannych osobach. Potem podała, że zmarły dwie osoby, a rannych jest sześć. Na miejsce zostało wezwane pogotowie oraz śmigłowiec. W nim i w karetkach rannych przewożono do szpitali.
Policja i specjaliści ds. budownictwa, którzy mają zbadać przyczyny wypadku podejrzewają, że w wyniku nacisku lub nawet jednorazowego uderzenia w balustradę balkonu ta - z powodu wieku i być może osłabienia przez lata pod wpływem rdzy - została "wybita" z cegieł, w których była umocowana i dlatego runęła na ziemię. Mężczyźni musieli stracić wtedy grunt pod nogami i też spadli na ziemię - z wysokości ok. 10 metrów.
Autor: adso, db/ja / Źródło: Sky News, BBC