CIA odmówiła komentarza na temat poniedziałkowego spotkania, ale dyskusje prawdopodobnie dotyczyły zbliżającego się 31 sierpnia terminu zakończenia przez armię USA przerzutu lotniczego obywateli amerykańskich i afgańskich sojuszników - napisał "Washington Post".
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO
Mułła Abdul Ghani Baradar jest jednym z współtwórców ruchu talibów i przywódcą jego politycznych struktur. Formalnie jest zastępcą emira talibów mułły Hajbatullaha Ahundzadeha, ale - jak podał "The Washington Post" - Baradar de facto jest przywódcą całego ruchu. Niedawno powrócił do Kandaharu w Afganistanie, po czym udał się do Kabulu, w którym toczą się rozmowy na temat sformowania nowego afgańskiego rządu.
Burns jest uznawany za najbardziej doświadczonego dyplomatę w administracji Bidena, co pokazuje wysoką rangę tego spotkania - zaznacza "The Washington Post".
Dziennik dodał, że "dla Baradara wcielanie się w rolę odpowiednika szefa CIA ma posmak ironii". Jedenaście lat temu Baradar, uważany za jednego z głównych strategów wojskowych talibów, uciekł po inwazji USA w Afganistanie do Pakistanu. Został jednak schwytany i aresztowany w wyniku wspólnej operacji CIA i pakistańskich służb wywiadowczych. Spędził w więzieniu osiem lat. Został uwolniony w 2018 roku, kiedy władze w Waszyngtonie zaczęły się zastanawiać nad wycofaniem wojsk z Afganistanu. Baradar był potrzebny jako pośrednik w rozmowach pokojowych z talibami, prowadzonymi w stolicy Kataru, Dausze.
Rozmowy zaowocowały porozumieniem talibów z administracją Donalda Trumpa w sprawie wycofania sił USA.
Zapowiedź Bidena
Prezydent Joe Biden zapowiedział, że żołnierze amerykańscy wycofają się z Afganistanu do 31 sierpnia. Z powodu ewakuacji amerykańska administracja nie wyklucza jednak przedłużenia tego terminu; ostateczną decyzję ma podjąć prezydent. Talibowie ostrzegli, że taki krok spotkałby się z "konsekwencjami" z ich strony i byłby przekroczeniem "czerwonej linii".
Wielka Brytania i Francja już ogłosiły, że wycofanie się stanowiących trzon sił zabezpieczających kabulski port lotniczy wojsk USA oznaczałoby koniec ewakuacji z tego lotniska.
Autorka/Autor: tas\mtom
Źródło: Washington Post, Reuters, PAP
Źródło zdjęcia głównego: CIA