Wojna o teatr. Politycy PiS w sądzie walczą, by dyrektorem nie został zwycięzca konkursu

Protest zespołu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach
Kielce (Świętokrzyskie)
Źródło: Google Earth
Władze województwa świętokrzyskiego będą walczyć przed Najwyższym Sądem Administracyjnym o konkurs na dyrektora Teatru im. Żeromskiego w Kielcach. Zarząd regionu wyłonił zwycięzcę, po czym nie dał mu umowy, zamiast tego ogłaszając nową procedurę. Uchylił ją wojewoda, który potem wygrał w tej sprawie z politykami PiS w sądzie pierwszej instancji.

Zarząd województwa świętokrzyskiego wniósł skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dotyczy ona uchylenia przez wicewojewodę świętokrzyskiego Michała Skotnickiego uchwały samorządu województwa o ponownym ogłoszeniu konkursu na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego.

Konkurs na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego został ogłoszony w lutym. W skład komisji konkursowej weszli przedstawiciele resortu, samorządu, związków zawodowych i środowiska twórczego. 17 kwietnia stosunkiem głosów 5:4 wskazano Jacka Jabrzyka. Zarząd nie przedstawił mu jednak propozycji umowy i 30 kwietnia ogłosił nowy konkurs, na który nie wpłynęła żadna oferta.

Protest zespołu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach
Protest zespołu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach
Źródło: Bartłomiej Plewnia, tvn24.pl

Drugi konkurs mimo zwycięzcy

Zarząd województwa, na którego czele stoją politycy Prawa i Sprawiedliwości, uzasadniał decyzję o nowym konkursie zgłoszonymi protestami dwóch kandydatów oraz - jak podkreślano - potrzebą większej transparentności procedury.

- Uchwała (o ponownym konkursie - red.) została uchylona - informował w czerwcu wicewojewoda Michał Skotnicki, wskazując, że nie wystąpiły żadne z ustawowych przesłanek umożliwiających ogłoszenie nowej procedury, takich jak brak rozstrzygnięcia czy odmowa podpisania umowy przez wybranego kandydata. Podkreślał, że konkurs został przeprowadzony zgodnie z przepisami.

To właśnie ta decyzja wicewojewody stała się przedmiotem skargi do sądu administracyjnego złożonej przez zarząd województwa świętokrzyskiego.

Władze województwa już raz przegrały w sądzie

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Kielcach, rozpatrując uchwałę zarządu województwa świętokrzyskiego dotyczącą ponownego ogłoszenia konkursu, ocenił podczas sierpniowej rozprawy, że w sytuacji, gdy został przeprowadzony konkurs, w którym wyłoniono kandydata na dyrektora, nie ma potrzeby przeprowadzania ponownej procedury.

Przemysław Chruściel, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego, poinformował, że uzasadnienie wyroku WSA wpłynęło do urzędu 26 września. Dodał, że zarząd województwa nie zgadza się z nim.

- Po zapoznaniu się z uzasadnieniem wyroku, zdecydowano o wniesieniu skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Uważamy, że decyzja wojewody świętokrzyskiego narusza samodzielność samorządu i dlatego będziemy dochodzić naszych racji przed NSA - zaznaczył Chruściel.

Sprawę bada prokuratura

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego też skierowało skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Kielcach, zarzucając zarządowi województwa świętokrzyskiego bezczynność w sprawie powołania Jabrzyka na dyrektora Teatru im. Stefana Żeromskiego.

Śledztwo w sprawie konkursu prowadzi także kielecka prokuratura. Jednym z badanych wątków jest to, czy zarząd województwa nie dopuścił się zaniechań, m.in. nie przekazując wybranemu kandydatowi informacji o warunkach organizacyjno-finansowych. W odrębnym postępowaniu sprawdzana jest również kwestia ewentualnego ujawnienia poufnych danych w trakcie konkursu.

Od 1 lipca placówką kieruje pełnomocniczka Luiza Buras-Sokół, wskazana przez dyrektora Michała Kotańskiego, którego kadencja wygasła z końcem czerwca. Sprawa wzbudziła liczne kontrowersje. Pracownicy teatru jednogłośnie poparli Jacka Jabrzyka, a ich stanowisko wsparły m.in. Unia Polskich Teatrów, Gildia Reżyserów Teatralnych i Związek Zawodowy Aktorów Polskich.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: