Socjolog kontra matematyk. Historyczna dogrywka wyborcza w Rzeszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Kandydaci i kandydatki na włodarzy miast zabiegają o poparcie przed drugą turą
Kandydaci i kandydatki na włodarzy miast zabiegają o poparcie przed drugą turąTVN24
wideo 2/4
Kandydaci i kandydatki na włodarzy miast zabiegają o poparcie przed drugą turąTVN24

Takich wyborów w Rzeszowie jeszcze nie było. Po raz pierwszy od dwóch dekad, aby wybrać gospodarza stolicy Podkarpacia, potrzebna jest wyborcza dogrywka. Zmierzą się w niej ubiegający się o reelekcję Konrad Fijołek, który startuje z własnego komitetu i Waldemar Szumny, kandydat PiS. W piątek staną do ostatniej przed ciszą wyborczą debaty. Poprowadzi ją Jacek Strojny, który odpadł z wyścigu do ratusza, ale może rozdawać karty w nowej radzie miasta.

Konrad Fijołek (KWW Rozwój Rzeszowa), popierany przez Platformę Obywatelską, Polskę 2050, Nową Lewicę i partię Zieloni, w pierwszej turze wyborów samorządowych, która odbyła się 7 kwietnia, uzyskał 37,91 proc. poparcia. Waldemar Szumny z PiS dostał 23,24 proc. Obaj 21 kwietnia zmierzą się w wyborczej dogrywce o fotel prezydenta Rzeszowa.

Obecność kandydata PiS w drugiej turze wyborów to spore zaskoczenie. Exit poll na kontrkandydata Fijołka w wyborczej dogrywce typował Jacka Strojnego, głównego krytyka rządów Fijołka, kandydata na prezydenta ruchu miejskiego Razem dla Rzeszowa.

Zaskoczeniem jest też sama wyborcza dogrywka, której w stolicy Podkarpacia nie było od dwóch dekad. Jeszcze większym będzie, jeśli wybory wygra Waldemar Szumny, wtedy Rzeszów po raz pierwszy w historii będzie miał prezydenta z PiS. I byłoby to największe miasto "zdobyte" przez przedstawiciela tej partii.

Czytaj też: Druga tura w Rzeszowie z niespodzianką

Zaskakująco rozkłada się także podział mandatów w nowej radzie miasta. PiS zdobył ich 9, a proprezydencki klub Rozwój Rzeszowa stracił większość i ma tylko 5 mandatów. Wcześniej miał ich 14 i mógł samodzielnie rządzić.

7 mandatów przypadło KO, 4 przedstawicielom ruchu miejskiego Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa. Rozkład sił w radzie przedstawia się więc nadzwyczaj ciekawie. Niezależnie od tego, który z kandydatów wygra wybory, aby skutecznie realizować swój program wyborczy, będzie musiał szukać w radzie koalicjantów.

Żółta kartka dla Fijołka?

Wynik pierwszej tury to zdaniem Waldemara Szumnego jasny sygnał, że mieszkańcy i mieszkanki Rzeszowa nie oceniają prezydentury ubiegającego się o reelekcję Fijołka zbyt wysoko. - Rzeszowianki i rzeszowianie chcą zmiany. 7 kwietnia pokazali Konradowi Fijołkowi czerwoną kartkę - mówił kandydat PiS na prezydenta stolicy Podkarpacia 11 kwietnia podczas konferencji prasowej.

- To przede wszystkim jest jednak cały czas zwycięstwo - ripostował kilka dni później w programie "Tak jest" w TVN24 ubiegający się o reelekcję Konrad Fijołek.

Matematyka jest jednak nieubłagana. W 2021 roku Fijołek wygrał przedterminowe wybory zorganizowane po rezygnacji ze stanowiska wieloletniego prezydenta Tadeusza Ferenca, w pierwszej turze zyskując poparcie ponad 56 proc. wyborców. A za przeciwnika miał przecież namaszczonego przez odchodzącego Ferenca Marcina Warchoła, polityka bliskiego Zbigniewowi Ziobrze. Wynik, który osiągnął 7 kwietnia, jest bisko o 20 punktów procentowych niższy. Trudno więc oprzeć się wrażeniu, że rzeszowianie rządami Fijołka są zawiedzeni.

Konrad Fijołek rządzi miastem od niespełna trzech lat. Trafił na trudny czas: najpierw pandemia COVID-19, później agresja Rosji na Ukrainę, regularna wojna za wschodnią granicą i tysiące uchodźców i uchodźczyń z ogarniętego wojną kraju, którzy m.in. w stolicy Podkarpacia szukali pomocy i schronienia. Ale Rzeszów zdał ten egzamin z solidarności, a prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyznał za to stolicy Podkarpacia tytuł miasta-ratownika

Socjolog kontra matematyk

Konrad Fijołek ma 47 lat, z wykształcenia jest socjologiem, od listopada 2001 roku do 2021 roku nieprzerwanie zasiadał w radzie miejskiej, w latach 2006-2010 był też jej wiceprzewodniczącym. W latach 1998-2005 był działaczem Sojuszu Lewicy Demokratycznej, stał na czele rzeszowskich struktur tej partii. Później stał się jednym z liderów skupionego wokół prezydenta Rzeszowa Tadeusza Ferenca komitetu Rozwój Rzeszowa.

Waldemar Szumny ma 56 lat. Z wykształcenia jest matematykiem. Pracował jako nauczyciel akademicki na Politechnice w Rzeszowie. Aktualnie jest zatrudniony w Kancelarii Zarządu Województwa Podkarpackiego. Od 1998 roku jest miejskim radnym, a od 2019 wiceprzewodniczącym Rady Miasta Rzeszowa. Od 2001 roku w strukturach Prawa i Sprawiedliwości.

Czytaj też: Wyborcza dogrywka w Rzeszowie. "Obaj kandydaci mają niemal równe szanse"

Poparcie z Polski dla Fijołka

Konrad Fijołek nie należy do żadnej partii politycznej. Do wyborów idzie z poparciem "Koalicji 15 października". Aby wesprzeć go przed drugą turą wyborów, do Rzeszowa przyjechał m.in. prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Swoje poparcie przekazał Fijołkowi także poseł PSL Adam Dziedzic, jeden z jego kontrkandydatów w pierwszej turze wyborów prezydenckich.

Trzaskowski podczas spotkania w Rzeszowie mówił, że Fijołek musi zwyciężyć, aby "było można normalnie współpracować na linii samorząd-rząd".

"W ostatnich ośmiu latach właściwie wszystkie decyzje były upolitycznione. Rząd PiS-u rozdawał pieniądze tylko tym, którzy z nim współpracowali. W tej chwili mamy zupełnie inną sytuację, a mianowicie walczymy o to, żeby finanse samorządów były całkowicie uniezależnione od rządu" - mówił.

W wyniku Polskiego Ładu i reformy samorządowej PiS - jak wyliczył Konrad Fijołek - miasto straciło 350 milionów złotych. Mimo trudności radzie miasta udało się przygotować rekordowy, ponad dwumiliardowy budżet na 2024 rok. Przeciwko niemu zagłosowali wszyscy radni PiS, w tym Waldemar Szumny.

Szumny z poparciem marszałka z PiS Władysława Ortyla

Waldemar Szumny od lat należy do PiS. Nie ukrywa, że ideowo najbliżej jest mu do partii Jarosława Kaczyńskiego. Na konferencjach prasowych - przynajmniej tych zorganizowanych do środy, 17 kwietnia, u jego boku próżno było jednak szukać wsparcia topowych polityków Prawa i Sprawiedliwości.

- My, rzeszowianie, nie potrzebujemy polityków z Warszawy, Gdańska, z centrali. Te wybory są lokalne, miejscowe - komentował kandydat PiS na prezydenta Rzeszowa podczas jednej z nich, nawiązując do wizyty Trzaskowskiego i Dulkiewicz w Rzeszowie.

Kandydaturę Szumnego na prezydenta Rzeszowa poparł jednak marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. - Mieszkańcy potrzebują prezydenta kompetentnego, doświadczonego. Prezydenta, który będzie słuchał i rozumiał ich potrzeby i problemy. Takim człowiekiem właśnie jesteś. Twoje doświadczenie samorządowe, urzędnicze, pracownika uczelni powoduje, że możesz śmiało starać się o tę prezydenturę - mówi w krótkim nagraniu marszałek Ortyl.

Sam Szumny zapowiedział zaś, że współpraca z samorządem województwa podkarpackiego będzie kluczowa dla jego prezydentury.

Fijołek na trybunach, Szumny w ogrodzie

Hasło wyborcze Fijołka to "Rzeszów jest najważniejszy", takie samo, z którym startował w przedterminowych wyborach w 2021 roku. "Przed polityką tą dużą i małą, interesami poszczególnych grup, Rzeszów jest zawsze najważniejszy" - podkreśla Fijołek.

Hasło Szumnego to "Rzeszów. Da się". Ma symbolizować działanie i dynamikę. Zdaniem kandydata PiS, miasto nie ma już impetu w działaniu, którym kiedyś się szczyciło. I właśnie to trzeba - jego zdaniem - zmienić. "Temu sprzyja świetne położenie Rzeszowa - autostrada, port lotniczy i niezbędna infrastruktura" - mówił podczas jednej z konferencji prasowych Szumny.

Obaj kandydaci prowadzą intensywną kampanię wyborczą. Kandydat PiS od początku postawił na bezpośrednie spotkania, Fijołek - jak relacjonują mieszkańcy - na osiedlach zaczął pojawiać się dopiero po pierwszej turze wyborów.

Obaj większą aktywność wykazują także w mediach społecznościowych i to z tego narzędzia korzystają najchętniej, aby promować swój program wyborczy i docierać z nim do odbiorców.

Ale nie tylko, bo na profilach obu kandydatów można także zobaczyć zdjęcia z prywatnych aktywności. Z profilu "Waldemar Szumny nowym prezydentem Rzeszowa" dowiadujemy się m.in., że kandydat PiS na prezydenta stolicy Podkarpacia lubi prace w przydomowym ogrodzie, w napiętym grafiku znalazł też czas, aby poukładać drewno na opał i zadbać o trawnik. Na zdjęciach często pozuje ze swoim psem, owczarkiem Wendy.

U Fijołka na stronie "Konrad Fijołek Prezydent Rzeszowa" przeważają zdjęcia z konferencji prasowych i spotkań wyborczych z mieszkańcami.

Obaj kandydaci w mediach społecznościowych chętnie relacjonują swój udział w wydarzeniach sportowych. Z Facebooka dowiadujemy się, że Waldemar Szumny wybrał się na wyścigi żużlowe Stali Rzeszów. Żużel to jeden ze sportów, z którego kiedyś słynęła stolica Podkarpacia.

Fijołek z kolei - jak wynika z zamieszczanych na Facebooku relacji - lubi wybrać się na mecz Asseco Resovii - miejscowej drużyny siatkarskiej, która siedmiokrotnie sięgała po tytuł mistrza Polski. Kibicował także siatkarkom Rysic Rzeszów w rozgrywkach Tauron Ligi. Wziął też udział w piłkarskich derbach Rzeszowa.

Sposób na korki? Nowe drogi i bilet za złotówkę

Tematy, który zdominowały kampanię wyborczą w Rzeszowie to korki w mieście, transport publiczny, inwestycje drogowe i szeroko pojęte bezpieczeństwo.

Problem korków w stolicy Podkarpacia ciągnie się od lat, ale szczególnie uporczywy stał się w kilku ostatnich. Rzeszów szybko się rozrasta. W mieście i jego okolicach swoje siedziby lokują nowe firmy, a to wiąże się z napływem pracowników. W ciągu dwóch ostatnich lat Rzeszów przyjął też około 30 tysięcy uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy, którzy po wybuchu wojny w ich kraju zamieszkali w stolicy Podkarpacia.

Aby rozładować korki, Konrad Fijołek stawia na budowę nowych dróg. To już się dzieje, bo trwa budowa Wisłokostrady, która połączy południe Rzeszowa z północą i drogą ekspresową S19. Dzięki niej z ruchu samochodowego odciążone zostanie centrum Rzeszowa.

Czytaj też: W tych miastach odbędzie się druga tura wyborów

- Lada dzień ruszy też budowa połączenia ulic Krzyżanowskiego z Wieniawskiego, które usprawni komunikację na osiedlach Słocina i Zalesie - informuje Fijołek.

W planie jest też połączenie ul. Warszawskiej ze strefą przemysłową Dworzysko i dalej z ul. Krakowską. Wspólnie z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad ma powstać obwodnica północno-wschodnia, która połączy S19 z dawną drogą krajową nr 4. Nowa trasa odciąży z ruchu ul. Lwowską, rondo Pobitno, a także lokalne ulice na osiedlach Pobitno, Wilkowyja i Załęże.

- Ważnym przedsięwzięciem będzie także budowa drogi południowej z nowym mostem na Wisłoku, od ul. Podkarpackiej do Jana Pawła II - podkreśla ubiegający się o reelekcję prezydent.

Waldemar Szumny z kolei chce wprowadzić bilet roczny za 365 zł (za złotówkę dziennie) na komunikację miejską, co ma zachęcić rzeszowian i rzeszowianki do tego, aby z samochodów przesiedli się do autobusów; tworzyć węzły przesiadkowe, co skróci długości tras oraz budować parkingi Park&Ride na obrzeżach miasta.

Obaj kandydaci w swoich programach mają także usprawnienie funkcjonowania komunikacji miejskiej. Konrad Fijołek zamierza wprowadzić nową siatkę połączeń, ma być więcej linii, po których kursować ma więcej autobusów.

Waldemar Szumny z kolei uważa, że funkcjonowanie komunikacji publicznej można usprawnić poprzez "racjonalizację sieci linii autobusowych" - czyli lepsze dostosowanie rozkładu jazdy do potrzeb mieszkańców, szczególnie peryferyjnych osiedli. Marzy mu się także, aby po stolicy Podkarpacia kursował tramwaj.

Obaj kandydaci mają w swoich programach usprawnienie funkcjonowania komunikacji publicznej Konrad Krajewski/Shutterstock

Bezpieczeństwo

Obaj kandydaci na prezydenta Rzeszowa sporo miejsca poświęcali kwestii szeroko pojętego bezpieczeństwa i obaj wielokrotnie podkreślali, że zapewnienie go mieszkańcom i mieszkankom miasta to dla nich jeden z priorytetów.

Fijołek podkreśla, że jego celem na najbliższą kadencję jest budowa schronów i miejsc schronienia. - Mam zapewnienie wicepremiera Władysława Kosiniaka-Kamysza, że rząd zainwestuje w budowę takich miejsc, szczególnie w Rzeszowie, który jest miastem strategicznym - mówi nam. Podkreśla, że obecność wojsk NATO w Rzeszowie sprawia, że jest jednym z najbardziej chronionych miast. - Mamy zapewnienie, że tak będzie nadal - dodaje.

Ale to nie wszystko. W 2022 roku w stolicy Podkarpacia utworzono Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego i Monitoringu Miasta Rzeszowa, które działa 24 godziny na dobę, a w tym roku - pierwsze w Polsce scentralizowane Centrum Operacji Cyberbezpieczeństwa, które monitoruje stan bezpieczeństwa, a jednocześnie zapobiega incydentom związanym z bezpieczeństwem cybernetycznym, wykrywa je, analizuje i reaguje na nie. - To połączenie innowacji i nowoczesnego, kompleksowego myślenia o bezpieczeństwie - podkreśla walczący o reelekcję Fijołek.

Czytaj też: W niedzielę druga tura wyborów samorządowych. Tak będzie wyglądało to głosowanie

Waldemar Szumny m.in. na bezpieczeństwie oparł swoją kampanię wyborczą. Zaprezentował program "Bezpieczny Rzeszów", w którym w 12 punktach opisał działania "podnoszące bezpieczeństwo zewnętrzne rzeszowian". Planuje m.in. powołać pełnomocnika ds. bezpieczeństwa, postuluje także wprowadzenie dla rzeszowian cyklu wykładów i kursów dotyczących samoobrony i procedur ewakuacji. Pracowników urzędu miasta chce szkolić w zakresie cyberbezpieczeństwa. Zapowiada też przygotowanie analiz dotyczących budowy na terenie miasta, w razie wybuchu konfliktu, szpitala kontenerowego. 

Obaj kandydaci chcą też umacniać znaczenie geopolityczne stolicy Podkarpacia, co w kontekście trwającej za wschodnią granicą wojny jest niezwykle ważne.

5 kwietnia premier Donald Tusk powołał Radę ds. współpracy z Ukrainą. Do jej zadań należy m.in. koordynowanie polskich działań na rzecz odbudowy Ukrainy i zapewnienie jak największego udziału polskich przedsiębiorstw w powojennej rekonstrukcji tego kraju. Rada będzie współpracować m.in. z Grupą G7, Komisją Europejską i władzami Ukrainy. Przedstawicielstwo Rady od 15 kwietnia funkcjonuje też w Rzeszowie.

- Będąc hubem pomocowym, nawiązaliśmy kontakty z walczącymi miastami w Ukrainie, z dyplomatami, politykami z całego świata i te doświadczenia pomocowe będziemy w przyszłości łączyć z odbudową ukraińskich miast - podkreślił Fijołek.

W podobnym tonie w kampanii wypowiadał się kandydat PiS Waldemar Szumny. Przywoływał projekt przygotowany przez rzeszowskich radnych PiS - Hub Rzeszów, który ma "dać miastu możliwość ściągnięcia do Rzeszowa dużych firm tworzących wysokopłatne nowoczesne miejsca pracy" oraz "impuls do rozwoju ekonomicznego lokalnych firm i przedsiębiorstw".

Czytaj też: Prezydent bez poparcia walczy z kandydatem KO. "Prędzej zjem swoje stare trampki, niż wejdę z nim w koalicję"

Bulwary nad Wisłokiem

Sporo miejsca kandydaci do Ratusza poświęcili także ochronie terenów zielonych w Rzeszowie m.in. w kontekście zabudowy Żwirowni i bulwarów nad Wisłokiem. W jednym z ulubionych przez rzeszowian i rzeszowianek miejsc rekreacyjnych decyzją byłego prezydenta Tadeusza Ferenca stanęły wieżowce, co spotkało się z ogromnym niezadowoleniem i krytyką mieszkańców.

Mądrzejsi o te doświadczenia kandydaci w swoich programach wyborczych zapewniali, że będą chronić miejską zieleń przed chaotyczna zabudową. Jakakolwiek zabudowa ma się odbywać zgodnie z planami zagospodarowania przestrzennego. Bulwary nad Wisłokiem i Żwirownia mają "służyć mieszkańcom".

Fijołek zapowiedział m.in. budowę sześciu kolejnych parków. Jeden z nich powstanie na samym brzegu Wisłoka - będzie to plaża miejska połączona z zielenią. W planie ma też utworzenie Parku Dendrologicznego na wzgórzach Zalesia, rewitalizację parku na Słocinie i budowę kolejnych ścieżek nad Wisłokiem.

Czytaj też: Ilu burmistrzów i prezydentów ma KO, a ile PiS? Policzyliśmy

Szumny zapowiedział budowę Parku Centralnego nad Wisłokiem, po drugiej stronie bulwarów. Ma się rozciągać się na 7 kilometrów, od terenów naprzeciw Lisiej Góry aż do Kopca Konfederatów. - Tereny zielone będą chronione, a budownictwo będzie odbywać się według planów zagospodarowania przestrzennego - zapewnił.

In vitro zostaje

W Rzeszowie funkcjonuje miejski program in vitro wprowadzony po tym, jak PiS wycofał jego finansowanie z budżetu centralnego. Dzięki niemu w stolicy Podkarpacia urodziło się już pierwsze dziecko, kolejnych sześć jest "w drodze". Nowy rząd przywrócił finansowanie tej metody z budżetu centralnego. Fijołek zaznacza, że o tym, czy program będzie kontynuowany w Rzeszowie z pieniędzy z budżetu miasta, zdecydują sami mieszkańcy. - Jeśli uznają, że chcą, aby ten nasz rzeszowski program nadal funkcjonował - będzie kontynuowany - zadeklarował.

Finansowanie metody in vitro z budżetu miasta zamierza także utrzymać Waldemar Szumny. - Nie zamierzam nic zmieniać w tej kwestii - zapewnił nas.

Czytaj też: W samorządach będzie więcej kobiet. "Jest poprawa, ale nie ma rewolucji"

Pierwsze decyzje

Po zaprzysiężeniu na urząd prezydenta Rzeszowa Fijołek chce kontynuować rozpoczęte działania, tym bardziej że rządził miastem przez niepełną kadencję. Jak jednak podkreśla, to wystarczyło, żeby w Rzeszowie powstało kilkaset inwestycji i przedsięwzięć wartych ponad miliard złotych. - Prawie pół miliarda złotych to wartość już realizowanych w stolicy Podkarpacia inwestycji drogowych - podkreśla ubiegający się o reelekcję Fijołek. Bo to w drogi - jak podkreśla - miasto musi mocno zainwestować, żeby odkorkować coraz bardziej zaludniający się Rzeszów.

Z kolei Szumny planuje rozpocząć urzędowanie od powołania trzech zastępców, bezpartyjnych specjalistów z odpowiednią wiedzą i dużym doświadczeniem. "Ta decyzja pozwoli mi błyskawicznie zająć się kilkoma kluczowymi problemami związanymi m.in. z komunikacją, istniejącym chaosem urbanistycznym i zagospodarowaniem przestrzennym, z uporządkowaniem kwestii planowanych terenów zielonych" - wyliczał Szumny.

Były kontrkandydat poprowadzi debatę wyborczą

Szumny i Fijołek spotkali się w kilku debatach wyborczych. Obie przebiegły spokojnie, nie było między nimi ostrych spięć czy tarć. Najciekawiej zapowiada się jednak piątkowa debata, którą poprowadzi... jeden z kontrkandydatów Fijołka i Szumnego w wyścigu do fotela prezydenta Rzeszowa, Jacek Strojny.

Strojny, który do wyborów szedł z poparciem Stowarzyszenia Razem dla Rzeszowa, wprowadził do rady czterech radnych i przy aktualnym układzie politycznych sił wiele wskazuje na to, że wciąż to on może rozdawać karty w radzie miasta.

W środę zaprosił Szumnego i Fijołka na "polityczną kawę", aby porozmawiać z nimi o przyszłości Rzeszowa i tematach istotnych dla jego mieszkańców. W piątek będzie moderował ostatnią przed ciszą wyborczą debatę kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Tematy, jakie mają zostać poruszone, to m.in. gospodarka, komunikacja, w tym transport zbiorowy i kluczowe inwestycje oraz zagospodarowanie przestrzenne miasta.

"Polityczna kawa" Jacka Strojnego z Władysławem Szumnym (z lewej) i Konradem Fijołkiem Stowarzyszenie Razem dla Rzeszowa

Autorka/Autor:ms/PKoz

Źródło: tvn24.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

Prezydent elekt USA Donald Trump ogłosił, że zamierza powołać producenta telewizyjnego Marka Burnetta na stanowisko specjalnego wysłannika do Wielkiej Brytanii w swojej nowej administracji. Burnett jest laureatem 13 nagród Emmy.

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Laureat nagród Emmy w administracji Trumpa

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Jak informuje rzeczniczka prasowa policji w Brzesku asp. sztab. Ewelina Buda, w sobotę na oświetlonym przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Dziecko trafiło do szpitala, a razem z nim jego matka, która została zahaczona przez lusterko pojazdu.

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Na przejściu dla pieszych została potrącona 10-letnia dziewczynka. Trafiła do szpitala

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vucić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Media: Fico odwiedzi Putina

Źródło:
PAP

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

W niedzielę 22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Astronomiczną powitaliśmy dzień wcześniej - w sobotę. Zimowe niebo będzie pełne ciekawych zjawisk astronomicznych.

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Rozpoczęła się kalendarzowa zima

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

Trzydzieści osiem osób zginęło w sobotę na południowym wschodzie Brazylii w wyniku zderzenia autobusu pełnego pasażerów z ciężarówką - poinformowała straż pożarna. W autobusie wiozącym 45 pasażerów pękła opona i kierowca stracił panowanie nad pojazdem.

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Blisko 40 osób zginęło w zderzeniu autobusu i ciężarówki w Brazylii

Źródło:
PAP, Reuters

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pogoda na Boże Narodzenie. W święta aurę w Polsce ma kształtować silny i stabilny wyż. Czeka nas ochłodzenie. Ale czy ośrodek wysokiego ciśnienia przyniesie nam białe święta? Sprawdź w naszej najnowszej prognozie, czy gdzie jest szansa na śnieg.

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

W Wigilię "warunki w tej części kraju będą bardzo trudne". Najnowsza prognoza na święta Bożego Narodzenia

Źródło:
tvnmeteo.pl

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com

Podwyższenie wieku emerytalnego to jedno z podstawowych działań - uważa dyrektorka Instytutu Statystyki i Demografii Szkoły Głównej Handlowej (SGH) profesor Agnieszka Chłoń-Domińczak. Według niej niski wiek emerytalny jest dyskryminujący szczególnie dla kobiet, które ze względu na krótszy czas pracy, otrzymują później niższe świadczenia.

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Polska w obliczu kryzysu. "Już naprawdę jesteśmy w ogonie Europy"

Źródło:
PAP
Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Kiedyś von Herbersteinowie, dziś powodzianie. O mapie wspomnień i bigosie w pałacu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Tusk. Wróg numer jeden Viktora Orbana

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl