Pijana matka wiozła córkę. "Jechały do galerii"

Kobieta kierująca samochodem miała w organizmie prawie cztery promile alkoholu
Policja o konfiskacie samochodów nietrzeźwych kierowców (materiał z 14.03.2024)
Źródło: TVN24

Blisko cztery promile alkoholu w organizmie miała 36-latka, która w Rzeszowie (woj. podkarpackie) wiozła w samochodzie swoją sześcioletnią córkę. Kobieta tłumaczyła policjantom, że jadą do galerii na zakupy.

Do zdarzenia doszło w czwartek (21 marca). Dyżurny miejskiej komendy policji w Rzeszowie dostał informację od dyspozytora numeru alarmowego 112 o tym, że ulicą Rzecha najprawdopodobniej porusza się pijany kierowca. Osoba ta - jak relacjonował świadek - miała jechać fordem fiestą całą szerokością jezdni. 

Funkcjonariusze, którzy pojechali we wskazane miejsce na sąsiedniej ulicy zauważyli wskazane auto i zatrzymali je do kontroli. Jak przekazała policja, za kierownicą forda siedziała 36-letnia mieszkanka powiatu leżajskiego, która w samochodzie wiozła swoją sześcioletnią córeczkę.

Wydmuchała prawie cztery promile

"Od kierującej wyraźnie było czuć alkohol. Policjanci zbadali jej stan trzeźwości. Urządzenie wskazało prawie cztery promile alkoholu w jej organizmie. Kobieta tłumaczyła, że jechała z córka na zakupy do galerii handlowej" - przekazała policja.

Kobieta kierująca samochodem miała w organizmie prawie cztery promile alkoholu
Kobieta kierująca samochodem miała w organizmie prawie cztery promile alkoholu
Źródło: KMP Rzeszów

Grozi jej do trzech lat więzienia

Funkcjonariusze wezwali na miejsce ojca dziecka, któremu przekazali dziewczynkę i kluczyki do pojazdu.

36-latka straciła już prawo jazdy. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności i wysoka grzywna.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: