Mateusz Morawiecki stwierdził, że "kwestia taśm Funduszu Sprawiedliwości" jest "typową wrzutką Platformy Obywatelskiej". Odniósł się do opublikowanych we wtorek nagrań, na których słychać byłego wiceministra sprawiedliwości Marcina Romanowskiego, który między innymi nazywał ojca byłego premiera "ruskim agentem", a byłego szefa rządu "niemieckim". Morawiecki stwierdził, że "oczekuje od niego przeprosin", albo "bardzo wyraźnego stwierdzenia, że słowa, które padły, są sfałszowane".