Maksymowicz: Pasowało w tej chwili zatkać mi usta albo próbować zastraszyć. Znam te metody sprzed wielu lat

Źródło:
TVN24
Maksymowicz: Pasowało w tej chwili zatkać mi usta albo próbować zastraszyć. Znam te metody sprzed wielu, wielu lat
Maksymowicz: Pasowało w tej chwili zatkać mi usta albo próbować zastraszyć. Znam te metody sprzed wielu, wielu latTVN24
wideo 2/17
Maksymowicz: Pasowało w tej chwili zatkać mi usta albo próbować zastraszyć. Znam te metody sprzed wielu, wielu latTVN24

Jak się uderza bliźniego, to trzeba zastanowić się, czy nie robi się krzywdy bez sprawdzenia - zwrócił uwagę w "Faktach po Faktach" poseł i neurochirurg Wojciech Maksymowicz. Poinformował on dziś o odejściu z klubu PiS po sygnałach z resortu zdrowia o sprawdzeniu donosu w jego sprawie. - Dziwne, że oskarżenia w moim kierunku pojawiają się w momencie, gdy wielokrotnie podkreślałem nieprofesjonalizm ministra Niedzielskiego - przyznał.

Poseł i neurochirurg, profesor Wojciech Maksymowicz poinformował w środę, że opuścił klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. - Kategorycznie limit mojej skłonności do kompromisu skończył się - skwitował. To reakcja na przekaz resortu zdrowia, którego rzecznik poinformował o "bardzo niepokojących sygnałach" o możliwych eksperymentach medycznych wykonywanych na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim pod nadzorem Maksymowicza, dotyczących działań na płodach.

Sam Maksymowicz oświadczył, że "nigdy on ani jego zespół nie prowadzili eksperymentów na płodach". W wieczornych "Faktach po Faktach" w TVN24 mówił o tej sytuacji.

OGLADAJ "FAKTY PO FAKTACH" W INTERNECIE

W programie został zapytany przy tym o wpis posła Kamila Bortniczuka, który ocenił, że "w świetle takich oskarżeń" Maksymowicz "mógł opuścić klub PiS sam, albo zostać natychmiast zawieszony do wyjaśnienia sprawy". Do wpisu dołączył fragment pisma sugerujący treść "zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa" w sprawie Maksymowicza.

Według tego fragmentu między innymi Maksymowicz miał "zabić nieustaloną liczbę dzieci przedwcześnie urodzonych".

- Pan poseł Bortniczuk jest w wieku mojego syna. Nieraz się spieraliśmy w innych sprawach. Gdyby taki tekst był podstawą działań ministra, to w ogóle żenujące, bo jest to po prostu coś nieprawdopodobnego, ohydnego, że pochylać się nad tym może ktoś, kto w ogóle nic nie wie na temat medycyny - komentował profesor. Mówił, że jest przekonany, że byli ministrowie zdrowia - wymienił tu Zbigniewa Religę, Konstantego Radziwiłła i Łukasza Szumowskiego - "od razu by potrafili rozpoznać w tym fałsz".

- Nie znam się na wielu sprawach związanych ze słupkami ekonomiczymi w Excelu, tak i tym razem znowu kogoś poniosło i próbowano mnie zaatakować, bo pasowało w tej chwili zatkać mi usta albo próbować zastraszyć. Znam te metody sprzed wielu, wielu lat - powiedział.

Według portalu Onet zawiadomienie w sprawie Maksymowicza złożył Mariusz Dzierżawski, działacz pro-life, założyciel Fundacji Pro-prawo do życia.

- Może tak być. Nie jest ekspertem, z tego, co wiem. Był wiceprezesem Unii Polityki Realnej, kiedyś tam politycznie działał. Może chce zrobić coś innego na skróty - powiedział Maksymowicz, komentując te doniesienia. Dodał, że jest to "żenujące", a sam jest przeciwnikiem aborcji. - Bardzo dużo zrobiłem, żeby postawić tu tamę - stwierdził.

- We wszystkim trzeba się zastanowić, jak się coś robi. Również jak się uderza bliźniego, to trzeba zastanowić się, czy nie robi się krzywdy bez sprawdzenia - podsumował.

Maksymowicz: sam jestem przeciwnikiem aborcji
Maksymowicz: sam jestem przeciwnikiem aborcjiTVN24

Maksymowicz: nie było eksperymentów medycznych

Maksymowicz pytany wprost o oskarżenia dotyczące "eksperymentów na płodach", zaprzeczył, jakoby takie eksperymenty były prowadzone. - Eksperyment medyczny to działanie na żywym organizmie. Nie było nic takiego prowadzone. Były prowadzone prace przygotowawcze, razem ze znanym ośrodkiem włoskim - wyjaśnił.

Profesor tłumaczył, że w Europie jedynie w Polsce i we Włoszech, "stosując się do zasad etyki dominującej większości katolickiej, dopuszcza się tylko pewne formy badań". - Chcieliśmy umożliwić zastosowanie patentów, które tam, w San Giovanni Rotondo, w laboratorium profesora (Angelo) Vescoviego w Instytucie świętego Ojca Pio w Rzymie były realizowane - opisał. - Zostało to zawieszone - podsumował, dodając, że projekt został zamknięty ze względu na niewystarczające warunki finansowe.

ZOBACZ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN: Wojciech Maksymowicz odchodzi z klubu PiS. W tle zarzuty o "eksperymenty na płodach"

Zwrócił uwagę, że zamysł badań był zaakceptowany przez komisję bioetyczną i miał być prowadzony w przypadku naturalnego poronienia, "co niestety się zdarza". - Płód może być albo pożegnany bez żadnej ingerencji albo tak jak inne zwłoki ludzkie pobrane mogą być jego komórki i wykorzystane do pomocy innym - tłumaczył dalej. - Chodziło o ewentualne rozważenie możliwości leczenia chorych z ciężkimi uszkodzeniami mózgu - mówił. - Tak jak powiedziałem, nie doszło do tego - przypomniał.

Maksymowicz: nie było eksperymentów medycznych
Maksymowicz: nie było eksperymentów medycznychTVN24

Maksymowicz: Niedzielski po raz kolejny wykazał się brakiem profesjonalizmu

Minister zdrowia Adam Niedzielski, pytany w środę o sprawę Wojciecha Maksymowicza, odpowiadał, że informacja, która dotarła do resortu, nie jest anonimowa i zawiera "bardzo konkretne informacje dotyczące konkretnych pacjentów i sytuacji", które ministerstwo musi zweryfikować.

Maksymowicz pytany o stanowisko ministerstwa, powiedział, że "dziwne", że dzieje się to w okresie, "kiedy wielokroć podkreślał błędy i niedociągnięcia ministra Niedzielskiego i jego nieprofesjonalizm". - Wykazał się po raz kolejny nieprofesjonalizmem, atakując mnie - powiedział Maksymowicz.

Profesor wspomniał, że w środowym dobowym raporcie resort zdrowia informował o 803 zgonach Polaków z powodu COVID-19. - To jest przerażające. Nie ma mojej zgody na to, żeby powiedzieć, że zrobiono wszystko, co można było - podsumował.

- Nic innego nie zatka mi ust. Oczywiście odbieram to jako atak na wolność wypowiadania się, również przy okazji wobec naukowców medycznych, którzy poszukują dróg pomocy chorym - oświadczył.

Maksymowicz stwierdził, że w tej sytuacji "jego zaufanie zostało naruszone". - Dokonał tego polityk, minister Niedzielski, który według mnie stwarza pewne zagrożenie, pełniąc swój obowiązek, nie rozpoznając ważnych spraw związanych z medycyną, zagrożeń prawdziwych, zagrożeń epidemiologicznych - wymienił.

"Nie tak się uprawia politykę, nie tak się załatwia sprawy bardzo ważne dla ludzi"

- Można zadać pytanie, czy jacyś inni politycy z otoczenia Prawa i Sprawiedliwości, którzy byli brani pod uwagę, że mogliby być ministrami w miejsce ministra Niedzielskiego, mogą czuć się bezpieczni - dodał Maksymowicz.

Mówiąc o odejściu z klubu PiS, tłumaczył, że "podjął osobistą decyzję związaną z pewnym dyskomfortem, zniesmaczeniem metodami, których nie akceptuje". Zdaniem posła, "nie tak się uprawia politykę, nie tak się załatwia sprawy bardzo ważne dla ludzi".

Maksymowicz: moje zaufanie zostało naruszone, dokonał tego minister Niedzielski
Maksymowicz: moje zaufanie zostało naruszone, dokonał tego minister NiedzielskiTVN24

Maksymowicz: trzeba zrobić wszystko, by nie było następnej fali koronawirusa

Maksymowicz mówił także o tym, co jego zdaniem jest obecnie największym problemem w działaniach rządu związanych ze zwalczaniem epidemii. Wskazywał tu na pracę sanepidu. Stwierdził, że instytucja ta nie wypełnia ustawowego zobowiązania związanego z działaniami mającymi na celu wychwytywanie drogi rozprzestrzeniania się wirusa. 

- To jest bardzo duże zagrożenie, bo teraz, kiedy mamy falę bardzo intensywnych zachorowań, mamy przed sobą kolejny problem. Bo jeżeli ta fala zmniejszy się, to trzeba zrobić wszystko, by nie było tej czwartej, następnej, żebyśmy mogli jeszcze latem wrócić chociaż do częściowo normalnego życia. Trzeba stworzyć ramy bezpieczeństwa, musimy zwiększyć poczucie bezpieczeństwa - zwracał uwagę lekarz. 

Maksymowicz o "kluczowym momencie" walki z pandemią

Jak mówił dalej Maksymowicz, "kluczowym momentem, jeśli chodzi o pandemię, jest umiejętność zapanowania nad pandemią, kontrolowania jej", a "od tego są właśnie służby epidemiologiczne". - Jestem przekonany, że ci ludzie pracujący w sanepidzie cierpią, że nie mogą się wykazać, że nie stwarza się im warunków ku temu. Spotykam takich ludzi i wiem, że ich potencjał nie jest wykorzystywany, nie jest wzmacniany - dodał gość "Faktów po Faktach".

Był pytany, które dane obrazujące obecną sytuację epidemiczną w Polsce są dla niego najbardziej alarmujące.

- Dla całości bezpieczeństwa zdrowotnego państwa to zajęcie łóżek, tak duże, ciągle utrzymujące się, świadczy, że system w tej chwili jest bardzo ograniczony w swoim działaniu do działań życiowych (ratujących życie - red.), wyjątkowych. Większość jest przerzucona na ratowanie społeczeństwa przed pandemią - zauważył. 

Maksymowicz o "skandalu do sześcianu"

Maksymowicz na początku listopada ubiegłego roku poinformował, że rezygnuje z funkcji wiceministra edukacji i nauki i wraca do zawodu neurochirurga. Lekarz wielokrotnie udzielał eksperckiego komentarza, między innymi na temat przebiegu epidemii COVID-19 i walki rządu z nią.

W marcu na antenie TVN24 ocenił, że system walki z epidemią nie jest dobrze zorganizowany. Wskazywał tu na porażkę szefa resortu zdrowia. Ostatnio "skandalem do sześcianu" nazwał sprawę doktora Pawła Grzesiowskiego, któremu Krzysztof Saczka, pełniący obowiązki szefa GIS, zarzuca między innymi "oczernianie instytucji państwowych" i chce jego ukarania.

>> "Szef sanepidu walczy z Grzesiowskim, Ministerstwo Zdrowia - z Maksymowiczem, a wirus szaleje"

Maksymowicz: jest spora porażka ministra Niedzielskiego
Maksymowicz: jest spora porażka ministra Niedzielskiego (wypowiedź z 24 marca)TVN24

Autorka/Autor:akw, mjz/kab, adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal jednogłośnie Sejm odwołał dwie członkinie Państwowej Komisji do spraw pedofilii. Domagała się tego przewodnicząca komisji. Zarzuty przedstawiono na wyjątkowym, bo utajnionym posiedzeniu Sejmu. Dotyczą mobbingu i niegospodarności. Posłowie uznali je za poważne.

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Dwie członkinie komisji ds. pedofilii odwołane. "Były tam informacje, które były po prostu przerażające"

Źródło:
Fakty TVN

Ross Davidson, były wokalista zespołu Spandau Ballet, został uznany w czwartek przez sąd w Wielkiej Brytanii winnym gwałtu i napaści na tle seksualnym. Były piosenkarz, który był frontmanem zespołu w latach 2017-2019 pod pseudonimem Ross Wild, nie wyraził żadnych emocji, gdy odczytano wyrok - pisze "Guardian".

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Tłumaczył, że to była "zabawa w sen". Znany muzyk uznany winnym gwałtu i napaści seksualnej

Źródło:
"The Guardian"

Martwe małże wypełniły chorwacką zatokę Mali Ston. W niektórych hodowlach zginęło prawie 90 procent mięczaków. Pomór zwierząt ma być powiązany z rekordowo wysoką temperaturą wód Adriatyku.

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Zginęło 90 procent małży. "Bezprecedensowa katastrofa" w Chorwacji

Źródło:
PAP

W wiosce olimpijskiej są tysiące sportowców z całego świata. Wszystkich trzeba przenocować, nakarmić i zapewnić im dobre warunki do wypoczynku i treningu. Uwagę zwracają łóżka. Są tekturowe.

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Tak wyglądają pokoje w wiosce olimpijskiej. Łóżka z tektury

Źródło:
Fakty TVN

Sejm zlecił w piątek NIK przeprowadzenie kontroli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. - To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu - komentował w "#BezKitu" Mirosław Suchoń (Polska 2050). Krzysztof Kwiatkowski (KO) ocenił, że prezes NIK Marian Banaś w tej kwestii "ma ułatwione zadanie". Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek (Lewica) mówił o dostępności akademików i przyszłości Collegium Humanum.

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

"To jest rzecz, która została użyta po raz drugi w ciągu 30 lat działalności parlamentu"

Źródło:
TVN24, PAP

Podczas dyskusji w Sejmie dotyczącej projektu uchwały w sprawie zlecenia NIK przeprowadzenia kontroli działalności Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wicemarszałkini wyłączyła posłowi PiS Markowi Suskiemu mikrofon. - Dziwię się, że poseł z takim doświadczeniem i opanowaniem tak bardzo nie panuje nad swoimi emocjami i obraża nas tu wszystkich - powiedziała Dorota Niedziela.

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Suski z wyłączonym mikrofonem, bo "nie panował nad emocjami". Posłowie krzyczeli "hańba"

Źródło:
TVN24/PAP

- Jeśli nie przekonamy naszych kolegów z PSL do tego, żeby choćby wstrzymali się od głosowania albo nie wzięli w nim udziału, to wyniki będą się powtarzać - oceniła wiceministra edukacji Joanna Mucha (Polska 2050-Trzecia Droga). Odniosła się do projektu nowelizacji Kodeksu karnego dotyczącego dekryminalizacji aborcji, który ponownie znalazł się w Sejmie. Poseł KO Marcin Bosacki powiedział, że jest "nieco bardziej optymistyczny".

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

"Mam nadzieję, że znajdzie się w PSL większa grupa, która zagłosuje z nami, a nie z opozycją"

Źródło:
TVN24

Do silnego wstrząsu doszło na włoskich Polach Flegrejskich. Wstrząsy o magnitudzie 4,0 były odczuwalne w sąsiednim Neapolu. Chociaż nie doszło do poważnych uszkodzeń, aktywność sejsmiczna w tych okolicach budzi niepokój mieszkańców.

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Wstrząsy w rejonie najgroźniejszego superwulkanu Europy

Źródło:
PAP, ANSA, tvnmeteo.pl

W piątek wieczorem doszło do wypadku, w którym zginął 55-letni pracownik kopalni wapienia w Rogaszynie (Łódzkie). Mężczyzna został przysypany urobkiem wapienia. Po częściowym odkopaniu poszkodowanego lekarz pogotowia stwierdził jego zgon.

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Nie żyje mężczyzna przysypany urobkiem mielonego wapienia

Źródło:
PAP

Rekordowa fala ulewnych deszczy nawiedziła północno-wschodnie regiony Japonii, powodując powodzie i osuwiska ziemi. Japońskie władze poinformowały o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych.

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Woda porwała radiowóz. Nie żyje policjant

Źródło:
PAP, Reuters, The Japan Times, Kyodo News

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

BBC opisuje przypadek indyjskiego robotnika ze stanu Madhya Pradesh. Jego ostatnie znalezisko - niemal 20-karatowy diament o wartości szacowanej w przeliczeniu na niemal 400 tysięcy złotych - pozwoli nie tylko spłacić długi, ale zapewni też lepszy los całej dużej rodzinie mężczyzny. 

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Wykopał diament wart prawie 400 tysięcy złotych. "Zobaczyłem coś, co przypominało kawałek szkła"

Źródło:
BBC

Sejm uchwalił nowelizację ustawy w sprawie "renty wdowiej". W głosowaniu przyjęto rządowe poprawki.  

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

"Renta wdowia" z rządowymi poprawkami

Źródło:
PAP

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim. Teraz będzie czekała na podpis prezydenta Andrzeja Dudy.

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Ustawa o prawie autorskim. Jest decyzja posłów

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rada Wydawców Stowarzyszenia Gazet Lokalnych z nadzieją przyjęła poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim wzmacniające pozycję wydawców w negocjacjach z big techami - czytamy w oświadczeniu rady na portalu X. W piątek Sejm zadecydował, że projekt ustawy z poprawkami trafi na biurko prezydenta.

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

"Tylko w ten sposób uratujemy lokalne media i lokalną demokrację"

Źródło:
tvn24.pl

Sejm poparł poprawki Senatu do ustawy o prawie autorskim, która jest wdrożeniem przepisów unijnej dyrektywy, regulującej kwestie wynagrodzenia za wykorzystywanie utworów. Zgodnie z przyjętymi poprawkami to prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie mediatorem w sporach między wydawcami a big techami. Wcześniej wydawcy i redakcje apelowały, by wyższa izba zmieniła uchwalone w Sejmie niekorzystne przepisy tak, by łatwiej było negocjować z platformami cyfrowymi.

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Nowelizacja prawa autorskiego. O co w niej chodzi

Źródło:
tvn24.pl

Brytyjskie media rozpisują się o niewielkiej wyspie Drake'a, która właśnie trafiła na sprzedaż. Znajdująca się niedaleko Plymouth wysepka ma bogatą historię, ale największe emocje budzi fakt, że ma być nawiedzona.

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Nawiedzona wyspa trafiła na sprzedaż. "Widziałem już wystarczająco dużo"

Źródło:
Sky News, ENEX, The Independent, Plymouth Live

Sejm przyjął w piątek ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby. Dopuszcza między innymi użycie wojska do samodzielnych działań w czasie pokoju na terytorium kraju. Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta.

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Sejm przyjął ustawę w sprawie użycia broni przez polskie służby

Źródło:
tvn24.pl, TVN24, PAP

Policjanci z Kalisza (woj. wielkopolskie) zatrzymali 61-letniego mężczyznę, który miał namalować na ścieżce wzdłuż rzeki obraźliwe napisy i symbole. Kaliszanin usłyszał zarzut nawoływania do popełnienia zbrodni zabójstwa premiera Donalda Tuska i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara. Podejrzany nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Miał nawoływać do zabójstwa Donalda Tuska i Adama Bodnara. Został zatrzymany

Źródło:
PAP

"To takie ohydne", "to absolutnie nie pomaga zdławić tej historii" - to reakcje internautów na informację, że amerykańska agencja Associated Press usunęła ze swojej strony tekst na temat J.D. Vance'a. Był to fact-check dementujący pewną plotkę o kandydacie na republikańskiego wiceprezydenta. Skąd się wzięła? Wyjaśniamy.

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Agencja AP usunęła tekst na temat J.D. Vance'a. O co chodzi

Źródło:
Konkret24

Przed nami dynamiczny pogodowo weekend. Miejscami termometry pokażą nawet 32 stopnie, ale nad krajem będzie wędrował front przynoszący opady i burze. Kolejne dni przyniosą spokojniejszą, ale miejscami chłodniejszą aurę.

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

W weekend nadciągnie żar. A co czeka nas później?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Osoby wypłacające pieniądze na poczcie, nawet stosunkowo niewielkie sumy, rzekomo muszą wypełniać deklaracje do urzędu skarbowego i określić przeznaczenie pieniędzy - piszą internauci w mediach społecznościowych. To nieprawda, nie ma takiego obowiązku.

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Deklaracja do skarbówki przy wypłacie na poczcie? "Muszę kategorycznie zaprzeczyć"

Źródło:
Konkret24
Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Ujawniamy braki w sprawozdaniu finansowym PiS. Hermeliński: to dowód dla PKW

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24

"W tym tygodniu w Niemczech zakazana została litera C" - wpis z takim komunikatem niesie się w polskiej sieci. I wprowadza w błąd. Bo wcale nie chodzi o literę. Wyjaśniamy.

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

W Niemczech "zakazano litery C"? O jaki symbol chodzi

Źródło:
Konkret24