Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Okręgowa w Krośnie. Postawiła Wojciechowi N. - myśliwemu i notariuszowi z Krosna dwa zarzuty - z artykułu 35 par. 1 Ustawy o ochronie zwierząt, który dotyczy uśmiercenia zwierzęta z naruszeniem przepisów oraz art. 181 par. 1 Kodeksu karnego, który dotyczy spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach.
Finalnie do sądu trafił akt oskarżenia wyłącznie z pierwszym zarzutem. - Materiał dowodowy zebrany w postępowaniu uzasadnił skierowanie aktu oskarżenia w takim zakresie - powiedziała nam Marta Kolendowska-Matejczuk, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Krośnie.
Nie przyznaje się
Jak dodała, mężczyzna w toku śledztwa nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i odmówił składania wyjaśnień. Za zastrzelenie wilka grozi mu do trzech lat więzienia.
1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.Art. 35 par. 1 Ustawy o ochronie zwierząt
Myśliwy uciekł przed przyjazdem policjantów
Do zdarzenia doszło w listopadzie 2023 roku. Policję o zabitym wilku poinformował pracownik Magurskiego Parku Narodowego, Zenon Wojtas. W rozmowie z reporterem programu "Uwaga!" TVN tak relacjonował tamte wydarzenia: - Dostałem telefon od myśliwych, którym się nie podoba, że podczas polowań zbiorowych są zabijane wilki. Dojechałem na miejsce, usłyszałem z lasu traktor. Na przedniej łyżce leżał zastrzelony wilk, cały skrwawiony. A obok szedł myśliwy, o którym zostałem powiadomiony przez informatora.
Traktorem kierował rolnik, który miał zostać wezwany na miejsce przez myśliwego, aby pomógł w transporcie martwego zwierzęcia. Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Myśliwy uciekł przed przyjazdem funkcjonariuszy.
Wyjaśnianiem okoliczności śmierci wilka początkowo zajmowała się Prokuratura Rejonowa w Krośnie, która jakiś czas temu wyłączyła się ze sprawy. - Osoba wskazywana na sprawcę to brat tutejszego prawnika, niektórzy prokuratorzy go znają, dlatego, aby uniknąć podejrzeń o niezachowanie bezstronności wyłączyliśmy się ze sprawy - mówił nam Sławomir Merkwa, ówczesny szef krośnieńskiej prokuratury rejonowej.
W sprawie przesłuchani zostali świadkowie - uczestnicy polowania oraz osoby biorące udział w tak zwanej nagonce. Przesłuchany został także rolnik, który wiózł zwłoki zastrzelonego wilka oraz myśliwy, który mu wówczas towarzyszył. Prokuratura nie ujawniała treści ich zeznań.
Wilk pod ochroną
Wilki objęte są w Polsce całkowitą ochroną na terenie całego kraju od 1998 roku. Zabronione jest ich zabijanie, okaleczanie, chwytanie, płoszenie, niepokojenie, przetrzymywanie, niszczenie nor i wybieranie z nich szczeniąt, a także przechowywanie i sprzedaż skór i innych fragmentów martwych osobników.
Autorka/Autor: ms/ tam
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock