W Opocznie w województwie łódzkim kilka tygodni temu próbowali przekształcić pięć wiejskich podstawówek w "placówki edukacyjno-integracyjno-kulturalne". Polegli w zderzeniu z niezadowoleniem mieszkańców wyludniających się wsi. Opór był tak duży, że burmistrz nawet nie zdołał złożyć wniosku do kuratorium, które rozpatruje wszystkie tego typu przekształcenia. I musi wyrazić na nie zgodę. To ważny element systemu, który z jednej strony ma chronić małe szkoły przed pochopnym zamykaniem, ale z drugiej strony usztywnia sieć placówek.