Sejm w drugim dniu posiedzenia ma między innymi zdecydować w sprawie bonu energetycznego. Politycy będą pracować również nad projektem podniesienia kwoty wolnej od podatku i debatować nad wnioskiem PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec Pauliny Hennig-Kloski.
Sejm w drugim dniu posiedzenia ma rozpocząć prace nad rządowym projektem ustawy o czasowym ograniczeniu cen za energię elektryczną, gaz ziemny i ciepło systemowe oraz o bonie energetycznym.
Zakłada on, że osoby z niższym dochodem będą mogły skorzystać z bonu energetycznego, a cena maksymalna energii elektrycznej zostanie ustalona na 500 zł/MWh. Jak wskazała Kancelaria Premiera, bez zamrożenia stawka taryfowa wynosiłaby 739 zł/MWh.
Kwota wolna od podatku, debata nad wotum nieufności
W czwartek Sejm rozpocznie też prace nad projektem posłów PiS, dotyczącym podniesienia kwoty wolnej od podatku dla wszystkich do wysokości równej dwunastokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę, ale nie mniejszej niż 60 tysięcy złotych.
Zaplanowana jest też debata nad złożonym przez PiS wnioskiem o wyrażenie wotum nieufności wobec minister klimatu i środowiska Pauliny Hennig-Kloski, której PiS "niekompetencję". - Zaczęło się od afery wiatrakowej, później był cały problem z mrożeniem cen energii, pominięcie przedsiębiorców, robienie tego na kolanie. Jeśli chodzi o mrożenie cen energii od lipca, to przez miesiące była przekazywana informacja, że takiego mrożenia nie będzie - mówił w zeszłym tygodniu poseł PiS Waldemar Buda. Dodał, że pod naporem opozycji zaproponowano rozwiązania, ale dramatyczne, bo polegające na tym, że "bon energetyczny będzie dla garstki w społeczeństwie". - Nawet osoby z przeciętną emeryturą nie będą mogły skorzystać z tego bonu - ocenił.
Źródło: PAP