Rzeczy, które warto wiedzieć w środę 21 lutego

Była posłanka PiS i Lewicy Monika Pawłowska objęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. We wtorek spotkała się w tej sprawie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - poinformowała.

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek napisał jednak, że Pawłowska "przyjęła 461. nielegalny mandat" i stwierdził, że PiS nie przyjmie jej do klubu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Pawłowska objęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. Jest reakcja PiS

We wtorek rolnicy zablokowali część dróg krajowych, ekspresówek i autostrad. Nie pozwolili też na przejazdy ciężarówek przez przejścia graniczne. W Medyce z dwóch wagonów protestujący wysypali na tory zboże, zablokowane były także pozostałe przejścia graniczne z Ukrainą. Po południu odblokowano newralgiczny węzeł autostrad A1 i A2 w Strykowie i kilka przejść. Protesty to wyraz sprzeciwu wobec unijnego Zielonego Ładu i napływu towarów zza wschodniej granicy.

"Putin, zrób porządek z Ukrainą i Brukselą, i z naszymi rządzącymi" - napisano na plakacie zawieszonym na jednym z ciągników, które brały udział w proteście rolników przy zjeździe z autostrady A1 w Gorzyczkach (Śląskie). "Skandaliczny transparent, którego zdjęcie obiegło sieć, został od razu usunięty i zabezpieczony" - poinformował Marcin Kierwiński, szef MSWiA.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Skandaliczny transparent na proteście rolników. Szef MSWiA: policja i prokuratura prowadzą czynności

W internecie pojawiło się również nagranie z protestu rolników w Koszalinie, na którym widać, jak blokowana jest trasa jadącej na sygnale karetki pogotowia. Ostatecznie ratownikom udaje się przejechać w innym miejscu. Do podobnej sytuacji doszło w Gnieźnie, gdzie jeden z pasów drogi był zastawiony pojazdami, a drugim karetka na sygnale powoli posuwała się do przodu w korku.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Protesty rolników w całym kraju. Karetki miały problemy

Siedmioro posłów Prawa i Sprawiedliwości zostało ukaranych odebraniem diety poselskiej na okres trzech miesięcy. Chodzi o wydarzenia z 7 lutego, kiedy grupa posłów PiS chciała wprowadzić do budynku Sejmu byłych posłów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Na ich drodze stanęła Straż Marszałkowska, a gdy politycy opozycji nie zastosowali się do poleceń, doszło do szarpaniny.

Wcześniej marszałek Szymon Hołownia przedstawił Prezydium Sejmu wniosek w tej sprawie. Przekazał, że chodzi o posłów: Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Antoniego Macierewicza, Jacka Boguckiego, Małgorzatę Gosiewską, Jerzego Polaczka i Katarzynę Sójkę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Siedmioro posłów PiS ukaranych. Zabrano im diety na trzy miesiące

W poniedziałkowych "Faktach po Faktach" wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, był pytany o to, czy coś wydarzy się w sprawie zmiany prawa aborcyjnego w Polsce. - Nie będę brał odpowiedzialności za to, że ustawy, które złożyliśmy pierwszego dnia w Sejmie, blokuje Szymon Hołownia z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem – powiedział.

Na słowa lidera Nowej Lewicy odpowiedział jako pierwszy Szymon Hołownia. Stwierdził, że współprzewodniczący Nowej Lewicy "kłamie". - Jak widzę, pojawiają się jakieś pęknięcia w koalicji na tym tle. Moim zdaniem zupełnie tego niewarte - dodał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Hołownia o słowach Czarzastego: kłamie. Mówi o "pęknięciach w koalicji", które "nie są tego warte"

- Mamy swój program i chcemy go realizować. Jedyna możliwa zmiana, która może zliberalizować dzisiejsze prawo aborcyjne, to jest powrót do zasad sprzed wyroku Trybunału Konstytucyjnego - powiedział z kolei wicepremier i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Władysław Kosiniak-Kamysz odpowiada Włodzimierzowi Czarzastemu. "Każdy ma swoje priorytety"

Iga Świątek, choć nie bez problemów, pokonała Amerykankę Sloane Stephens w drugiej rundzie turnieju WTA w Dubaju. W trzeciej rundzie Polka zmierzy się z dobrze jej znaną Ukrainką Eliną Switoliną (20. WTA), która w Dubaju pokonała swoją rodaczkę Anhelinę Kalininę i Niemkę Tatjanę Marię – mecz odbędzie się w środę nie wcześniej niż o godzinie 16. czasu polskiego.

Główna rywalka liderki rankingu WTA, Aryna Sabalenka przegrała w drugiej rundzie w trzech setach z Donną Vekić. Oznacza to, że w najbliższym czasie nie ma szans na wyprzedzenie Igi Świątek. Białorusinka wyznała po meczu, że zagrała poniżej swojego poziomu. Narzekała też na warunki panujące w Dubaju.