Głównym tematem końcówki kampanii nadal jest drugie mieszkanie Karola Nawrockiego. Politycy PiS przekonują, że w sprawę zamieszane są służby specjalne. - Nie znam się na polityce, ale mam nieodparte wrażenie, że ktoś najwyraźniej wprowadza pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego w błąd - komentuje rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński. W tvn24.pl relacjonujemy najważniejsze wydarzenia z kampanii wyborczej.

Kondolencje po bestialskiej zbrodni.

W drugiej turze wyborów prezydenckich Karol Nawrocki odnotował duży spadek poparcia - wynika z sondażu Opinii24 dla "Faktów" TVN i TVN24. Na Rafał Trzaskowskiego wskazało 50 procent ankietowanych i to spadek o 1 punkt procentowy, a na Nawrockiego 41 procent, co oznacza spadek o 4 punkty procentowe. Trzaskowski jest liderem sondażu także w pierwszej turze.

Magdalena Biejat powiadomiła, że składa zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Karola Nawrockiego w związku z doniesieniami o okolicznościach nabycia przez niego drugiego mieszkania. - Czas najwyższy, żeby ta sprawa została wreszcie sprawdzona i przeniosła się z obszaru debaty publicznej na obszar odpowiedzialności karnej - powiedziała kandydatka Lewicy.

Zapraszamy do śledzenia relacji z decydującej fazy kampanii.

Sprawa mieszkań Karola Nawrockiego budzi wątpliwości i kontrowersje wśród polityków. "Jak mój sąsiad się pochorował, to pojechałem mu po leki. Jak pochorował się sąsiad Karola Nawrockiego, to ten wjechał mu na mieszkanie" - napisał kandydat na prezydenta Szymon Hołownia.

"Nie kpij z nas" - zaapelowała Konferencja Katolicka Stanu Nowy Jork w odpowiedzi na opublikowaną przez prezydenta USA Donalda Trumpa grafikę, na której przedstawiony jest on jako papież. Głos zabrali również polscy politycy.

Chcę to jasno powiedzieć: albo Hołownia w drugiej turze, albo jest bardzo wysokie ryzyko, że za miesiąc Karol Nawrocki będzie prezydentem - ocenił po spotkaniu kandydata PiS z Donaldem Trumpem Szymon Hołownia. Zdaniem Magdaleny Biejat wizyta Nawrockiego w Waszyngtonie to "ewidentnie zagranie PR-owe".

Mamy do czynienia z człowiekiem, który zieje nienawiścią - powiedział o Grzegorzu Braunie kandydat na prezydenta Szymon Hołownia. Rafał Trzaskowski mówił tego samego dnia, że "krew się burzy", kiedy "ktoś plugawi powstańców getta". Magdalena Biejat z Lewicy powiedziała, że dla kogoś kto "terroryzuje ludzi zasłaniając się immunitetem" nie ma miejsca w polityce.

Najważniejsze wydarzenia.

Podczas środowej debaty w Gdyni.

Podczas debaty w Gdyni zmierzyli się Magdalena Biejat i Szymon Hołownia. Kandydaci Lewicy i Trzeciej Drogi dyskutowali między innymi o bezpieczeństwie, równości małżeńskiej czy o skróceniu tygodnia pracy.

Zapraszamy do śledzenia relacji w tvn24.pl.

Komentarz ze strony Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat.

Głęboko wierzę, że byłbym dobrym prezydentem. Niezależnym i strategicznie myślącym - przekonywał w "Faktach po Faktach" w TVN24 Szymon Hołownia. Kandydat Trzeciej Drogi w wyborach prezydenckich ocenił, że kluczowe momenty kampanii dopiero przed nami.

Tak w sieci oceniano kandydatów po debacie.

- Moim zdaniem faworyci wykorzystali tę debatę - powiedział Patryk Michalski z Wirtualnej Polski w TVN24, oceniając poniedziałkowe starcie kandydatów. Z kolei reporterka "Faktów" TVN Arleta Zelewska zdradziła, że w sztabie Nawrockiego pojawia się hasło "żeby nie powtórzyło się Jagodno".

Pierwsze reakcje kandydatów na prezydenta po debacie.

Kandydaci na prezydenta zmierzyli się w debacie organizowanej przez "Super Express". Trwała ponad 2,5 godziny. W pierwszej rundzie kandydaci przepytywali siebie nawzajem. W drugiej wygłosili swobodne oświadczenia.

Debata organizowana przez "Super Express".