Pawłowska objęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. Jest reakcja PiS

Monika Pawłowska
Pawłowska: Objęłam mandat poselski. Czuje się członkiem Prawa i Sprawiedliwości
Źródło: TVN24

Była posłanka PiS i Lewicy Monika Pawłowska objęła mandat poselski po Mariuszu Kamińskim. We wtorek spotkała się w tej sprawie z marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią. - Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - poinformowała. Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek napisał, że Pawłowska "przyjęła 461. nielegalny mandat" i stwierdził, że PiS nie przyjmie jej do klubu.

Monika Pawłowska przyszła we wtorek rano na spotkanie do marszałka Sejmu Szymona Hołowni, niosła ze sobą dokumenty. Po jego zakończeniu rozmawiała z dziennikarzami.

- Objęłam mandat poselski. Jestem po krótkiej rozmowie z panem marszałkiem. Czuję się członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Oczywiście po ślubowaniu będę chciała przystąpić do klubu - poinformowała po spotkaniu.

Powiedziała, że "nie rozważa" przystąpienia do żadnego innego klubu. - Jeżeli mój klub nie będzie wyrażał zgody na to, żebym do niego przystąpiła, to zostanę posłem niezrzeszonym - zapowiedziała.

Pytana, jak jej polityczna droga świadczy o jej wiarygodności, powiedziała: - To świadczy o świadomych decyzjach. To nie jest kwestia wiarygodności. 

Pawłowska dodała, że "w klubie PiS jest wielu zacnych, fantastycznych ludzi", ale zaznaczyła, że "nie z każdą linią partii musi się zgadzać".

Na uwagę, że obejmując mandat przyznaje wbrew PiS, że Mariusz Kamiński nie jest już posłem, powiedziała: - Ja niczego nie przyznaję. Odpowiadam na pismo pana marszałka, tym samym korzystam ze swojego prawa do objęcia mandatu.

Rzecznik PiS: To 461. mandat. Nie możemy przyjąć Pawłowskiej do klubu

Rzecznik PiS Rafał Bochenek napisał w mediach społecznościowych, że Pawłowska "przyjęła 461. nielegalny mandat".

"Jako Prawo i Sprawiedliwość nie możemy jej przyjąć do naszego klubu parlamentarnego" - dodał.

Czarnek: wstyd, pani Pawłowska

Poseł PiS Przemysław Czarnek powiedział w rozmowie z reporterką TVN24, że Pawłowska obejmuje "461 mandat". - Nie wiem, czy to "wielki powrót" do Sejmu. Ten mandat jest nielegalny. Wstyd, pani Pawłowska. Mówiła, że nie będzie obejmować nielegalnego mandatu, a objęła. Ciekawe, czym ją skusił pan Hołownia - mówił.

Poinformował, że "będzie wnioskował o wyrzucenie jej z zarządu wojewódzkiego PiS".

Czarnek jest szefem lubelskich struktur PiS. To właśnie tam - w okręgu chełmskim - Pawłowska startowała w wyborach parlamentarnych. Jeszcze przed przyjęciem mandatu - co potwierdził sam Czarnek - Pawłowska dostała propozycję startu do Sejmiku Województwa Lubelskiego jako "jedynka" z okręgu obejmującego między innymi Chełm.

pawlowska 2
Czarnek: wstyd, pani Pawłowska
Źródło: TVN24

Pismo od marszałka Sejmu

W sobotę Pawłowska poinformowała w mediach społecznościowych, że dzień wcześniej otrzymała pismo od marszałka Sejmu. "Dziękując za wszystkie przesłane pytania i wykonane telefony, odpowiadając na wysokie zainteresowanie, informuję, że wczoraj otrzymałam od Marszałka Szymona Hołowni pismo dotyczące objęcia mandatu poselskiego. Do piątku odpowiem na pismo Pana Marszałka" - napisała na platformie X i zamieściła skan dokumentu.

Czytamy w nim, że "wygasł mandat posła Mariusza Kamińskiego wybranego z listy kandydatów na posłów nr 4 Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość w okręgu wyborczym nr 7 z siedzibą Okręgowej Komisji Wyborczej w Chełmie".

"W związku z powyższym uprzejmie informuję o przysługującym Pani pierwszeństwie do mandatu jako kandydatce z tej samej listy, która w wyborach otrzymała kolejno największą liczbę głosów" - przekazał marszałek w piśmie.

Dodał, że "oświadczenie o przyjęciu mandatu powinno być złożone na moje ręce w terminie 7 dni od dnia doręczenia niniejszego zawiadomienia". "Niezłożenie oświadczenia w tym terminie oznacza zrzeczenie się pierwszeństwa do obsadzenia mandatu - czytamy.

Kim jest Monika Pawłowska

Monika Pawłowska uzyskała w 2019 roku mandat posła Sejmu IX kadencji, startując z listy Sojuszu Lewicy Demokratycznej z ramienia partii Wiosna. Następnie pełniła funkcję wiceprzewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy. W marcu 2021 opuściła klub i partię Wiosna, przechodząc do Porozumienia Jarosława Gowina i zostając posłanką niezrzeszoną. We wrześniu 2021 opuściła Porozumienie i kolejnego dnia poinformowała o przystąpieniu do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, zostając następnie członkinią tej partii. W wyborach parlamentarnych w 2023 r. kandydowała z list PiS.

TVN24 HD
Dowiedz się więcej:

TVN24 HD

Czytaj także: