Przewodnicząca neo-KRS bis: mamy bardzo duży problem wizerunkowy

Źródło:
TVN24
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowy
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowyTVN24
wideo 2/9
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowyTVN24

Przewodnicząca neo-KRS bis Dagmara Pawełczyk-Woicka w "Jeden na jeden" w TVN24 pytana była o jednego ze swoich zastępców, którego nazwisko powiązane jest z aferą hejterską. - Nie czuję się powołana do dochodzenia w tej sprawie, to nie jest moja rola - odpowiadała. Powtarzała też, że nie wie, czy rozmowy hejterów są autentyczne, mimo że sędziowie zaangażowani w aferę potwierdzili, że takie działania miały miejsce. Sędzia przyznała także, że KRS, którą kieruje, ma "bardzo duży problem wizerunkowy".

Gościem Agaty Adamek była sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, wybrana w zeszłym miesiącu na szefową neo-KRS bis.

W programie została zapytana o Rafała Puchalskiego, który został wybrany wiceprzewodniczącym Rady. Puchalski wcześniej, będąc sędzią najniższego szczebla w Sądzie Rejonowym w Jarosławiu, znacząco awansował, będąc mianowanym przez Zbigniewa Ziobrę na prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie i delegowanym do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w tym samym mieście.

Teraz Puchalski - w wyborach w KRS - pokonał kandydaturę przedstawiciela prezydenta, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i dotychczasowego wiceprzewodniczącego KRS Wiesława Johanna. Nazwisko Puchalskiego pojawiło się także w kontekście tak zwanej afery hejterskiej - szeregu działań mających zdyskredytować sędziów, którzy krytykują zmiany w wymiarze sprawiedliwości.

Pawełczyk-Woicka: nie czuję się powołana do dochodzenia w sprawie afery hejterskiej

Pawełczyk-Woicka pytana o aferę i Puchalskiego, odparła, że "jako sędzia nie wyrabia sobie zdania o faktach z informacji medialnych". - Osoby, o których mówimy, zaprzeczają autentyczności, wiarygodności tych dokumentów. Ja ich nie widziałam - powiedziała.

Dagmara Pawełczyk-Woicka w "Jeden na jeden"TVN24

- Jako sędzia chciałabym wiedzieć, kto jest źródłem tych dokumentów, kto je dostarczył, z jakiej przyczyny, czy to są tylko rozmowy, czy za tymi rozmowami idą czyny. Szukałabym faktów, nie wyrabiam sobie zdania o wąskie informacje medialne, wycięte z kontekstu. Nie czuję się powołana do dochodzenia w tej sprawie, bo to nie jest moja rola, mam bardzo dużo zajęć, w związku z czym nie będę prowadziła żadnych dochodzeń - stwierdziła.

>> Sędzia, którego nazwisko padło przy aferze hejterskiej: są rzeczy, które wyrzucam sobie do dziś >> Sędzia zamieszany w aferę hejterską przeprasza. "Wycofanie się z tej grupy kończyło pewien etap kariery, było bardzo ciężkie"

Dopytywana, czy w takim razie nie ma problemu z tym, że wiceszefem KRS jest człowiek, które nazwisko pada w kontekście afery hejterskiej, Pawełczyk-Woicka odparła, że "na pewno była jakaś grupa prywatna, w której były toczone rozmowy, z mediów to wiem, językiem, który nie jest zbyt ładny, profesjonalny". - Ale nie wiem, czy te rozmowy są prawdziwe, nie wiem, czy są wyrwane z kontekstu - zastrzegła.

OGLĄDAJ ROZMOWĘ Z DAGMARĄ PAWEŁCZYK-WOICKĄ W TVN24 GO

"Jesteśmy niestety w centrum bardzo dużego sporu publicznego"

Sędzia w TVN24 przyznała, że KRS "ma problem wizerunkowy". - I to jest problem bardzo poważny, ponieważ jesteśmy niestety w centrum bardzo dużego sporu publicznego. Byliśmy obiektem dużego zainteresowania, a wręcz pewnego ataku mediów - mówiła dalej. Przekazała też, że KRS jest na etapie szukania rzecznika prasowego, ale "jest to bardzo trudne".

Tłumaczyła przy tym, że chciałaby unikać "nieprofesjonalnych zachowań", czyli - jak mówiła - gdy dziennikarze "poszukują członków Rady po schodach budynku Krajowej Rady Sądownictwa". - Łapanie w biegu osób publicznych jest nieprofesjonalne, ponieważ z takich krótkich rozmów telewidzowie nie mogą się niczego dowiedzieć - oceniła. Na sugestię, że w takim razie powinna organizować konferencje z możliwością zadawania pytań, sędzia przyznała, że "współpracę z prasą trzeba poprawić".

- Byliśmy naprawdę nieprzygotowani, co spotkało nas w pierwszej kadencji, bo należymy do tak zwanego pokolenia starszego, pokolenia dinozaurów, które nie było uczone, jak kreować swój wizerunek, jak o niego dbać, jak komunikować się z prasą. Ja jestem naturszczykiem, uczę się tego wszystkie na żywo. Oczywiście mam pewne doświadczenie publiczne, bo choćby to, że wymierzam sprawiedliwość, to czynię to publicznie - podsumowała.

Składająca się z 15 członków neo-KRS została wybrana - głosami sejmowej większości rządzącej - na drugą kadencję w maju tego roku. W opinii wielu przedstawicieli środowisk sędziowskich już ustanowiona na pierwszą kadencję neo-KRS nie miała znamion organu konstytucyjnego, w związku z niewłaściwym obsadzeniem jej składu. Z tego powodu 28 października 2021 KRS została wykluczona z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. Zgodnie z wyrokami europejskich trybunałów upolityczniona KRS nie daje gwarancji niezależności i niezawisłości sędziowskiej.

Sędzia była dopytywana też o wykluczenie z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. - Warto prowadzić rozmowy, warto wymieniać doświadczenia, ale w mojej ocenie członkostwo w tej organizacji nie jest potrzebne, ale to będzie zależało od pozostałych członków Rady, to nie są moje decyzje. Ja byłam za tym, żeby wystąpić wcześniej z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa - odpowiedziała.

Pawełczyk-Woicka: mam bardzo krytyczny stosunek do funkcjonowania Sądu Najwyższego

Agata Adamek zapytała Pawełczyk-Woicką o Małgorzatę Manowską i o to, czy aktualna pierwsza prezes Sądu Najwyższego jest dla niej autorytetem. - Znam ją osobiście, więc niezręcznie jest mówić. Ja w życiu mam niewiele autorytetów. Mam bardzo krytyczne spojrzenie i wiem, że ludzie są tylko ludźmi. Wiem, że ludziom należy wiele wybaczać. Ja nie jestem idealna, inni nie są idealni. Pani pierwsza prezes jest członkiem Rady, szanuję ją, liczę się z jej zdaniem, z opiniami, które wygłasza - odpowiadała sędzia.

- Mam natomiast krytyczny stosunek do tego, jak funkcjonuje Sąd Najwyższy, bardzo krytyczny. Oczywiście nie jest to wina pani pierwszej prezes, ale jakiś wpływ na zarządzenie tym sądem i układanie relacji ma - dodała.

Postępowanie wobec Juszczyszyna "stanowczo za długie", wniosek "niezarejestrowany przez rok"

W internetowej dogrywce sędzia pytana była o sprawę zawieszonego sędziów Igora Tuleyi i Pawła Juszczyszyna. - Jeżeli chodzi o sędziego Juszczyszyna, to podjęliśmy pewne działania, związane z próbą lustracji w Sądzie Najwyższym, ponieważ niepokojące było, to że sędzia od kilku lat był zawieszony w czynnościach, a sprawa nie była rozstrzygnięta i uległa takiemu zawieszeniu. To jest niedopuszczalne - zaznaczyła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Paweł Juszczyszyn przeniesiony do innego wydziału i wysłany na zaległy urlop

Dodała, że Małgorzata Manowska "odmówiła dostępu do dokumentów" w tej sprawie. - Więc szukaliśmy tych dokumentów poprzez rozmowy z sędziami, przez analizę z biurze rzecznika dyscyplinarnego. Z tych informacji, które udało mi się zgromadzić, wynikało, że postępowanie wyjaśniające i dyscyplinarne na etapie rzecznika dyscyplinarnego co do osoby pana sędziego Juszczyszyna trwało rok, co było stanowczo za długie. Po roku wniosek o rozpoznanie tej sprawy wpłynął do Sądu Najwyższego i nie został zarejestrowany przez rok - opisała.

Pytana, czy jest to w takim razie forma sabotażu, Pawełczyk-Woicka odparła, że "takie były decyzje organizacyjne".

Pawełczyk-Woicka: w sprawie sędziego Juszczyszyna podjęliśmy próbę lustracji w Sądzie Najwyższym
Pawełczyk-Woicka: w sprawie sędziego Juszczyszyna podjęliśmy próbę lustracji w Sądzie NajwyższymTVN24

Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarny

Odnosząc się do sprawy sędziego Tuleyi, Pawełczyk-Woicka przypomniała, że jest to postępowanie immunitetowe. - Sąd Najwyższy uchylił immunitet mówiąc, że znamiona czynu zabronionego w sposób formalny zostały wypełnione i z tym prawnicy, karniści co do zasady się zgadzają. Krytycy mówią, że nie ma tam dostatecznej szkodliwości społecznej tego zachowania, aby można było mówić o możliwości popełnienia przestępstwa, ale to musiałby stwierdzić niezwisły sąd karny - mówiła.

Jej zdaniem sędzia Tuleya "popełnia ciągły delikt dyscyplinarny", bo "nie stawia się do polskiej prokuratury, żeby złożyć wyjaśnienia". - Stawia się w pewien sposób ponad prawem - uznała.

- Przypuszczam, że gdyby sędzia Tuleya się stawił (do prokuratury), złożył wyjaśnienia, to możliwe, że ta sprawa na tym etapie by się bardzo szybko zakończyła - dodała sędzia. - Osobiście uważam, że sędzia, który w taki sposób traktuje prokuraturę, popełnia poważny delikt dyscyplinarny - stwierdziła. - Dlatego nie stajemy w jego obronie, dlatego że nie stawia się do prokuratury - podsumowała.

Za co odsunięto od orzekania sędziego Igora Tuleyę? Europoseł PiS: za zupełnie absurdalny wyrok

Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarny (materiał z 10.06.2022)
Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarnyTVN24

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Tom Homan - "car od granicy" Białego Domu - przekazał w wywiadzie ze stacją CNN, że agenci Urzędu do spraw Imigracji i Egzekwowania Ceł (ICE) od wtorku "są w terenie" i zaczęli "ukierunkowane operacje" przeciwko imigrantom stanowiącym "zagrożenie publiczne". Równocześnie zaznaczył, że aresztowań będzie z pewnością więcej, bo agenci nie poszukują tylko osób z wyrokami. Nowa administracja Białego Domu ogłosiła, że aresztowania będą mogły się odbywać w szkołach i kościołach. Reuters pisze, że pierwsze samoloty z deportowanymi są planowane już na ten tydzień.

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

"Ukierunkowane akcje" przeciwko imigrantom rozpoczęte w USA. Aresztowania możliwe w szkołach i kościołach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

W pożarze hotelu w kurorcie narciarskim Kartalkaya w Turcji zginęło 76 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Ogień wybuchł we wtorek rano w hotelowej restauracji. Niektórzy turyści uciekali przed pożarem, spuszczając się z okien na prześcieradłach.

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Pożar w ośrodku narciarskim. Turyści wyskakiwali z okien, coraz więcej ofiar

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, ABC News

Wiceszefowa Komisji Europejskiej (KE) Henna Virkkunen ostrzegła, że w związku z niszczeniem infrastruktury przez rosyjską flotę cieni, Unia Europejska (UE) powinna przygotować się na najgorszy scenariusz.

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Niebezpieczeństwo na Bałtyku. "Musimy przygotować się na najgorszy scenariusz"

Źródło:
PAP

Jesteśmy Grenlandczykami, nie chcemy być Amerykanami - oświadczył premier wyspy Mute Egede. Dzień wcześniej nowo zaprzysiężony prezydent USA Donald Trump stwierdził, że Stany Zjednoczone potrzebują kontroli nad Grenlandią ze względu "na potrzeby międzynarodowego bezpieczeństwa".

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

"Nie chcemy być Amerykanami". Stanowcze stanowisko premiera

Źródło:
PAP

Jestem za tym, żeby budować jak najsilniejsze relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Polska ma swoje dobre papiery i wydatki na zbrojenie, ale też zakupy w Stanach Zjednoczonych - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że "z optymizmem" patrzy na współpracę z administracją Donalda Trumpa.

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Kosiniak-Kamysz o "dwóch rzeczach, które nas legitymują przed Stanami Zjednoczonymi w bardzo silny sposób"

Źródło:
TVN24

Na zaprzysiężeniu Donalda Trumpa pojawili się m.in. najbogatsi ludzie świata. Szczególną uwagę mediów i internautów przykuła partnerka jednego z nich, Jeffa Bezosa. Powodem - odważna stylizacja dziennikarki.

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Skupiła na sobie uwagę na zaprzysiężeniu Trumpa. Kim jest Lauren Sanchez?

Źródło:
Fox News, People, Newsweek

Ericsson i Spotify to szwedzkie firmy, które wpłaciły pieniądze na fundusz inauguracyjny prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Według szwedzkich mediów w przypadku Ericcsona decyzja ta spotkała się z wewnątrzną krytyką, gdyż firma z zasady stara się nie angażować w sprawy polityczne.

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

I cóż, że ze Szwecji. Dwa przelewy od gigantów

Źródło:
PAP

Amerykańska Federalna Agencja Lotnictwa (FAA) wymaga od należącej do Elona Muska firmy SpaceX dochodzenia w związku z wypadkiem podczas ostatniego testowego lotu rakiety Starship. Statek kosmiczny eksplodował w powietrzu, a jego szczątki spadły na Ziemię. Agencja zawiesiła kolejne loty do czasu wyjaśnienia tej sprawy.

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Megarakieta Starship na razie nie poleci. W firmie Muska trzeba przeprowadzić dochodzenie

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Europa nie może pozwolić sobie na to, by być na drugim miejscu za swoimi sojusznikami - podkreślił prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim Davos. Dodał, że Europa musi walczyć o swoje miejsce jako silny, globalny lider, bo Rosja gotowa jest iść dalej. Odniósł się również do nowego rosyjskiego sojuszu z Iranem. - Przeciwko komu zawierają takie porozumienia? Przeciwko wam, przeciwko nam wszystkim - ocenił.

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Wołodymyr Zełenski w Davos mówi o nowym sojuszu Władimira Putina

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk zwrócił uwagę na obecny w przemówieniu Donalda Trumpa wątek deportacji i na związaną z tym sytuację Polaków w USA. Powiedział, że chce, by polskie konsulaty i placówki w USA zostały przygotowane "do ewentualnych konsekwencji tych decyzji". Szef MSZ Radosław Sikorski przekazał później, że "w USA ustanawiamy dodatkowe dyżury konsularne". "Rodaków mieszkających za granicą, którym skończyła się ważność paszportu, zapraszamy do uzyskiwania nowych dokumentów" - dodał.

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Polska reaguje po decyzji Trumpa. Sikorski "zaprasza po nowe dokumenty"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

Premierzy Węgier i Słowacji ocenili, że wraz z początkiem prezydentury Donalda Trumpa, to oni reprezentują główny nurt polityczny. - To my jesteśmy mainstreamem - powiedział Viktor Orban. Robert Fico zapowiedział z kolei, że podobnie jak Donald Trump, chce wpisać do konstytucji deklarację, że istnieją tylko dwie płcie.

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Orban i Fico triumfują. "To my jesteśmy mainstreamem"

Źródło:
PAP

Sprawą ewentualnego przekazania posła PiS Marcina Romanowskiego do Polski zajął się Sąd Metropolitalny dla Budapesztu. Uznał on, że procedura przekazania Romanowskiego "może zostać wszczęta dopiero po odnalezieniu, zatrzymaniu i postawieniu poszukiwanej osoby przed sądem przez właściwe organy".

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Węgierski sąd nie może "wszcząć procedury przekazania" Romanowskiego, bo najpierw trzeba go znaleźć i zatrzymać

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Czekamy na wypłaty świadczeń - alarmują nas czytelnicy piszący na Kontakt24. Rodzice skarżą się na brak pieniędzy z rządowego programu Aktywny Rodzic, który ruszył 1 października ubiegłego roku. Jak dowiadujemy się w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej sytuacja dotyczy nawet 48 tysięcy dzieci, to 12 proc. wszystkich wniosków. - Nie dziwię się, że rodzice są wkurzeni - mówi nam z kolei jedna z mam, która za żłobek płaci ponad dwa tysiące złotych.

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Co ósme dziecko bez pieniędzy z programu Aktywny Rodzic. "Budżet nie jest z gumy"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

PKO BP 6 maja 2025 roku wprowadzi zmiany w regulaminie bankowości elektronicznej, by dodatkowo zwiększyć bezpieczeństwo transakcji w internecie - poinformował bank w komunikacie. Wprowadzone zostaną "nowe limity dzienne na przelewy, które klienci robią w serwisie internetowym".

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Największy bank w Polsce szykuje duże zmiany dla klientów. "Nowe limity dzienne"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 150 milionów złotych. W Polsce odnotowano wygraną w wysokości ponad 1,1 miliona złotych. Oto liczby, które wylosowano 21 stycznia 2025 roku.

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Rośnie kumulacja w Eurojackpot. Duża wygrana w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Zarzut kradzieży usłyszał 52-latek, który w trakcie wykonywania remontu mieszkania miał ukraść pierścionek z brylantem o wartości pięciu tysięcy złotych. Mężczyzna nie przyznał się do winy.

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Odzyskała skradziony pierścionek z brylantem i dowiedziała się, ile jest wart

Źródło:
tvn24.pl

Inspektorzy Przewodnika Michelin mają zakaz wstępu do restauracji we francuskim kurorcie narciarskim Megeve. To decyzja właściciela i szefa kuchni Marca Veyrata, który sześć lat temu wytoczył przewodnikowi kulinarnemu proces za zabranie mu jednej z gwiazdek - poinformował portal stacji CNN.

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Szef kuchni nie chce gwiazdek Michelin. Zakazał inspektorom wstępu

Źródło:
PAP, CNN

Zakończył się proces Piotra M. oskarżonego o spowodowanie wypadku, do którego doszło w maju 2023 roku w miejscowości Boksycka (województwo świętokrzyskie). Zginęło wtedy pięć osób, wracały z wesela.

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Pijany i po narkotykach jechał o 97 kilometrów na godzinę za szybko. Zginęło pięć osób

Źródło:
PAP

Chwilę grozy przeżył nastolatek w autobusie miejskim jadącym przez Siedlce (Mazowieckie). Jeden z pasażerów przystawił mu nóż do gardła i zażądał pieniędzy. Zareagowała kierująca autobusem, która powiadomiła dyspozytora i dowiozła napastnika na pętlę. Tam czekała na niego policja.

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Nożem groził nastolatkowi w autobusie, żądał pieniędzy. Kierująca postanowiła działać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zapadł wyrok w sprawie podwójnego zabójstwa na warszawskiej Białołęce. Jarosław K. za zabicie swojej 50-letniej siostry i jej 22-letniego syna usłyszał karę dożywocia. W uzasadnieniu wyroku sędzia podkreślał, że w jego ponad 30-letniej karierze nie spotkał się jeszcze z tak brutalną zbrodnią. Nieuzasadnioną, niezawinioną. Wyrok jest nieprawomocny.

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Zabił siostrzeńca, później siostrę. Sąd: zbrodnia wyjątkowo brutalna, bez powodu. Wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W momencie wypowiadania słów przysięgi przez Donalda Trumpa jego dłoń nie leżała na Biblii, którą obok trzymała jego żona, Melania. Wielu internautów zastanawiało się, czy miało to jakikolwiek wpływ na samą przysięgę. Wyjaśniamy.

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Trump nie położył dłoni na Biblii podczas zaprzysiężenia. Co to oznacza?

Źródło:
ABC, Reuters

Dla mnie najbardziej interesujące jest to, czego nie usłyszeliśmy - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Bohdan Szklarski. Amamerykanista i politolog komentował w programie wydarzenia wokół inauguracji Donalda Trumpa. Jak zauważył, "nie usłyszeliśmy ostrych deklaracji antychińskich" z ust Trumpa.

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

"Wysłał do prezydenta Chin sygnał: jak nie będziesz mnie denerwować, to widzisz, mogę być łagodniejszy"

Źródło:
TVN24

Rząd przyjął projekty nowelizacji ustawy o ochronie zdrowia - poinformowała ministra zdrowia Izabela Leszczyna. Ministra wyjaśniła, że regulacje będą dotyczyć rynku e-papierosów. Nowe przepisy mają wprowadzać zakaz ich sprzedaży osobom niepełnoletnim, dotyczą także produktów, które nie zawierają nikotyny.

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Zakaz dla nieletnich. Jest decyzja rządu

Źródło:
tvn24.pl, PAP
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czasie posiedzenia komisji sprawiedliwości doszło do sporu o poprawkę PSL do ustawy incydentalnej, która zakłada, że w kwestii ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku orzekać będzie 15 najstarszych stażem w Sądzie Najwyższym sędziów z izb: Karnej, Cywilnej oraz Pracy i Ubezpieczeń Społecznych. Gdy posłanka KO Barbara Dolniak broniła argumentacji wnioskodawcy, posłowie PiS zareagowali śmiechem i niewybrednym komentarzem o "głupocie" posłanki.

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Posłowie PiS wyśmiewają posłankę, mówią o jej "głupocie"

Źródło:
PAP, TVN24

Według byłego premiera mniejsze miasta i gminy zostały skrzywdzone przy podziale środków budżetowych. Mateusz Morawiecki uważa, że więcej pieniędzy na mieszkańca przypadło dużym miastom. Wyjaśniamy, co polityk pomija w swoich wywodach.

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Morawiecki: "skrajnie niesprawiedliwie" podzielono subwencje dla samorządów. A czego nie mówi

Źródło:
Konkret24

Obecne w pyle drogowym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA) mogą być niebezpieczne dla zdrowia. Są one substancjami rakotwórczymi. Im większe natężenie ruchu, szczególnie w centrum miasta, tym ich stężenie jest wyższe - wynika z przeprowadzonych w Warszawie badań dr Sylwii Dytłow z Polskiej Akademii Nauk.

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

WWA szkodzi warszawiakom. Wysokie stężenie substancji rakotwórczych w pyle drogowym

Źródło:
PAP

Zima zaatakowała na południowym wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. Śnieg obficie sypie tam, gdzie nawet słabe opady są rzadkością. Trudne warunki pogodowe szczególnie mocno dotknęły Houston w Teksasie, gdzie władze odradzają wyjeżdżanie na drogi. W całym kraju odwołano tysiące lotów.

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

"To nie jest normalny widok". Zwykle nie ma tam śniegu, teraz dzieje się to

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, NWS, Reuters, eu.jsonline.com

Serwis BBC Travel przygotował zestawienie 25 najlepszych miejsc z całego świata, które warto odwiedzić w 2025 roku. W tych lokalizacjach turyści mają poczuć się mile widziani i nie zostać przytłoczeni liczbą przyjezdnych. Na czele rankingu znalazła się Dominika.

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Turyści mile widziani. Ranking 25 najlepszych miejsc

Źródło:
PAP, BBC

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump podpisał zaraz po przysiężeniu kilkadziesiąt rozporządzeń i dokumentów, między innymi ogłaszając stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, znosząc prawo ziemi, wstrzymując egzekwowanie ustawy o TikToku i ułaskawiając osoby skazane za szturm na Kapitol w 2021 roku. Przedstawiamy najważniejsze decyzje Trumpa podjęte w pierwszym dniu prezydentury.

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Lawina rozporządzeń Trumpa. Lista najważniejszych decyzji

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, NYT
"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

"Po maleńkie torciki ustawiały się ogromne kolejki". Skąd się wziął Dzień Babci?

Źródło:
tvn24.pl
Premium