Przewodnicząca neo-KRS bis: mamy bardzo duży problem wizerunkowy

Źródło:
TVN24
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowy
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowyTVN24
wideo 2/9
Pawełczyk-Woicka: mamy w KRS bardzo poważny problem wizerunkowyTVN24

Przewodnicząca neo-KRS bis Dagmara Pawełczyk-Woicka w "Jeden na jeden" w TVN24 pytana była o jednego ze swoich zastępców, którego nazwisko powiązane jest z aferą hejterską. - Nie czuję się powołana do dochodzenia w tej sprawie, to nie jest moja rola - odpowiadała. Powtarzała też, że nie wie, czy rozmowy hejterów są autentyczne, mimo że sędziowie zaangażowani w aferę potwierdzili, że takie działania miały miejsce. Sędzia przyznała także, że KRS, którą kieruje, ma "bardzo duży problem wizerunkowy".

Gościem Agaty Adamek była sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, wybrana w zeszłym miesiącu na szefową neo-KRS bis.

W programie została zapytana o Rafała Puchalskiego, który został wybrany wiceprzewodniczącym Rady. Puchalski wcześniej, będąc sędzią najniższego szczebla w Sądzie Rejonowym w Jarosławiu, znacząco awansował, będąc mianowanym przez Zbigniewa Ziobrę na prezesa Sądu Okręgowego w Rzeszowie i delegowanym do orzekania w Sądzie Apelacyjnym w tym samym mieście.

Teraz Puchalski - w wyborach w KRS - pokonał kandydaturę przedstawiciela prezydenta, sędziego Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i dotychczasowego wiceprzewodniczącego KRS Wiesława Johanna. Nazwisko Puchalskiego pojawiło się także w kontekście tak zwanej afery hejterskiej - szeregu działań mających zdyskredytować sędziów, którzy krytykują zmiany w wymiarze sprawiedliwości.

Pawełczyk-Woicka: nie czuję się powołana do dochodzenia w sprawie afery hejterskiej

Pawełczyk-Woicka pytana o aferę i Puchalskiego, odparła, że "jako sędzia nie wyrabia sobie zdania o faktach z informacji medialnych". - Osoby, o których mówimy, zaprzeczają autentyczności, wiarygodności tych dokumentów. Ja ich nie widziałam - powiedziała.

Dagmara Pawełczyk-Woicka w "Jeden na jeden"TVN24

- Jako sędzia chciałabym wiedzieć, kto jest źródłem tych dokumentów, kto je dostarczył, z jakiej przyczyny, czy to są tylko rozmowy, czy za tymi rozmowami idą czyny. Szukałabym faktów, nie wyrabiam sobie zdania o wąskie informacje medialne, wycięte z kontekstu. Nie czuję się powołana do dochodzenia w tej sprawie, bo to nie jest moja rola, mam bardzo dużo zajęć, w związku z czym nie będę prowadziła żadnych dochodzeń - stwierdziła.

>> Sędzia, którego nazwisko padło przy aferze hejterskiej: są rzeczy, które wyrzucam sobie do dziś >> Sędzia zamieszany w aferę hejterską przeprasza. "Wycofanie się z tej grupy kończyło pewien etap kariery, było bardzo ciężkie"

Dopytywana, czy w takim razie nie ma problemu z tym, że wiceszefem KRS jest człowiek, które nazwisko pada w kontekście afery hejterskiej, Pawełczyk-Woicka odparła, że "na pewno była jakaś grupa prywatna, w której były toczone rozmowy, z mediów to wiem, językiem, który nie jest zbyt ładny, profesjonalny". - Ale nie wiem, czy te rozmowy są prawdziwe, nie wiem, czy są wyrwane z kontekstu - zastrzegła.

OGLĄDAJ ROZMOWĘ Z DAGMARĄ PAWEŁCZYK-WOICKĄ W TVN24 GO

"Jesteśmy niestety w centrum bardzo dużego sporu publicznego"

Sędzia w TVN24 przyznała, że KRS "ma problem wizerunkowy". - I to jest problem bardzo poważny, ponieważ jesteśmy niestety w centrum bardzo dużego sporu publicznego. Byliśmy obiektem dużego zainteresowania, a wręcz pewnego ataku mediów - mówiła dalej. Przekazała też, że KRS jest na etapie szukania rzecznika prasowego, ale "jest to bardzo trudne".

Tłumaczyła przy tym, że chciałaby unikać "nieprofesjonalnych zachowań", czyli - jak mówiła - gdy dziennikarze "poszukują członków Rady po schodach budynku Krajowej Rady Sądownictwa". - Łapanie w biegu osób publicznych jest nieprofesjonalne, ponieważ z takich krótkich rozmów telewidzowie nie mogą się niczego dowiedzieć - oceniła. Na sugestię, że w takim razie powinna organizować konferencje z możliwością zadawania pytań, sędzia przyznała, że "współpracę z prasą trzeba poprawić".

- Byliśmy naprawdę nieprzygotowani, co spotkało nas w pierwszej kadencji, bo należymy do tak zwanego pokolenia starszego, pokolenia dinozaurów, które nie było uczone, jak kreować swój wizerunek, jak o niego dbać, jak komunikować się z prasą. Ja jestem naturszczykiem, uczę się tego wszystkie na żywo. Oczywiście mam pewne doświadczenie publiczne, bo choćby to, że wymierzam sprawiedliwość, to czynię to publicznie - podsumowała.

Składająca się z 15 członków neo-KRS została wybrana - głosami sejmowej większości rządzącej - na drugą kadencję w maju tego roku. W opinii wielu przedstawicieli środowisk sędziowskich już ustanowiona na pierwszą kadencję neo-KRS nie miała znamion organu konstytucyjnego, w związku z niewłaściwym obsadzeniem jej składu. Z tego powodu 28 października 2021 KRS została wykluczona z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. Zgodnie z wyrokami europejskich trybunałów upolityczniona KRS nie daje gwarancji niezależności i niezawisłości sędziowskiej.

Sędzia była dopytywana też o wykluczenie z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa. - Warto prowadzić rozmowy, warto wymieniać doświadczenia, ale w mojej ocenie członkostwo w tej organizacji nie jest potrzebne, ale to będzie zależało od pozostałych członków Rady, to nie są moje decyzje. Ja byłam za tym, żeby wystąpić wcześniej z Europejskiej Sieci Rad Sądownictwa - odpowiedziała.

Pawełczyk-Woicka: mam bardzo krytyczny stosunek do funkcjonowania Sądu Najwyższego

Agata Adamek zapytała Pawełczyk-Woicką o Małgorzatę Manowską i o to, czy aktualna pierwsza prezes Sądu Najwyższego jest dla niej autorytetem. - Znam ją osobiście, więc niezręcznie jest mówić. Ja w życiu mam niewiele autorytetów. Mam bardzo krytyczne spojrzenie i wiem, że ludzie są tylko ludźmi. Wiem, że ludziom należy wiele wybaczać. Ja nie jestem idealna, inni nie są idealni. Pani pierwsza prezes jest członkiem Rady, szanuję ją, liczę się z jej zdaniem, z opiniami, które wygłasza - odpowiadała sędzia.

- Mam natomiast krytyczny stosunek do tego, jak funkcjonuje Sąd Najwyższy, bardzo krytyczny. Oczywiście nie jest to wina pani pierwszej prezes, ale jakiś wpływ na zarządzenie tym sądem i układanie relacji ma - dodała.

Postępowanie wobec Juszczyszyna "stanowczo za długie", wniosek "niezarejestrowany przez rok"

W internetowej dogrywce sędzia pytana była o sprawę zawieszonego sędziów Igora Tuleyi i Pawła Juszczyszyna. - Jeżeli chodzi o sędziego Juszczyszyna, to podjęliśmy pewne działania, związane z próbą lustracji w Sądzie Najwyższym, ponieważ niepokojące było, to że sędzia od kilku lat był zawieszony w czynnościach, a sprawa nie była rozstrzygnięta i uległa takiemu zawieszeniu. To jest niedopuszczalne - zaznaczyła.

CZYTAJ WIĘCEJ: Paweł Juszczyszyn przeniesiony do innego wydziału i wysłany na zaległy urlop

Dodała, że Małgorzata Manowska "odmówiła dostępu do dokumentów" w tej sprawie. - Więc szukaliśmy tych dokumentów poprzez rozmowy z sędziami, przez analizę z biurze rzecznika dyscyplinarnego. Z tych informacji, które udało mi się zgromadzić, wynikało, że postępowanie wyjaśniające i dyscyplinarne na etapie rzecznika dyscyplinarnego co do osoby pana sędziego Juszczyszyna trwało rok, co było stanowczo za długie. Po roku wniosek o rozpoznanie tej sprawy wpłynął do Sądu Najwyższego i nie został zarejestrowany przez rok - opisała.

Pytana, czy jest to w takim razie forma sabotażu, Pawełczyk-Woicka odparła, że "takie były decyzje organizacyjne".

Pawełczyk-Woicka: w sprawie sędziego Juszczyszyna podjęliśmy próbę lustracji w Sądzie Najwyższym
Pawełczyk-Woicka: w sprawie sędziego Juszczyszyna podjęliśmy próbę lustracji w Sądzie NajwyższymTVN24

Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarny

Odnosząc się do sprawy sędziego Tuleyi, Pawełczyk-Woicka przypomniała, że jest to postępowanie immunitetowe. - Sąd Najwyższy uchylił immunitet mówiąc, że znamiona czynu zabronionego w sposób formalny zostały wypełnione i z tym prawnicy, karniści co do zasady się zgadzają. Krytycy mówią, że nie ma tam dostatecznej szkodliwości społecznej tego zachowania, aby można było mówić o możliwości popełnienia przestępstwa, ale to musiałby stwierdzić niezwisły sąd karny - mówiła.

Jej zdaniem sędzia Tuleya "popełnia ciągły delikt dyscyplinarny", bo "nie stawia się do polskiej prokuratury, żeby złożyć wyjaśnienia". - Stawia się w pewien sposób ponad prawem - uznała.

- Przypuszczam, że gdyby sędzia Tuleya się stawił (do prokuratury), złożył wyjaśnienia, to możliwe, że ta sprawa na tym etapie by się bardzo szybko zakończyła - dodała sędzia. - Osobiście uważam, że sędzia, który w taki sposób traktuje prokuraturę, popełnia poważny delikt dyscyplinarny - stwierdziła. - Dlatego nie stajemy w jego obronie, dlatego że nie stawia się do prokuratury - podsumowała.

Za co odsunięto od orzekania sędziego Igora Tuleyę? Europoseł PiS: za zupełnie absurdalny wyrok

Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarny (materiał z 10.06.2022)
Pawełczyk-Woicka: sędzia Tuleya popełnia ciągły delikt dyscyplinarnyTVN24

Autorka/Autor:akw\mtom

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotkał się z sekretarzem stanu USA Marco Rubio. Po nim wystąpił na konferencji prasowej. Jak przekazał, tematami rozmów były "bieżące sprawy wojny i pokoju w Europie, ale także współpraca w tak odległych krajach jak Korea Północna, Wenezuela, Kuba, Iran". Przekazał, że Rubio przyjął jego zaproszenie do Polski. Stwierdził, że "to była mocna rozmowa bliskich sojuszników".

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Sikorski po spotkaniu z Rubio. "To była mocna rozmowa bliskich sojuszników"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Ukraina nie ma żadnych kart przetargowych, ale rozgrywa je twardo - ocenił prezydent USA Donald Trump na spotkaniu w Białym Domu. Wcześniej w piątek w radiowym wywiadzie wyrażał podobną opinię i mówił, że obecność prezydenta Wołodymyra Zełenskiego na rozmowach dotyczących zakończenia wojny "nie jest zbyt ważna". Po raz kolejny podważał też winę Rosji za inwazję, powielając rosyjski przekaz propagandowy.

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

"Nie mają żadnych kart przetargowych". Trump znów uderza w Zełenskiego

Źródło:
PAP, NBC News, The Hill

W czasie piątkowego posiedzenia jeden z posłów na sali oznajmił, że według jego informacji Edward Siarka z PiS porusza się po Sejmie z bronią. Marszałek Szymon Hołownia zapowiedział, że Sejm zbada sprawę. - Ja takich informacji do tej chwili nie miałem - zaznaczył. - O tym, że chodzi z "klamką" po Sejmie, nie miałem pojęcia. Sprawdzimy to - zapowiedział.

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

"O tym, że chodzi z 'klamką' po Sejmie, nie miałem pojęcia". Hołownia zapowiada: sprawdzimy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Do tej pory z programu dobrowolnych odejść w Poczcie Polskiej skorzystało 2,4 tysiąca pracowników - przekazał w Sejmie wiceminister aktywów państwowych Zbigniew Ziejewski. Dodał, że sytuacja spółki, ze względu na generowane straty, pozostaje "bardzo zła".

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

"Bardzo zła" sytuacja polskiego giganta. Cięcie etatów

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w piątek nowelizację ustawy zakładającą zakaz sprzedaży podgrzewanych wyrobów tytoniowych z aromatem. Producenci i sprzedawcy będą mieli dziewięć miesięcy na dostosowanie się do nowego prawa.

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Te produkty mają być zakazane. Decyzja Sejmu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Bardzo przepraszam wszystkich za moje wczorajsze zachowanie. Oddaję się do dyspozycji klubu. Starałem się sumiennie wykonywać obowiązki posła, ale przegrywam z chorobą alkoholową" - napisał w oświadczeniu poseł Ryszard Wilk z Konfederacji. Dodał, że jego "kolejnym krokiem będzie terapia i podanie się leczeniu". PAP dowiedziała się później, że partia zawiesiła Wilka na czas nieokreślony.

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Poseł Wilk przeprasza i pisze o chorobie alkoholowej. Został zawieszony w partii

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

W sobotę prezydent Andrzej Duda przyleci do Waszyngtonu i spotka się z prezydentem USA Donaldem Trumpem - ustaliły nieoficjalnie "Fakty" TVN.

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

"Fakty" TVN nieoficjalnie: Andrzej Duda poleci do USA. Spotka się z Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP

Nowelizacja ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, określana jako "lex Romanowski", została przyjęta z senackimi poprawkami w piątek przez Sejm. Poprawki doprecyzowują, że prawa do uposażenia pozbawieni zostaną też parlamentarzyści, których nie można tymczasowo aresztować, gdyż ukrywają się lub są poza krajem.

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

"Lex Romanowski" przyjęte przez Sejm

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 100 milionów złotych. W Polsce odnotowano trzy wygrane czwartego stopnia. Oto liczby, które wylosowano 21 lutego 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Poseł Edward Siarka został ukarany maksymalną karą 20 tysięcy złotych - przekazał marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że złożony został również wniosek do prokuratury. W czwartek podczas posiedzenia izby poseł PiS użył słów "kula w łeb" wobec premiera Donalda Tuska.

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

"Już po prezydium". Siarka ukarany maksymalną karą za słowa o "kuli w łeb"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Mam nadzieję, że poseł Edward Siarka odpowie za przestępstwo, którego dopuścił się w świetle kamer - powiedziała w "Faktach po Faktach" w TVN24 europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, odnosząc się do słów posła PiS o "kuli w łeb". Europosłanka Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus podkreśliła, że "nie ma tolerancji dla takich zachowań".

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

"Od słowa się wszystko zaczyna", "powinien być wykluczony z życia publicznego". Posłanki o Siarce

Źródło:
TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa po podpaleniu domu policjantki w Starym Wiśniczu (Małopolskie). Kiedy pojawił się ogień, w środku była funkcjonariuszka z mężem i trójką dzieci. Jednym z motywów, jakie śledczy biorą pod uwagę, jest zemsta.

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Płonął dom policjantki, była w środku z mężem i trójką dzieci. "To mogła być zemsta"

Źródło:
PAP

- Za nami bardzo dobry, przepracowany rok. Postawiliśmy polską energetykę z kolan - mówiła w programie "#BezKitu" w TVN24 Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050-Trzeciej Drogi, ministra klimatu i środowiska. Pytana, czy możliwe jest przedłużenie zamrożenia cen energii, odparła, że jej resort nie wyklucza "dalszych interwencji". Gościem programu był także doktor inżynier Radosław Nielek, dyrektor NASK.

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Czy ministra klimatu obawia się rekonstrukcji? "Nie mam czasu o tym myśleć, bo pracujemy"

Źródło:
TVN24

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przyjedzie do Rosji na obchody Dnia Zwycięstwa 9 maja - przekazał francuski tygodnik "Le Point", powołując się na swoje źródła. Dodał, że "jeśli nowy amerykańsko-rosyjski deal dojdzie do skutku i nic nie udaremni zaproszenia Trumpa, 9 maja 2025 roku Europejczycy symbolicznie wypiją do dna kielich goryczy".

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

"Jakie zwycięstwo będą świętować?". Media: Trump przyjedzie do Rosji 9 maja

Źródło:
PAP

Piosenkarka Grimes zaapelowała do Elona Muska, swojego byłego partnera, by zareagował na "kryzys medyczny" ich dziecka. W kolejnym wpisie wyjaśniła, że miliarder "nie chce odpowiedzieć na SMS-y, maile i opuścił wszystkie spotkania", zaś dziecko "będzie cierpieć na dożywotnie upośledzenie, jeśli on nie odpowie". Jej wpisy zniknęły później z platformy X, której właścicielem jest Musk. Internauci sugerowali, że zostały zablokowane. Później Grimes oświadczyła: "Usuwam je teraz, bo jeśli są objęte blokadą i nie wywołują żadnej reakcji, to jest to po prostu medialny cyrk kosztem dzieci".

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

"To pilne, Elon". Była partnerka Muska apeluje w sprawie ich dziecka

Źródło:
tvn24.pl, New York Post

Papież Franciszek nie jest w stanie zagrożenia życia, ale pozostanie w szpitalu co najmniej cały przyszły tydzień - poinformowali podczas konferencji prasowej w Poliklinice Gemelli w piątek jego lekarze, profesorowie Sergio Alfieri i Luigi Carbone. Zapewnili, że papież czuje się znacznie lepiej niż w chwili przyjazdu do szpitala.

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Lekarze o stanie zdrowia papieża Franciszka

Źródło:
PAP

W Maryland trwa Conservative Political Action Conference (CPAC), doroczna konferencja konserwatystów, przez media nazywane "Mekką ruchu MAGA". Wydarzenie, na którym występowali między innymi wiceprezydent USA J.D. Vance i Elon Musk, już pierwszego dnia wywołało kontrowersje, gdy były doradca Donalda Trumpa sugerował, że prezydent powinien móc zostać na trzecią kadencję, a przemówienie zakończył salutem rzymskim. Wśród mówców na konferencji był również Mateusz Morawiecki. Lider francuskiego Zjednoczenia Narodowego Jordan Bardella odwołał wystąpienie. Jako powód podał fakt, że "jeden z mówców pozwolił sobie prowokacyjnie wykonać gest nawiązujący do ideologii nazistowskiej".

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Salut rzymski na konferencji CPAC. Wśród zaproszonych J.D. Vance, Musk i Morawiecki

Źródło:
USA Today, The New York Times, The Guardian, PAP, tvn24.pl

Kobieta jechała przez przejazd kolejowy, kiedy jej samochód nagle zgasł. Auto nie chciało odpalić, a pociąg się zbliżał. Z pomocą przyszedł jeden z kierowców, który miał linię holowniczą. Nagle zapaliło się czerwone światło, a rogatki opadły. Od zderzenia z pociągiem dzieliły ich już sekundy. Polskie Koleje Państwowe udostępniły nagranie ze zdarzenia.

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Walka z czasem i chwile grozy na przejeździe kolejowym

Źródło:
tvn24.pl

Syryjczyk, który pomógł zatrzymać nożownika z Villach, otrzymuje pogróżki, "najczęściej w języku arabskim". Policja zwiększyła liczbę patroli w pobliżu jego domu. 41-latek obawia się, że wraz z rodziną będzie musiał się wyprowadzić.

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Pomógł zatrzymać napastnika, który zabił 14-letniego chłopca, otrzymuje pogróżki

Źródło:
PAP

Do wyborów parlamentarnych w Niemczech zostały dwa dni. W programach wyborczych nie brakuje wzmianek o Polsce. Chadecy (CDU/CSU) zapowiadają między innymi ożywienie współpracy z Polską i Francją, natomiast skrajnie prawicowa AfD odrzuca żądania reparacji. Co jeszcze obiecują główne siły polityczne nad Łabą?

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

"To hasło padało wielokrotnie". Niemieckie partie o Polsce przed wyborami do Bundestagu

Źródło:
PAP

Policja w Monachium poinformowała o rozwiązaniu zagadki tajemniczych naklejek z kodami QR na miejskich cmentarzach. Według lokalnych mediów rozmieściła je firma ogrodnicza. Koszt usunięcia naklejek może wynieść nawet około 500 tysięcy euro - szacują władze.

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Tajemnicze kody QR na setkach nagrobków. Policja rozwiązała zagadkę

Źródło:
The New York Times, Der Spiegel

Ostatnie wiece, ostatnie argumenty i próby przekonania nieprzekonanych. W niedzielę wybory. W Niemczech zbliża się czas decyzji, a zmiany w Berlinie odbiją się na całej Europie.

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

W niedzielę odbędą się wybory do Bundestagu. Co mówią sondaże?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Aż 250 milionów dolarów kaucji wyznaczył sąd dla kobiety z Michigan, której postawiono zarzuty znęcania się nad trójką swoich dzieci. Jak informuje miejscowa policja, dwie dziewczynki i chłopaka znaleziono pozostawionych przez matkę w mieszkaniu, gdzie żyli od lat sami, "wśród śmieci, odchodów i pleśni".

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Dzieci żyły od lat same "wśród śmieci, odchodów i pleśni"

Źródło:
tvn24.pl, "Detroit Free Press"

Do Prokuratury Okręgowej w Warszawie wpłynęło zawiadomienie europosła Krzysztofa Brejzy w sprawie słów posła PiS Edwarda Siarki o "kuli w łeb". Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba przekazał, że konieczne jest przesłuchanie premiera Donalda Tuska, do którego skierowane były te słowa.

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Prokuratura w sprawie "kuli w łeb": konieczne jest przesłuchanie Donalda Tuska

Źródło:
PAP

Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła nieprawidłowości w zakładzie produkującym meble w wielkopolskich Jankowach. Rok temu maszyna ucięła nogi pracującemu tam 18-letniemu Ukraińcowi. Kontrolerzy ujawnili, że nie miał badań lekarskich. Nieprawidłowości było więcej.

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Maszyna ucięła 18-latkowi nogi. Kontrolerzy stwierdzili nieprawidłowości w fabryce

Źródło:
PAP

Obecnie mamy prezydenta, który nazywa siebie "naszym królem". Jeśli to żart, to ja się nie śmieję - napisała amerykańska wokalistka Madonna, krytykując Donalda Trumpa. Na jej wpis wulgarnie odpowiedział europoseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński. "Pi***ol się" - zwrócił się do Madonny. "Jeśli ci się nie podoba, przeprowadź się do Kanady lub Meksyku" - dodał.

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Madonna skrytykowała Trumpa. Europoseł PiS odpowiada: "pi***ol się"

Źródło:
tvn24.pl

Komisja regulaminowa rekomenduje Sejmowi odebranie immunitetu prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu. Wniosek w tej sprawie złożył poseł Krzysztof Brejza (KO), którego w ubiegłym roku Kaczyński miał pomówić o dopuszczenie się "bardzo poważnych i wyjątkowo odrażających przestępstw". Prezesa PiS nie było na posiedzeniu.

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Decyzja o immunitecie Kaczyńskiego. "Słowa mają swoją moc"

Źródło:
TVN24, PAP

W mroźny wieczór mieszkańcy zobaczyli na podwórzu małego chłopca, ubranego tylko w koszulkę z krótkim rękawem i getry. Wzięli go do siebie i wezwali policję. Okazało się, że matka dziecka miała ponad dwa promile alkoholu i zasnęła w towarzystwie jeszcze bardziej pijanego partnera. Pięciolatek powinien trafić do rodziny zastępczej, ale nie było dla niego miejsca.

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Pięciolatek wieczorem na podwórku w koszulce z krótkim rękawem. Trafił do domu dziecka

Źródło:
tvn24.pl

Do prokuratury zgłosił się mężczyzna, który widział wypadek na stoku w Szczyrku. Narciarz z Czech z dużą prędkością zderzył się ze zlodowaciałą pryzmą śniegu, która leżała przy trasie. Zmarł na miejscu. Był na nartach z 15-letnim synem, po którego przyjechały mama i ciocia.

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Narciarz zderzył się z pryzmą śniegu. Śledczy dotarli do świadka tragedii

Źródło:
tvn24.pl

Ile węgla zużywają Chiny? Od kiedy Westerplatte należy do Polski? Jak długo trwa sojusz polsko-amerykański? Praca fact-checkera podczas kampanii wyborczej bywa wyzwaniem, bo nie zawsze fakty pomagają w rozumieniu przekazów kandydatów.

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Jak Karol Nawrocki Westerplatte do Polski przywracał

Źródło:
Konkret24