Dagmara Pawełczyk-Woicka, krakowska sędzia, została nową przewodniczącą neo-KRS bis. Posiedzenie Rady zwołała pierwsza prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska po niedawnym wyborze przez Sejm nowych sędziowskich członków Rady obsadzanej według przepisów wprowadzonych przez PiS.
W głosowaniu sędzię Pawełczyk-Woicką poparło 17 członków Krajowej Rady Sądownictwa, przeciw było trzech, zaś czterech członków Rady wstrzymało się od głosu. Jedyny kontrkandydat Pawełczyk-Woickiej - poprzedni przewodniczący sędzia Paweł Styrna - otrzymał 10 głosów poparcia, przy czterech przeciw i 10 wstrzymujących się.
Pawełczyk-Woicka ma opinię osoby bliskiej ministrowi sprawiedliwości i prokuratorowi generalnemu Zbigniewowi Ziobrze. Do KRS starała się dostać nieskutecznie jeszcze przed rządami Prawa i Sprawiedliwości. W 2018 roku została prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie z nominacji Ziobry. Jej awans był jednym z najbardziej spektakularnych: z najniższego szczebla, czyli sędziego sądu rejonowego, na prezesa krakowskiego SO, jednego z największych sądów w Polsce.
Sędzią tego sądu jest ścigany przez rzecznika dyscyplinarnego Waldemar Żurek. Decyzją Pawełczyk-Woickiej Żurek stracił między innymi posadę rzecznika prasowego ds. cywilnych.
Wybór kandydatów na sędziów SN i "dzielenie się opinią" z ministrem Ziobrą
W sierpniu 2018 roku wybrana przez polityków Krajowa Rada Sądownictwa zebrała się, żeby wybrać kolejnych kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Na wielogodzinnym nagraniu opublikowanym na stronie Rady widać moment, kiedy sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka w czasie głosowania podchodzi do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, który także jest członkiem KRS. Zrodziło się wtedy pytanie, czy sędzia uzgadniała swój głos z ministrem.
"Istotnie, przypominam sobie, że był moment, gdy dzieliłam się swoją opinią o jednym z kandydatów do Izby Kontroli i Spraw Publicznych. (...) Nie widzę nic niestosownego w tym, że członkowie Rady rozmawiają ze sobą także o sprawach stanowiących przedmiot obrad, w tym wzajemnie wymieniają swoje opinie o kandydatach" - tłumaczyła się wtedy w piśmie przesłanym redakcji TVN24.
Wiceprzewodniczący i członkowie prezydium neo-KRS bis
Nowym wiceprzewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa został sędzia sądu w Jarosławiu Rafał Puchalski. W wyborach w KRS pokonał kandydaturę przedstawiciela prezydenta, sędziego TK w stanie spoczynku i dotychczasowego wiceprzewodniczącego Wiesława Johanna.
Wcześniej o poparcie kandydatury Johanna apelował członek KRS, poseł Bartosz Kownacki (PiS). - Jestem zasmucony tym, ze został zgłoszony jeszcze jakiś inny kandydat na wiceprzewodniczącego. (...) To głosowanie będzie dla mnie testem przyzwoitości wszystkich tych, którzy są na tej sali, czy różnego rodzaju uwarunkowania polityczne, mniej lub bardziej słuszne, mniej lub bardziej przyzwoite są ważniejsze od tego, dlaczego jak trafiłem na przykład do polityki, troskę o dobro wspólne - mówił.
Sędziowie Anna Dalkowska, Joanna Kołodziej-Michałowicz i Maciej Nawacki zostali wybrani w skład prezydium Krajowej Rady Sądownictwa.
Nawacki, prezes olsztyńskiego sądu rejonowego, konsekwentnie blokował powrót do pracy sędziego Pawła Juszczyszyna (którego zawieszenie uchyliła w poniedziałek nieuznawana Izba Dyscyplinarna). W lutym 2021 roku publiczne podarł projekty uchwał olsztyńskich sędziów. Apelowano w nich między innymi do Nawackiego o zaniechanie działań utrudniających sędziemu Juszczyszynowi wykonywanie obowiązków.
Dalkowska jest byłą wiceminister sprawiedliwości i sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego (pełniła te funkcje jednocześnie). Jako wiceminister chciała między innymi odwołać wiceprezes Sądu Rejonowego w Myśliborzu po jej decyzjach z października i listopada 2020 roku. Chodziło wtedy między innymi o odmowę aresztowania uczestnika Strajku Kobiet.
Kołodziej-Michałowicz (sędzia Sądu Rejonowego w Słupsku) w 2021 roku miała nie poinformować, że ubiegająca się o jedno wolne stanowisko w sądzie okręgowym Ewa Kołodziej-Dubowska to jej siostra. Związany ze stowarzyszeniem "Iustitia" sędzia Bartłomiej Starosta informował w tym miesiącu, że mąż Kołodziej-Michałowicz, Andrzej Michałowicz, a także jej szwagier byli członkami grupy "Kasta".
Pierwsze posiedzenie neo-KRS bis
Neo-KRS bis spotkała się we wtorek na pierwszym posiedzeniu po wyborze przez Sejm sędziów członków kolejnej kadencji. Dokonany ostatnio przez Sejm wybór sędziowskich członków Rady był drugim dokonywanym w tej procedurze - wcześniej wybierały ich środowiska sędziowskie. Pierwszego wyboru sędziów do neo KRS Sejm poprzedniej kadencji dokonał 6 marca 2018 roku. Ich kadencja upłynęła 7 marca br.
Kolejnego wyboru 15 sędziów na członków KRS Sejm dokonał 12 maja tego roku. Osiem kandydatur wskazało Prezydium Sejmu, zaś siedem - klub PiS. Pozostałe kluby nie skorzystały z prawa wskazania kandydatur.
Zgodnie z ustawą o KRS to do pierwszej prezes Sądu Najwyższego należy zwołanie posiedzenia Rady w sytuacji braku przewodniczącego. Prezes Małgorzata Manowska wyznaczyła termin pierwszego posiedzenia Rady na popołudnie 24 maja.
Niezależność KRS zbudza wątpliwości
Dokonana ponad cztery lata temu reforma procedury wyłaniania sędziów do Krajowej Rady Sądownictwa była i jest krytycznie oceniana przez część środowiska prawniczego i polityków. Ich zdaniem zmiana sposobu wyboru sędziów - członków KRS doprowadziła do między innymi braku niezależności tej Rady od władzy ustawodawczej i wykonawczej. Organizacja KRS jest też jednym z przedmiotów sporu polskiego rządu z instytucjami europejskimi.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRS