Pomnik bachantki przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze budzi kontrowersje

Pomnik bachantki Zdrowitki przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze
Pomnik bachantki przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze budzi kontrowersje
Źródło: Maciej Mazur/Fakty TVN
Intencje były dobre, ale wyszło kontrowersyjnie. Chodzi o odsłonięty przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze pomnik bachantki Zdrowitki. Jest na szpilkach, w krótkim, obcisłym fartuszku, z wielką strzykawką w dłoni. Autor mówi, że inspirował się Larą Croft. Pielęgniarki tego nie kupują.

Taka mała figura, a takie wielkie zamieszanie. Stoi przed wejściem do Szpitala Uniwersyteckiego w Zielonej Górze.

"Gazeta Lubuska" opisała poniedziałkowe odsłonięcie. Był prezes szpitala, a nawet prezydent miasta. - To mnie ogromnie cieszy, że szpital włączył się w tę fajną zabawę, jeśli chodzi o bachantki - powiedział wówczas Marcin Pabierowski, prezydent Zielonej Góry.

Figurki nawiązujące do winiarskich tradycji pojawiają się w całym mieście. Bachantka ustawiona przed Szpitalem Uniwersyteckim ma numer 79 i na imię Zdrowitka. Otrzymała atrybuty na cześć szpitalnych pielęgniarek. Taki był zamysł.

- Dajmy jej czepek i tę strzykawę w ręce. Niech wygląda jak taka wojowniczka typu Lara Croft, tylko nie z giwerą, a ze strzykawą. I po prostu niech będzie taka fajna, ładna, piękna kobieta. I niech będzie trochę sexy, jak większość moich bachantek, co widać tutaj w pracowni - opisał swój proces twórczy rzeźbiarz Artur Wochniak, autor postaci Zdrowitki.

Rzeczywiście, niektóre inne jego bachantki są nawet odważniejsze.

Pomnik bachantki Zdrowitki przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze
Pomnik bachantki Zdrowitki przed Szpitalem Uniwersyteckim w Zielonej Górze
Źródło: Fakty TVN

Jest żądanie usunięcia bachantki Zdrowitki

Pielęgniarki nie są zachwycone Zdrowitką.

- Prosimy, ba, żądamy w sumie zlikwidowania tego - oświadczyła Elżbieta Baliszewska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Zielonej Górze. - Jeżeli na wejściu do szpitala stoi taka rzeźba, która symbolizuje pielęgniarkę właśnie w takim stroju, to czego pacjenci mają się spodziewać na oddziałach? - pyta.

- Rzeźba mi się nie podoba. Jest bardzo taka frywolna, seksistowska, paskudna - powiedziała Marzena Żołądziejewska, rzeczniczka odpowiedzialności zawodowej Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Zielonej Górze.

- Idea jest taka sama jak w przypadku większości bachusów i bachantek, czyli są to formy satyryczne, fantazyjne, z dowcipem, z sarkazmem - wytłumaczył Artur Wochniak.

Prezes szpitala już podczas odsłaniania pomnika przeczuwał, że będzie z tego afera. - Wszystkich malkontentów zniechęcam do tego, żeby kontestowali wygląd tej bachantki, bo ona naprawdę jest rewelacyjna w moim przekonaniu - powiedział prezes Marek Działoszynski.

Czytaj także: