Czterdziestu czterech stanowych prokuratorów generalnych w USA wzywa Marka Zuckerberga do zaprzestania prac nad wersją Instagrama dla dzieci poniżej 13. roku życia. Przekonują, że aplikacja może negatywnie wpłynąć na psychikę dzieci i naruszać ich prywatność. Wcześniej projekt skrytykowała też grupa medyków i aktywistów.
List do założyciela Facebooka, do którego należy też Instagram, wystosowało 10 maja czterdziestu czterech stanowych prokuratorów generalnych, m.in. stanów Nowy Jork, Teksas, Kalifornia, Massachusetts, Michigan i Ohio. Sprzeciwiają się oni powstaniu wersji Instagrama dla dzieci poniżej 13 lat, nad którą trwają obecnie prace.
Jak piszą prawnicy korzystanie z mediów społecznościowych może negatywnie wpłynąć na psychikę dzieci i naruszać ich prawo do prywatności. "Wygląda na to, że Facebook nie odpowiada na potrzeby użytkowników, ale tworzy je" - czytamy w liście. Prokuratorzy zarzucają też Zuckerbergowi, że nie dba wystarczająco o dobro dzieci na już istniejących platformach.
Prokurator Generalny stanu Massachusetts Maura Healey, która podpisała się pod listem, skomentowała sprawę na Twitterze. "Instagram dla dzieci to haniebna próba wykorzystania i zarabiania na bezbronnych osobach" - napisała.
Niewiele wiadomo o nowej wersji aplikacji, nad którą trwają prace. Nie jest jeszcze znana nazwa ani data wypuszczenia jej na rynek. Platforma ma podlegać kontroli rodzicielskiej. Z dostępnej dziś wersji, według regulaminu, mogą korzystać tylko osoby powyżej 13. roku życia.
Ryzyko depresji i samobójstw
List w sprawie Instagrama dla dzieci do Zuckerberga wystosowała też w połowie kwietnia organizacja pozarządowa Campaign for a Commercial-free Childhood. Pod listem podpisało się 99 organizacji i aktywistów związanych z prawami dziecka, ochroną zdrowia, demokracją w sieci i zrzeszających rodziców.
Eksperci nazwali aplikację "ogromnie ryzykowną" i wezwali Zuckerberga do zaprzestania prac nad nią. Według nich dzieci, w przeciwieństwie do dorosłych, nie mają jeszcze rozwiniętych narzędzi, które pozwoliłby im radzić sobie z negatywnymi skutkami korzystania z social mediów.
"Korzystanie przez dzieci i młodzież z mediów społecznościowych podnosi ryzyko otyłości, pogorszenia stanu psychicznego, depresji i samobójstw. Zwłaszcza Instagram, który skupia się na wyglądzie zewnętrznym i pozorach, może zwiększać presję rówieśniczą i strach przed byciem pominiętym (ang. FOMO)" - napisali aktywiści.
Facebook odpowiada
Przedstawiciele Facebooka odpowiedzieli na krytykę w oświadczeniu. Zapewnili, że aplikacja będzie pozbawiona reklam i bezpieczna dla najmłodszych. "Zostanie skonsultowana z ekspertami do spraw rozwoju dzieci, zdrowia psychicznego, bezpieczeństwa i prywatności" - przekazali.
Facebook podkreśla, że nowa aplikacja będzie dawała dzieciom takie same możliwości jak obecna, tyle że pod kontrolą rodziców. Jak podaje Reuters - część ekspertów jest zdania, że dzieci poniżej 13. roku życia i tak korzystają z Instagrama wbrew regulaminowi, a dzięki nowej aplikacji nie będą musiały kłamać na temat swojego wieku i będzie ona dla nich bezpieczniejsza.
Inni natomiast podkreślają, że celem nowej aplikacji nie są obecni młodzi użytkownicy Instagrama, ale dzieci, które nie posiadają jeszcze profilu.
Źródło: Bloomberg, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock