Wybory kobiet

Sroka: widziałam, jak Kaczyński z miłego starszego pana zmienia się w osobę, która mówi z pełną nienawiścią

Jarosław Kaczyński może zasłaniać się niewiedzą. Jestem na to przygotowana i myślę, że wiele osób w komisji, które też przygotowują się do tego przesłuchania, będzie potrafiło zaskoczyć prezesa - mówiła Magdalena Sroka (PSL, Trzecia Droga) w wideopodcaście "Wybory kobiet" w TVN24 GO. Posłanka jest przewodniczącą komisji śledczej ds. Pegasusa, przed którą w piątek ma zeznawać Jarosław Kaczyński. W rozmowie z Arletą Zalewską i Aleksandrą Pawlicką polityczka mówiła również o tym, że CBA za rządów PiS kupiło szpiegowski system wbrew zaleceniom ABW. - ABW była wręcz przymuszana do tego, żeby zakupiła ten system, ale wycofała się w ostatnim momencie, dokładnie wskazując obszary zagrożeń związane z jego zakupem. Nieprawdą jest, że od początku to CBA miało zakupić ten system. Próbowano w to wkręcić inne służby - tłumaczyła Sroka. Posłanka wspominała również swoją rozmowę z Jarosławem Kaczyńskim z czasów, gdy należała do klubu PiS. - Pamiętam, gdy rozmawialiśmy z Jarosławem Kaczyńskim w węższym gronie i on starał się nas przekonać, żebyśmy zagłosowali za Lidią Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Jarosław Gowin wówczas nie chciał tego uczynić. Podczas tego spotkania w którymś momencie zeszliśmy z tematu. Widziałam, jak Jarosław Kaczyński z bardzo miłego, elokwentnego starszego pana zmienia się w osobę, która mówi z pełną nienawiścią i goryczą o opozycji, że to są "hitlerowcy bez mundurów" - opowiadała Sroka. Pytana o liberalizację prawa aborcyjnego, polityczka zadeklarowała, że zagłosuje przeciwko legalizacji aborcji do 12. tygodnia życia.

 

Arleta Zalewska i Aleksandra Pawlicka dyskutowały też między innymi o przepychankach podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej oraz o wulgarnym wpisie Anny Marii Żukowskiej, który posłanka Lewicy skierowała do Szymona Hołowni.