Prof. Anna Fijałkowska, prof. Mariusz Wyleżoł

W 2035 roku co czwarta osoba na świecie będzie zmagać się z otyłością - alarmuje światowa Federacja Otyłości. Choroba staje się coraz większym wyzwaniem zdrowotnym, społecznym i ekonomicznym. Zdaniem prof. Anny Fijałkowskiej, zastępcy dyrektora ds. Nauki Instytutu Matki i Dziecka, gościni drugiej części "Tak jest", na pewno mamy do czynienia z epidemią otyłości wśród dzieci. Z badań, które przeprowadzili pod koniec 2021 roku, jasno wynika, że 35 procent 8-letnich chłopców miało nadwagę, a co piąty 8-letni chłopiec był otyły. Wpływ na otyłość - jak wskazywała prof. Fijałkowska - mają nieprawidłowe nawyki żywieniowe i zbyt mała aktywność fizyczna. - Dzieci coraz więcej siedzą, coraz więcej czasu spędzają przy monitorze. To wpływ dorosłych - uzasadniała. Prof. Mariusz Wyleżoł, wiceprezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, przyznał, że ekspertów leczących otyłość w Polsce jest "garstka". - W chirurgii bariatrycznej mamy to szczęście, że jesteśmy liderami w leczeniu chorych na otyłość - przyznał. Przypomniał, że otyłość ma również charakter endogenny. – Pamiętajmy, że wśród chorych na otyłość nie tylko są osoby, które płaca koszt "zagłady" cywilizacji, ale są takie, w których dochodzi do rozwoju choroby otyłościowej, tak jak dochodzi do rozwoju raka, nadciśnienia tętniczego, nadczynności tarczycy – tłumaczył prof. Wyleżoł.