Goście progamu "Czas decyzji. Prezydent 2025" w TVN24 rozmawiali o najnowszych wynikach sondażowych. Maciej Konieczny (Razem) uważa, że młodzi ludzie już nie chcą wybierać starej polityki - wybierają Adriana Zanderga i dlatego wśród nich wygrywa. - Więc być może to są ostatnie jeszcze wybory, w których faktycznie będzie się to rozstrzygało pomiędzy obozem Donalda Tuska a Jarosawa Kaczyńskiego - mówił. - Ta kampania wyborcza rozpoczęła się tak na dobre w momencie, kiedy Szymon Hołownia zdecydował się pojechać do Końskich, przełamać ten duopol pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością a Platformą Obywatelską - skomentowała Barbara Oliwiecka (Trzecia Droga). Dorota Olko (Lewica) nie zgodziła się ze swoimi rozmówcami. Stwierdziła, że to Magdalena Biejat zyskła wśród młodych ludzi skokową popularność. Kolejni goście mówili o tym, czego możemy spodziewać się po debacie. - Myślę, że kandydaci będą dzisiaj bardzo ostrożni - stwierdził prof. Andrzej Rychard, dodając, że spodziewa się wielu monologów od kandydatów. - Tu się rozgrywa kilka gier i pewnie dużo nie zmieni się w pierwszej turze - mówił dr hab. Mikołaj Cześnik.