Prof. Jacek Popiel, Joanna Senyszyn, Arkadiusz Urban

W Uniwersytecie Jagiellońskim ceny za energię elektryczną wzrosły o 700 procent, co oznacza, że w przyszłym roku uczelnia ma płacić za prąd prawie 182 miliony złotych. - Dla nas ta decyzja była przerażająca - powiedział w drugiej części "Tak jest" w TVN24 prof. Jacek Popiel, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zaznaczył, że spodziewano się podwyżek w granicach 50-100 procent, ale nie takiej kwoty, która "w praktyce uniemożliwia funkcjonowanie uczelni". Prof. Popiel podkreślił, że "ten rok jeszcze przetrwamy, ponieważ UJ jest w stosunkowo dobrej kondycji finansowej, natomiast w praktyce to oznacza, że w 2023 roku musimy myśleć o zrealizowaniu całkiem innego programu". O drastycznej podwyżce cen energii wypowiedzieli się również Joanna Senyszyn (PPS) oraz Arkadiusz Urban (Republikanie). Arkadiusz Urban przypomniał, że wszędzie jest kryzys i wzrost cen energii. - Są tarcze solidarnościowe niedawno ogłoszone przez rząd, które mają wesprzeć gospodarstwa domowe, są dopłaty do różnych źródeł energii - przypomniał prezes Krajowego Zasobu Nieruchomości. Zdaniem Joanny Senyszyn "oczywiście to, że wsparcie dla gospodarstw domowych jest dobre, ale jest ono niedostateczne". Goście Anny Jędrzejowskiej mówili także o złożeniu przez Michała Dworczyka dymisji z funkcji szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, co według Joanny Senyszyn "jest typowym ociosywaniem premiera Morawieckiego z jego ludzi, żeby jeszcze bardziej go osłabić".