Tak jest
Sylwia Majcher, Maciej Samcik
W 2023 roku wprowadzona ma zostać stała cena energii elektrycznej dla wszystkich gospodarstw domowych do zużycia 2000 kilowatogodzin rocznie. - Uważam, że to jest absolutnie niezbędne, żebyśmy zaczęli oszczędzać prąd, biorąc pod uwagę, że im mniej go zużyjemy, tym bardziej spadną ceny dla wszystkich - stwierdził dziennikarz ekonomiczny Maciej Samcik, zwracając jednak uwagę, że "nawet jeśli rząd zamrozi ceny czegokolwiek, to nie znaczy, że coś automatycznie potanieje". Zaznaczył, że trzeba przygotować się na to, że "w naszym budżecie będzie za rok o 30 procent mniej pieniędzy, jeśli nie zmienimy sposobu konsumpcji". Sylwia Majcher, edukatorka ekologiczna, stwierdziła, że dobrze się dzieje, że buduje się świadomość potrzeby oszczędzania energii. Podkreśliła, że "musimy przywyknąć do zmiany nawyków, a Ziemia nie ma nieograniczonych zasobów". - My wykorzystujemy je szybciej, niż jest ona w stanie się regenerować - dodała. Według niej "to jest taka lampka ostrzegawcza, że jeśli nic nie zrobimy, to będzie tylko gorzej".