Tak jest

Michał Wolański, Jakub Majewski

Czy transport publiczny może zastąpić transport indywidualny? – pytał swoich gości w drugiej części "Tak jest" w TVN24 Andrzej Morozowski. Michał Wolański (Instytut Infrastruktury, Transportu i Mobilności SGH) powiedział, że transport publiczny poza miastami jest największym przegranym i bardzo trudno żyje się na wsi bez samochodu. - W efekcie kupuje się samochód nawet dla dziecka osiemnasto-dziewiętnastoletniego po 1500 złotych tam, gdzie jest mniej autobusów. Między innymi przez to jest później więcej ofiar wypadków drogowych, czy większa emisja spalin – dodał. Wolański podkreślił, że za poprawę jakości transportu odpowiada państwo, które powinno zrobić odpowiednie przepisy i sensowy system finansowania. Jakub Majewski (prezes Fundacji ProKolej) mówił, że kolej w Polsce działa relatywnie dobrze, ponieważ wiadomo, kto za nią odpowiada. – Odpowiada za nią marszałek województwa. Kolej regionalna ma gospodarza, budżet i ma kogoś, kto finansuje inwestycje - tłumaczył. Zdaniem Majewskiego w przypadku autobusów, takiego porządku nie ma.