Sikorski: Polska do końca tej dekady powinna wejść do grupy G20

Jesteśmy zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od granic Federacji Rosyjskiej, niestety w zasięgu rakiet kraju, który złamał Kartę Narodów Zjednoczonych, zasady OBWE, swoje własne traktaty z Ukrainą i po prostu najechał sąsiedni kraj - mówił Radosław Sikorski podczas wykładu w Bibliotece Uniwersytetu Gdańskiego. Jak wskazał, "w tej chwili mogą nastąpić nowe rozstrzygnięcia, które zdecydują o przyszłości architektury bezpieczeństwa". Zaznaczył, że "w tej konsekwencji Polska musi prowadzić rozsądną, przewidywalną, skuteczną politykę zagraniczną". Szef MON podkreślił, że "w Polsce potrzebny jest też spokój w relacjach między rządem a prezydentem". - Prezydent nie powinien robić tego, co robi obecny - mówił szef polskiej dyplomacji. W jego przekonaniu "prezydent nie powinien uniemożliwiać rządowi realizację jego programu". Sikorski stwierdził również, że "Polska jest krajem, który do końca tej dekady powinien wejść do grupy G20, czyli 20 najważniejszych krajów na świecie, która grupuje 80 procent światowego PKB i ludności". W jego przekonaniu "to jest ambicja do realizacji i na miarę naszych ambicji". - Potrzebujemy trójskoku modernizacyjnego: nowoczesnej, bezpiecznej energetyki, dokończenia infrastruktury transportowej i przygotować nasz kraj, żebyśmy mogli w perspektywie kilkunastu lat zorganizować igrzyska olimpijskie - powiedział.