Premier o decyzji Niemiec: jest nie do zaakceptowania

Będziemy rozmawiali o tym, jak naprawić polską dyplomację - mówił premier na naradzie ambasadorów i konsulów generalnych Rzeczpospolitej. Tusk zaznaczył, że polscy ambasadorzy są "codziennymi ofiarami sytuacji zamieszania ustrojowego i kompetencyjnego" oraz sporu politycznego. - Z którym sobie poradzimy - dodał premier. Wyraził nadzieję, że "za kilka miesięcy problemy organizacyjno-nominacyjne zakończą się definitywnie". Następnie Tusk podkreślił, że naprawa stanu rzeczy, jaki odziedziczyli po poprzednikach, "trwa od pierwszego dnia po wyborach". - Nie ma wątpliwości, że od 15 października każdego dnia odczuwaliśmy ten radykalny wzrost polskiej marki na świecie - powiedział Tusk. - Udało się na całym świecie przywrócić wiarę w Polskę jako państwo w pełni europejskie w najgłębszym tego słowa znaczeniu - zaznaczył. W swoim przemówieniu premier nawiązał także do decyzji Niemiec o wprowadzeniu tymczasowych kontroli na granicy. - Tego typu działania są z polskiego punktu widzenia nie do zaakceptowania - powiedział Tusk. - Nie mam żadnych wątpliwości, że to sytuacja wewnętrzna polityczna niemiecka powoduje zaostrzenie tych kroków, a nie nasza polityka wobec nielegalnej migracji na naszych granicach - podkreślił.