Stoltenberg: w nowym wsparciu NATO dla Ukrainy uwzględniono broń ciężką i szkolenia wojskowe

Mija niemalże rok, odkąd Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę. Nie widzimy oznak tego, aby miała szykować się do pokoju, wręcz przeciwnie - mówił sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg po zakończeniu szczytu ministrów obrony Sojuszu Północnoatlantyckiego. Oświadczył, że "w nowym wsparciu NATO dla Ukrainy uwzględniono broń ciężką i szkolenia wojskowe". Ministrowie rozmawiali także o sposobach zwiększenia wydajności przemysłowej oraz odnowienia zapasów sprzętu i amunicji. - Sojusznicy zapewniają bezprecedensowe wsparcie, aby pomóc Ukrainie przeciwstawić się rosyjskiej agresji - powiedział Stoltenberg. Zwrócił przy tym uwagę, że takie działanie "wymaga to ogromnej ilości sojuszniczej amunicji i powoli wyczerpuje nasze zasoby". Wyjaśnił, że "sojusznicy uzgodnili potrzebę pracy ramię w ramię z przemysłem obronnościowym, aby zwiększyć nasze zdolności". Podał do informacji, że kraje sojusznicze NATO zwiększają produkcję amunicji 155 mm, aby móc dalej wspierać Ukrainę w jej walce przeciwko Rosji i przekazać jej te pociski. Szef NATO mówił także o konieczności ratyfikacji wniosków członkowskich Finlandii i Szwecji, wzywając Turcję do ich równoczesnej akceptacji. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan sugerował wcześniej, z powodu napięć między Ankarą a Sztokholmem, że Turcja zaakceptuje najpierw wniosek Finlandii, a dopiero potem - jeśli w ogóle - wniosek Szwecji.