Opinie i wydarzenia
Tusk o kontrowersjach wokół fuzji Orlenu z Lotosem. "To jest skandal stulecia"
Lider PO Donald Tusk był pytany na briefingu prasowym w Cieszynie o kontrowersje dotyczące węgierskiego koncernu MOL, który ma przejąć część stacji Lotosu. - To jest jedno z najpoważniejszych oskarżeń pod adresem premiera i pana Obajtka - skomentował sprawę Tusk. - Morawiecki i Obajtek wiedzieli, z kim robią interesy. I dzisiaj sprzedaż temu człowiekowi, to znaczy prowadzonemu przez niego MOL-owi, polskich stacji benzynowych, to jest coś, co dyskwalifikuje całą operację i dyskwalifikuje i premiera, i pana Obajtka w sposób definitywny – stwierdził Tusk. - Robią interesy z łapówkarzem znanym w całej Europie i są to interesy na naszych spółkach energetycznych. To jest skandal stulecia – podkreślił. Donald Tusk pytany był też o wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że to opozycja nasyła na jego spotkania z wyborcami wrogo nastawionych ludzi. - Nie ma takiego spotkania w Polsce, gdzie ja się pojawiam, żeby działacze PiS kogoś nie nasłali. Stara metoda. Znam Kaczyńskiego od dziesiątek lat. Jeśli ma coś na sumieniu - a on ma dużo – to jego pierwszą metodą zawsze było oskarżyć swojego oponenta o to, co on robi – mówił Tusk podczas konferencji prasowej. Lider PO odniósł się też do pomysłu dodatku węglowego, który przyjął Sejm. - Wszyscy są narażeni na wyższe ceny i na braki związane z kryzysem energetycznym. Te 3 tysiące złotych – wiem, duży wydatek – trzeba sprawiedliwie i uczciwie podzielić dla wszystkich, którzy stali się ofiarami kryzysu – oznajmił. Zdaniem Tuska 3 tys. złotych "to tak naprawdę zasiłek dla Polaków, którzy cierpią z powodu wysokich cen energii, w tym węgla". Według lidera Platformy, "kwestia energetyki cieplnej na poziomie lokalnym, szczególnie w małych miastach, to coś, co wszystkich napawa autentycznym lękiem".