Kropka nad i 

Maciej Lasek

Pokazanie czegoś takiego, dopuszczenie do tak poważnych oskarżeń bez żadnych działań pokazuje, że jesteśmy w zasadzie krajem upadłym - ocenił w "Kropce nad i" były szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Maciej Lasek. Jak mówił, "absolutnym skandalem" jest wyemitowanie w TVP w 11. rocznicę katastrofy smoleńskiej filmu podkomisji Antoniego Macierewicza, który nie był podparty "żadnym materiałem dowodowym, ani raportem". - To hańbiące dla mediów. Nie wiem, co kierowało osobami, które dopuściły ten materiał do emisji – ocenił poseł Koalicji Obywatelskiej. Stwierdził, że "Antoni Macierewicz jest osobą, która odrzuciła wszystkie dowody" w sprawie katastrofy. - W tym filmie, który został wyemitowany w sobotę, pominął naprawdę bardzo istotne fakty albo okłamał - dodał Lasek. Z Moniką Olejnik rozmawiał też o tym, czy ktoś mógł wywierać presję na załogę samolotu oraz czy teorie Antoniego Macierewicza są możliwe. - Fakty zostały ustalone już 11 lat temu w raporcie komisji Jerzego Millera, z resztą później powtórzone zostały przez zespół biegłych prokuratury – mówił Maciej Lasek. - Nie ma żadnych dowodów na wybuch – ocenił i dodał, że "całe działanie podkomisji Antoniego Macierewicza powinno być rozliczone co do złotówki".