Pomaska: kodeks wyborczy był zmieniany z brakiem szacunku do konstytucji

Kodeks wyborczy był wielokrotnie zmieniany z brakiem szacunku do konstytucji i ludzi, którzy biorą udział w wyborach - powiedziała Agnieszka Pomaska w czasie briefingu prasowego "Komu PiS odebrał prawa wyborcze". Zmiany te miały dotknąć wielu grup społecznych, w tym: marynarzy, osób powyżej 60 roku życia i osób z niepełnosprawnościami oraz obywateli przebywających zagranicą. Przyczyną ma być zniesienie powszechnej możliwości głosowania korespondencyjnego. - To cywilizacyjny standard - mówiła Barbara Nowacka. - PiS wycofał się z tego najpewniej dlatego, że nie za bardzo mieli tutaj co zyskać - dodała. Wśród problemów z obecnym prawem wyborczym Nowacka wskazuje również ograniczenie kontroli wyborów. - Dawniej prawie każdy mógł się zgłosić i pilnować wyborów. (…) Kompetencję zgłaszania swoich obserwatorów miały samorządy. Dzisiaj mają komitety i polityczny komisarz - powiedziała posłanka. Jednocześnie Nowacka obiecała, że po wyborach przywrócą "dobre funkcjonowanie prawa do głosowania".