Byk i Niedźwiedź
Czy tanie loty to już przeszłość?
Według danych Eurostatu największy spadek PKB wśród krajów Unii Europejskiej w ujęciu kwartalnym zaliczyła Polska. W drugim kwartale Polska gospodarka skurczyła się o 2,3 proc. w porównaniu do poprzedniego kwartału. W ujęciu rocznym gospodarka w drugim kwartale urosła o 4,5 proc. Sytuację tę komentowali goście Mateusza Walczaka w programie "Byk i Niedźwiedź" w TVN24 BiS. Analityk finansowy Piotr Kuczyński jako przyczyny tego stanu rzeczy wymienił przepełnienie magazynów towarami, inflację oraz spowolnienie gospodarcze na Zachodzie. - Brakuje nam inwestycji - dodał Kuczyński. Zdaniem dziennikarza ekonomicznego Macieja Samcika, jeśli na rynkach światowych spadną ceny surowców, zatrzyma się wzrost cen żywności, a inflacja spadnie nam do jednocyfrowej wartości, to z PKB nie będzie źle.
Następnie w programie o podnoszeniu cen lotów. Michael O'Leary, prezes linii lotniczych Ryanair, powiedział, że tanie loty mogą należeć do przeszłości. Do jego słów odniósł się Mariusz Piotrowski, redaktor serwisu Fly4free.pl. - Inflacja, a także drożejąca ropa sprawiają, że sumarycznie ceny lotów zdrożeją, natomiast nie jest też tak, że tanie latanie odejdzie do historii - mówił Piotrowski. Zaznaczył, że od kilku dni Ryanair, Wizz Air i inne tanie linie mają bardzo dużo promocji. - Te tanie bilety są ekwiwalentem działań marketingowych. Nie wydają pieniędzy na reklamę, tylko reklamują się przez tanie bilety - powiedział Piotrowski.
W magazynie także o kursie walut i trendzie osłabienia złotego. - Niestety ten trend ciągle trwa i jest przerywany raz na jakiś czas. Od ubiegłych wakacji do tych wakacji jednak jest gigantyczna presja - komentował Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia.