Audio: Tak jest
Krzysztof Brejza, Mirosław Suchoń
Marcin Romanowski oznajmił, że zrzekł się statusu posła zawodowego i nie będzie w związku z tym pobierać poselskiego wynagrodzenia. Tymczasem do Sejmu wpłynął projekt nowelizacji ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Zakłada, że parlamentarzysta, wobec którego wydano postanowienie o zastosowaniu tymczasowego aresztowania, nie będzie mógł między innymi korzystać z prawa do uposażenia czy diety parlamentarnej. - Projekt jest zasadny, ale nie jest potrzebny. W przypadku Romanowskiego mamy zbiega, który nie sprawuje mandatu, bo nie jest posłem Węgier. W oparciu o obecne przepisy można temu zbiegowi nie wypłacać pieniędzy, bo nie wykonuje mandatu posła - komentował Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska) w pierwszej części programu "Tak jest" w TVN24. Stwierdził też, że "Romanowski jest zdrajcą Polski, bo występuje w proputinowskich mediach Orbana plując na Rzeczpospolitą". Zdaniem Mirosława Suchonia (Polska 2050) "przepisy trzeba doprecyzować". - Nie można dopuścić do kuriozalnych sytuacji, że ktoś udaje osobę potrzebującą azylu politycznego - jak Romanowski - ale jego biuro funkcjonuje normalnie. Z tym nie można się pogodzić - powiedział Suchoń.