Audio: Tak jest
Krzysztof Ciecióra, Marcin Kulasek
Donald Tusk podczas piątkowej konferencji prasowej mówił o "układzie zamkniętym", który miał funkcjonować za czasów poprzedniego rządu. Premier wyliczył zawiadomienia do prokuratury i zarzuty, które miały zostać postawione 62 osobom. Podał także "podejrzaną kwotę wydatków publicznych", która została ustalona w wyniku kontroli Krajowej Administracji Skarbowej - kwota ta opiewa na 100 miliardów złotych. - Jako koalicja rządowa obiecywaliśmy w kampanii rozliczenie, to staje się faktem - 149 zawiadomień do prokuratury, 62 osoby mają postawione zarzuty. Tak naprawdę, to jest początek. Myślę, że zawiadomień do prokuratury będzie jeszcze więcej. W moim ministerstwie część audytów mamy już zrobionych. (...) Zgłoszenia do prokuratury się dzieją. Ile tego będzie? To pokaże czas - mówił w programie "Tak jest" w TVN24 Marcin Kulasek (Nowa Lewica, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych). Z kolei Krzysztof Ciecióra (Stowarzyszenie OdNowa, KP PiS) wskazał, że podczas konferencji Tuska zabrakło konkretów. - Są to postępowania, które na samym końcu mogą zakończyć się tym, że nie będzie żadnego przestępstwa, które sugeruje premier - dodał.