Audio: Tak jest

Agnieszka Wiśniewska, Michał Szułdrzyński

Czas trwania 11 min

Pomocnictwo w aborcji wciąż karane. - Pomysł, żeby karać pomoc w aborcji to pomysł, żeby zostawić kobiety same sobie - zaznaczyła w programie "Tak jest" w TVN24 Agnieszka Wiśniewska ("Krytyka Polityczna"). Jak wskazała, "to był impuls dla protestów, które się dzisiaj odbywają". Przypomniała, że złożona obietnica o liberalizacji aborcji była ważna dla wielu osób i zwróciła uwagę, że "gigantyczne protesty w czasie pandemii, po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, sprawiły, że Prawu i Sprawiedliwości zaczęło spadać poparcie w sondażach". - To jest coś, co się powtarza w polityce od lat, że prawa kobiet i mniejszości są narzędziem wykorzystywanym przez polityków do tego, żeby się trochę odróżnić - podkreśliła. Michał Szułdrzyński ("Rzeczpospolita") wyraził wrażenie, że "Donald Tusk podjął decyzję, że nie idzie na żadne kompromisy z Andrzejem Dudą i nie bierze najmniej ambitnego ze wszystkich projektów, czyli przywrócenia stanu sprzed wyroku Trybunału", który złożyła Trzecia Droga. Według niego decyzja premiera "jest podyktowana myśleniem o tym, co będzie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich". - Ten dzisiejszy protest będzie miał mniejsze znaczenie, niż możliwość mobilizowania wyborców podczas wyborów prezydenckich - powiedział.