Grzegorz Osiecki, Ewa Siedlecka

Pierwszy raz od bardzo dawna mamy koalicję, która będzie się składać z czterech członów. Tego nie było od lat dziewięćdziesiątych - mówił Grzegorz Osiecki ("Dziennik Gazeta Prawna"). - Ułożenie jej, żeby była trwała i stabilna, będzie skomplikowanym procesem - zaznaczył dziennikarz. Dodał, że pierwszy raz marszałkiem Sejmu najprawdopodobniej nie będzie polityk z największego ugrupowania w Sejmie, a Szymon Hołownia obejmie to stanowisko. Podkreślał, że to "strategiczna funkcja, która pozwala sterować funkcjami Sejmu". Ewa Siedlecka ("Polityka") zwróciła uwagę, że istnieje olbrzymie oczekiwanie wobec nowej koalicji rządzącej, aby "odsunąć ludzi niekompetentnych i aby zaczęła dziać się sprawiedliwość". - To dość toksyczna sytuacja - oceniła gościni programu. - Jest olbrzymia presja, żeby robić szybko i skutecznie. Tak się nie da - dodała Siedlecka. Jej zdaniem "niektóre rzeczy da się zrobić uchwałami Sejmu" jak chociażby usunięcie tzw. "dublerów" z Trybunału Konstytucyjnego. Natomiast w innych dziedzinach będzie "trzeba haftować".